 |
Kawał pyska tego szula, miłość bierze między nogi i przeżuwa.
|
|
 |
No tak, zapomniałam że twoje ideały to kurwy z charakteru od zawsze. A żeby je mieć wystarczy w sumie mieć jedynie jakąś tanią flaszkę. Młode damy, z wyższych sfer tak zwanych, które jeśli chodzi o jebanie to zamykają skale.
|
|
 |
I to w sumie nie jest tak że o Tobie nie myślę... Ja cały czas dochodzę do wniosku że byłeś typowym przykładem standardowego skurwysyna, i coraz bardziej jestem z siebie dumna, tylko dlatego że nie pozwoliłam pierwszej lepszej tępej pałce manipulować uczuciami.
|
|
 |
|
- Mogę być winna grosika ? -Tak, tylko nie wydaj na głupoty .
|
|
 |
Jeszcze wczoraj czułam cię.
|
|
 |
Dotyk... ten najprzyjemniejszy z możliwych.
|
|
 |
'Przepraszam, ale zachowujesz się tak jakbyś chciał mnie stracić'
|
|
 |
Kusisz jak diabeł, a każesz zwać się aniołem
|
|
 |
Mędochłop, na którego przypada rzadki objaw zaniku hiperwentylacji mózgu, przy czym bark świadomości który pozwala mi go doszczętnie nokautować. Pomagam odbyć ci pokutę, werbalnie miękki chuju. Trochę szacunku za to.
|
|
|
|