 |
|
a kiedy ona się rozpłakała. ze szczęścia, że go przy sobie ma. nie wiedział co zrobić. przytulał ją. głaskał po włosach. ocierał jej łzy. co chwila mówił coś takiego, że bezwarunkowo musiała się uśmiechnąć. grymas na jej twarzy coraz bardziej go martwił. obiecał, że jak tylko przestanie da jej ulubionego batonika. cokolwiek... żeby tylko nie płakała. i wtedy spoglądając przez łzy w jego oczy. ujrzała to po raz pierwszy. zależało mu na niej. cholernie mu na niej zależało...
|
|
 |
|
I kiedy znów się spotkamy, Ty ucałujesz mnie w kącik ust, a ja uśmiechnę się skromnie, to musisz mi obiecać, że już na zawsze będziesz. Musisz zmniejszyć mój strach przed nieznanym
|
|
 |
|
i kiedy tak patrze w okno, leżąc na łóżku z nogami na ścianie i słuchawkami w uszach zastanawiam się czy choć przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi głupimi żartami i irracjonalnymi pomysłami, czy choć przez jeden, jedyny raz powiedziałeś szeptem "brakuje mi jej"
|
|
 |
|
Bo w życiu czasem trzeba spojrzeć na problem z innej perspektywy i nie szukać problemu tylko w sobie... siema !
|
|
 |
|
Uważaj tylko , żeby ta miłość nie zakończyła się kacem .
|
|
 |
|
Tylko Ty i nikt inny :* Przemo ! :*
|
|
 |
|
Uderzył mnie. Nie w głowę, żebro czy brzuch. Zadał mi cios prosto w serce, nie pozwalając się podnieść i zaufać drugiej osobie.
|
|
 |
|
zazwyczaj największy ból sprawiają Ci, których kochamy za mocno.
|
|
 |
|
dla kogoś znaczysz wszystko. pamiętaj o tym.
|
|
 |
|
nienawidzę, gdy zgłaszam nieprzygotowanie z odpowiedzi, a pani się nagle odechciewa pytać.
|
|
 |
|
To co ważne jest dla mnie dla nich może znaczyć zupełnie nic.
|
|
 |
|
Dobrze jest tak jak teraz. Nie wiesz co u mnie, niech tak zostanie.
|
|
|
|