 |
co to jest wiernosc?poczucie,ze posiadam na zawsze czyjes cialo i dusze?
|
|
 |
niektorzy wydaja sie szczesliwi,po prostu nie mysla o tym. inni snuja plany na przyszlosc.i poki pochlania ich realizacja tych planow , sa jak byki wpatrzone w toreadora: reaguja instynktownie,pra do przodu,na oslep.zdobywaja samochod,czasem nawet ferrari,sadza,ze to jest sens zycia i nigdy nie zadaja sobie pytan.ale pomimo wszystko w ich oczach odbija sie smutek duszy, z ktorego nawet nie zdaja sobie sprawy.
|
|
 |
kazdy z nas jest katedra. rosniemy,zmieniamy sie, natrafiamy na slabe punkty,ktore trzeba naprawic,nie zawsze wybieramy najlepsze rozwiazania,ale pomimo wszystko wciaz przemy naprzod,probujemy trzymac pion i padac na kolana nie przed scianami,oknami czy drzwiami, ale przed pusta przestrzenia w ktorej czcimy i podziwiamy to co jest dla nas cenne i wazne.
|
|
 |
a co jeśli to ja dźwigam sens, którego łakniesz?
|
|
 |
jestem, zbyt slaba zeby otworzyc sie na swiat.
|
|
 |
' i już się modlę do spadających gwiazd bo mi brakuje ciepła twych rozchylonych warg ' .
|
|
 |
piątkowy wieczór siedzę przed telewizorem pijąc gorące kakao. słyszę pukanie do drzwi po czym wchodzi moja mama, wręczając mi niebieską kopertę. otworzyłam ostrożnie a tam było tylko napisane "ubierz sukienkę i wyjdź przed dom" ubrałam się pośpiesznie, zrobiłam delikatny makijaż i uczesałam włosy. przed domem na kostce leżała następna koperta a na niej mała świeczka paląca się delikatnie otwierając przeczytała kolejną wskazówkę "idź za świeczkami" zrobiłam tak jak było napisane doszłam do miejsca bardzo mi znanego weszłam do domu a tam droga z płatków czerwonych róż i wszędzie leżały świeczki delikatnie palące się. z głośników wiezy wydobywała się piosenka przy której zawsze mówiłam że chce z tobą zatańczyć a na środku salonu stałeś ty trzymając czerwoną róże. podszedłeś do mnie wręczając kwiat i prosząc do tańca spełniając przy tym moje marzenia.
|
|
|
|