 |
Przecież sezon na samotność został już otwarty, a my jesteśmy zbyt dumni, by pokonać te wyżyny i zbyt mali, by dotknąć nieba.
|
|
 |
Bo jeśli spojrzysz kłamstwu prosto w oczy to ono ZAWSZE odwzajemni to spojrzenie. I zawsze będzie to odzwierciedlenie prawdy. Nie chciałam nic więcej, prócz jednej wspólnej chwili, która należałaby tylko do nas
|
|
 |
Koniec końców nie chce pozytywnych wspomnień, bo zostawiają mi w głowie twój fałszywy portret.
|
|
 |
Ile niewypowiedzianych słów
przepadło na zawsze.
A może ważniejsze były
od tych wszystkich
wypowiedzianych...?
|
|
 |
Po co robić zdjęcia,
które w przyszłości doprowadzą
cię do łez?
|
|
 |
Niedzielne popołudnia są ciche,
spokojne i samotne.
Czytam książki albo słucham muzyki.
Czasami próbuję sobie przypomnieć
wszystkie trasy naszych
niedzielnych spacerów.
Nawet pamiętam,
w co byłaś ubrana.
W niedzielne popołudnia naprawdę
wracają do mnie różne wspomnienia.
|
|
 |
Mówisz w życiu trzeba być kimś.
Czy odejdziesz, gdy będę nikim?
Powiedz mi...
|
|
 |
Nigdy nie przyszło mi do głowy,
że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność.
|
|
 |
Było minęło mówią,
a tak naprawdę
to wszystko jest
i nie mija,
bo każda chwila,
każde wspomnienie,
dobre czy złe
zostaje w środku jako wspomnienia,
obrazy malowane czasem
spędzanym z ludźmi.
|
|
 |
Jedyny moment,
w którym warto żyć,
to dzień dzisiejszy.
Zrozumiałam,
że każde 24 godziny
będą do zniesienia,
jeśli nie zatruję
ich przeszłością
i przyszłością.
|
|
 |
Są miejsca, z których się nie wraca. Są szkody, których się nie naprawi.
|
|
 |
oczywiście, że mogę pić z Tobą wódkę, jarać, chodzić na kawę i uprawiać przyjacielski seks, oczywiście, że możemy spędzać razem weekendowe popołudnia i wieczory, nie mam nic przeciwko piciu razem i siedzeniu na ławkach do 5 rano, nie proszę, nie zakochuj się we mnie
|
|
|
|