|
"...Nie ma nikogo jak ty
Dlatego zostań - Potrzebuję cię tu
To, co w sobie mam tylko ciągnie mnie w dół
Zostań - poukładaj mi sny
Jeden z nich na pewno to my
Dlatego zostań - potrzebuję cię tu
To, co w sobie mam nie chce się dzielić na pół
Zostań - poukładaj mi łzy
Jedna z nich na pewno to ty..."
|
|
|
"...Albo zalewać wódą każdy trwający dramat
I to przed nią padać na kolana..."
|
|
|
"Poznaliśmy się przypadkiem, nieznany głos w słuchawce,
nie mogłem się oderwać, chciałem poznać cię dokładniej,
wziąłem cię na wakacje, ja i ty, plaża, słońce, woda,
wiatr i jeden rytm i miliardy połączeń,
tak zostaliśmy razem na zawsze.
Ty mówiłaś o życiu, ja widziałem w tym magię..."
|
|
|
"Nie mogę spać i w głowie znowu mam krzyk, gubię sens.
Patrzę na niebo, na to samo co Ty...."
|
|
|
na przeciw głupocie spotykanej co dzień
na przeciw trendom i każdej durnej modzie
|
|
|
I soba gardze tez, bo czasami nie potrafie odwrocic sie plecami do ludzi, ktorzy rania mnie i maja mnie za nic.
|
|
|
brzydkie serca też mają uczucia
|
|
|
najtragiczniejsze w jej obecnym życiu było to, że na nikogo nie czekała i nikogo nie chciała zobaczyć. pustka była bezpieczna. przecież mając wokół siebie pustkę, nie można doznać poczucia paraliżującej wszystkie zmysły straty
|
|
|
"ostatnio szczęście wydawało mu się równie odległe i niedosiężne jak podróż kosmiczna. nie zawsze czuł się w ten sposób. pamiętał, że przez bardzo długi czas był bardzo szczęśliwy. lecz okoliczności się zmieniają. ludzie się zmieniają. zmiana jest jednym z nieuniknionych praw natury wyciskających piętno na życiu ludzi. popełnia się błędy, odczuwa się żal, a pozostaje coś, co sprawia, że zwykłe wstawanie z łóżka przychodzi z ogromnym trudem
|
|
|
wódka była tej nocy jak tlen. znowu można było oddychać
|
|
|
będę mruczał upiorne kołysanki, świecie zaśnij wreszcie, zemdlej i nie rań więcej
|
|
|
Jak szybko byś zapomniała, jaki mam kolor oczu? Jaki mam odcień włosów, jak szybko bije mi serce?
Gdybyś miała mnie nie zobaczyć,co zrobiłabyś w przed dzień?
|
|
|
|