głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zpapierumiloscia

Grudniowe  zimne  nieprzyjazne powietrze. poranna  chłodna pobudka  gorąca kawa  ciepły sweter  parasol  płaszcz i kalosze. znajomi  przyjaciele  ludzie  książki  ciepła herbata  papieros  rozmowy  uśmiechy  złość  zmęczenie  obojętność. Ciebie nie ma.

whitedove dodano: 21 grudnia 2011

Grudniowe, zimne, nieprzyjazne powietrze. poranna, chłodna pobudka, gorąca kawa, ciepły sweter, parasol, płaszcz i kalosze. znajomi, przyjaciele, ludzie, książki, ciepła herbata, papieros, rozmowy, uśmiechy, złość, zmęczenie, obojętność. Ciebie nie ma.

a to  że czepiam się o różne rzeczy nie sprawia mi przyjemności   ja po prostu czuję  że sie oddalasz ..  buntowniiczka

niepatrz_nato dodano: 18 grudnia 2011

a to ,że czepiam się o różne rzeczy nie sprawia mi przyjemności , ja po prostu czuję ,że sie oddalasz .. /buntowniiczka

Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia  trzeba było spojrzeć jeszcze raz.

whitedove dodano: 18 grudnia 2011

Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia, trzeba było spojrzeć jeszcze raz.

Nie ma nic bardziej niesprawiedliwego niż nieodwzajemniona tęsknota. To nawet grosze niż nieodwzajemniona miłość.

whitedove dodano: 18 grudnia 2011

Nie ma nic bardziej niesprawiedliwego niż nieodwzajemniona tęsknota. To nawet grosze niż nieodwzajemniona miłość.

Do twarzy mi było w smutku. Zaprzyjaźniłam się z nim nawet. Z tęsknotą także. Wiedziałam teraz  że tęsknota to nie tylko przebieranie ziarenek maku. Nie tylko nadsłuchiwanie jego kroków za drzwiami  … . Bo 'tęsknić' i 'czekać' to prawie to samo. Pod warunkiem  że czekając się tęskni  a tęskniąc czeka. Z tęsknoty można przestać jeść. Można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów. Można wytapetować mieszkanie. Umrzeć można..

whitedove dodano: 18 grudnia 2011

Do twarzy mi było w smutku. Zaprzyjaźniłam się z nim nawet. Z tęsknotą także. Wiedziałam teraz, że tęsknota to nie tylko przebieranie ziarenek maku. Nie tylko nadsłuchiwanie jego kroków za drzwiami (…). Bo 'tęsknić' i 'czekać' to prawie to samo. Pod warunkiem, że czekając się tęskni, a tęskniąc czeka. Z tęsknoty można przestać jeść. Można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów. Można wytapetować mieszkanie. Umrzeć można..

I nie mów  że czas pomoże mi zapomnieć. On najwyżej przykryje pierzyną kurzu  to co najbardziej bolało  ale najpiękniejsze wspomnienia i miłość do niego będą mi już zawsze towarzyszyć.

whitedove dodano: 18 grudnia 2011

I nie mów, że czas pomoże mi zapomnieć. On najwyżej przykryje pierzyną kurzu, to co najbardziej bolało, ale najpiękniejsze wspomnienia i miłość do niego będą mi już zawsze towarzyszyć.

Nadzieja lubi osoby żyjące marzeniami  nadzieja lubi szeptać do ucha tak długo  że zwykłe „cześć” zamienia się niemal w wyznanie miłości.

whitedove dodano: 18 grudnia 2011

Nadzieja lubi osoby żyjące marzeniami, nadzieja lubi szeptać do ucha tak długo, że zwykłe „cześć” zamienia się niemal w wyznanie miłości.

Najbardziej irytuje mnie własna naiwność.

whitedove dodano: 18 grudnia 2011

Najbardziej irytuje mnie własna naiwność.

Dopiero  gdy skona ostatni motyl w brzuchu i żadna łza nie narodzi się w oczach. Dopiero wtedy będę miała pewność  że przestałam Cię kochać.

whitedove dodano: 18 grudnia 2011

Dopiero, gdy skona ostatni motyl w brzuchu i żadna łza nie narodzi się w oczach. Dopiero wtedy będę miała pewność, że przestałam Cię kochać.

Było w nim coś niesamowitego. Coś co pragnęła odkryć  co nie dawało jej spać. Był w każdej sekundzie  minucie i godzinie. Był zagadką na resztę życia.

whitedove dodano: 18 grudnia 2011

Było w nim coś niesamowitego. Coś co pragnęła odkryć, co nie dawało jej spać. Był w każdej sekundzie, minucie i godzinie. Był zagadką na resztę życia.

Jak niewiele wystarczy  by zachorować na miłość   jeden pocałunek  kilka rozmów o niczym  parę przytuleń na powitanie i pożegnanie  obecność i nieobecność. Nic wielkiego. I nagle nie ma na to rady.

whitedove dodano: 18 grudnia 2011

Jak niewiele wystarczy, by zachorować na miłość - jeden pocałunek, kilka rozmów o niczym, parę przytuleń na powitanie i pożegnanie, obecność i nieobecność. Nic wielkiego. I nagle nie ma na to rady.

Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam  że mamy inny charakter  sposób spędzania wolnego czasu  inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu  chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu  wiele się od Niego nauczyłam   tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje  tak po prostu.

whitedove dodano: 18 grudnia 2011

Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem,że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje, tak po prostu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć