 |
nie mąć w głowie co było, co będzie, skup się na tym co jest teraz
|
|
 |
złap za lejce czym prędzej, (...) weź życie w swoje ręce
|
|
 |
nie czekamy, jeśli tylko chcesz możesz z nami iść w stronę zmiany, porzuć kajdany wiążące Cię przy tym do czego byłeś przyzwyczajany
|
|
 |
daję Ci słowo, że będę w tym życiu kimś, gdy inni nie mogą sobą
|
|
 |
jak mam nie mieć w dupie Ciebie i świata, wybacz, skoro nie ma Cię przy mnie, a kiedyś byłeś
|
|
 |
ejj łobuzie, uśmiechnij się
|
|
 |
choć droga jest bez końca, pozornie bez znaczenia, mniemam, że mam powody by drogi swej nie zmieniać
|
|
 |
styczeń, luty, maj... już wiem, że nigdy nie będziesz mój
|
|
 |
do szczęścia otwarte drzwi, nie szukaj kluczy
|
|
 |
te proste dźwięki mnie kołyszą
|
|
 |
to co mamy to wolna wola, czyste intencje których nie zniszczą słowa, teraz zostaw mój świat, żyj i pozwól trwać
|
|
|
|