 |
Czy mam być zawiedziony, że dałem się ponieść uczuciom tak bardzo, że uległem twoim gierkom? Tak, jestem zły na siebie bo zakochałem się jak szczeniak, bez pamięci, bez granic, bez pytań. Myślałem, że los połączył mnie z kimś kto potrafi być a ty cięgle uciekałaś aż zatrzymałem się i okazało się że jestem sam, że kocham ducha, na kształt moich wyobrażeń i twoich kłamstw. Wróciłem do domu i tęsknię za duchem ale nie za tobą.
|
|
 |
Kiedyś myślałem że muszę wybierać między dobrem i złem a dziś żyć się nie chce, więc co za różnica.
|
|
 |
ludzie dokładnie wiedzą, co robią. pamiętaj o tym przy dawaniu komuś drugiej szansy
|
|
 |
uważaj, ile tolerujesz. uczysz ludzi, jak mają cię traktować
|
|
 |
nie każdy zasługuje na twój czas
|
|
 |
nie obniżaj swojej wartości tylko dlatego, że kogoś na ciebie nie stać
|
|
 |
Jakoś idę, stawiam krok za krokiem, próbuję podziękować za słoneczny dzień, uśmiechnąć się, zrobić coś co miało kiedyś sens. To wszytko kłamstwo, gram, gram rolę której oczekują inni i wierzą, oni wierzą, że jestem prawdziwy, że żyję. Ja próbuję uwierzyć, ale kiedy mam chwilę by się zatrzymać, dobrze wiem, że już mnie nie ma.
|
|
 |
czasami trzeba podjąć decyzję, która łamie serce, ale daje spokój
|
|
 |
Można żyć bez dłoni która tak idealnie pasuje do mojej, bez ciepła drugiej osoby patrzącej przy mnie w tą samą stronę, bez oczu, w których widzę to samo pragnienie bliskości, które czuję w duszy, ale nie można żyć bez nadziei, że to wszytko przede mną, nie chce się już żyć. Nie chcę.
|
|
 |
poranne powitanie to nie tylko zwykłe dzień dobry, bo za tą wiadomością kryje się ta najważniejsza: myślę o tobie, kiedy się obudzę
|
|
 |
pisz do mnie często, błahe słowa, choćby o niczym, albo o niczym ważnym. pisz do mnie, że dzień dobry był dla ciebie, albo, że dobranoc trzeba już powiedzieć. pisz do mnie często, bo tęsknię za każdą literą, o której wiem, że wymyśliłeś ją dla mnie
|
|
 |
Boże, daj mi siły aby ten koniec był końcem. Odwróć mój wzrok gdy spotkam ją na swojej drodze, popsuj mi telefon gdy będę chciał odpisać, zatwardź moje serce gdy będę chciał wspominać. Niech z kolejnym oddechem nie wraca jej imie, niech jej spojrzenia nie ujrzę w blasku słońca, a jej zapach niech uleci z mojej duszy wraz z wiosną. Błagam, zlituj się Ojcze. Amen.
|
|
|
|