 |
boję się, że ostatecznie albo zostanę sama albo znienawidzę siebie do końca. będę żyła na pustkowiu, z dala od ludzi, sama ze swoimi lękami, myślami, nieuzasadnionym strachem. sam na sam z paranoją, ze swoim wariactwem. smutna i przerażona. bez reszty żałosna. ~ otrzepsiezkurzu
|
|
 |
Nigdy nikogo tak nie kochałam. Ja tez nie, już wiem jak to jest.
|
|
 |
Dobrze jest dzielic z kimś życie.
|
|
 |
a przyjaciele? po prostu ich teraz nie ma ~ i.need.you. / Albo po prostu nie mam ich już wcale.
|
|
 |
Myślę, że to mnie nie ominie. I tak się kiedyś w końcu zabiję.
|
|
 |
|
Poznaj mój umysł. Pustka, lęk, ciemność. Jasny obrzydza. Światło dusi, zabija harmonie. Nie lubię dużo mówić, nie lubię też milczeć. Lubię słuchać. Zaintryguj mnie, bądź moją satyryczną nutą od której nie będę mogła oderwać ucha. Ostatnio częściej czuję się jak echo, coraz bardziej cichnę. Zamykam oczy, i uciekam. Zatrzymuje mnie brzydkie miejsce. Brudne, nieczyste, gdzie gubię rozum. Wracam. Jestem chłodna. Nie chcę taka być. Nie dopuszczam ciepła. Dlaczego? Nie rozumiem tego. Nie rozumiem siebie. Nie mogę znaleźć dobra, wszędzie cień. Zimny cień otulający moją dusze. Oswój mnie. Będę inna, uwierz mi. Nie pozwól mi czekać. Nie umiem. Nie lubię. Nie chce. Hipokryzja przeplata moją chorą zasadę moralną. Co za nonsens. Nie lubię samotności. Nie chcę być sama. Chcę czuć obecność. Potrzebuje czegoś, kogoś. Usiądź koło mnie i posiedźmy w milczeniu. W ciszy. Zapomnijmy o reszcie. Bądźmy dla siebie. Tylko nie zostawiaj mnie samej. Zostań ze mną. Jak najdłużej. Proszę.
|
|
 |
W ludziach najbardziej żałosne jest to, że najwięcej mówią o tych, których nie znają, często mylnie oceniają po wyglądzie, myśląc, że z wyglądu czyta się jak z "otwartej księgi", natomiast nie widząc tych największych wad osób będących przy nas na każdym kroku. // ediit
|
|
 |
Za kilka miesięcy znów przyjdzie lato, zrzucę z siebie te wszystkie bluzy, jeansy zamieniając je na sukienkę i szpilki. Usiądę na molu, wcisnę słuchawki w uszy, włączę muzykę, próbując zagłuszyć myśli, które mówią od lat o kilku niezałatwionych sprawach o których nie mogę zapomnieć i ruszyć dalej. / ediit
|
|
 |
"Nóż wbił się w balon, ups, to mój mózg."
|
|
 |
|
Nie jestem wyjątkowa, co do tego nie ma wątpliwości. Jestem zwyczajnym człowiekiem. Moje imię szybko pójdzie w zapomnienie. Ale zawsze byłam szczera wobec innych, starałam się pomagać i po prostu być. Jednak niewiele osób to doceniło...
|
|
 |
|
Najgorsze jest zdać sobie sprawę, że to już koniec. Koniec pięknej miłości, przyjaźni. Że nagle trzeba będzie uczyć się żyć bez kogoś, kto zawsze Cię wspierał i podniósł, gdy upadłeś.
|
|
|
|