 |
wierze w to co robię, chociaż często idzie nie tak,
dążę ku obranym celom, gdy ty zapadasz w letarg,
wykorzystam chwilę, wykorzystam szansę,
do życia podejść blisko, lecz z odpowiednim dystansem,
|
|
 |
Co by się nie działo wiem, że mam swoją chordę.
Jak każdy z prądem, szacunek hołdem, poważanie, respekt,
wiem co mówię, bo gitem jestem!
Nie szelestem, tylko dobrym uczynkiem
masz tu wsparcie prawilnych, a dla obcych jestem wilkiem
|
|
 |
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego,
tak tutaj jest, nie pytaj dlaczego.
Jednoczy nas wzajemny szacunek,
tu tak własnie człowiek kreujemy wizerunek.
|
|
 |
Honor, godność, miłość i szacunek,
to te wartości którymi się kieruje,
choć nie raz pod prąd, bo wiem że tak trzeba,
to idę za tym, wartości człowieka,
|
|
 |
I dodam jeszcze jedno szacunek to świętość,
nie szanujesz dobrych ludzi to zapłacisz za to gębą.
|
|
 |
A szacunek? -Szacunek zbierasz kiedy nie zawodzisz
Ludzie to widza ci którzy z Toba od lat
I będą widzieć ci których na drodze napotkasz
Więc nie schodź ze swej drogi i idź nią do przodu
I nie zmieniaj się ziomek z byle powodu
|
|
 |
Nie musimy sobie kadzić, by otrzymać tu szacunek
Każdy z nas sam dba o własny wizerunek
Jeden jest warunek- szczerość przede wszystkim
Nie pozwalaj na to, abyś ranił swoich bliskich
|
|
 |
-Mówił Ci ktoś że jesteś piękna? -Nie, ty będziesz pierwszy. -Nie będę.
|
|
 |
Chcę do jednego miejsca na ziemi
Gdzie problemy przestają mieć znaczenie
Do objęć, które akceptują me słabości...
|
|
 |
"nienawidzę lamusów, pozabijałbym EMO
Jestem nietolerancyjny, gdy chłopaki się kleją",
|
|
 |
ohh kurwa pierdolcie się,pierdol się ty życie i pierdolcie się wszyscy i mam dość kurwa i wysiadam z tego cyrku.I to że znowu się kłócimy gdzieś tam nie wiadomo w jakim mieście,że dwukrotnie przekraczasz prędkość i chcesz nas przy tym zabić a ja milczę i tylko z premedytacją z wściekłością i nienawiścią wbijam paznokcie w tą cholerną tapicerkę w którą jeszcze parę chwil wcześniej wbijałam je z rozkoszy i podniecenia.I mam tego dość i przecież Cię nie kocham i co ja sobie kurwa myślałam że mogę zapomnieć?Zastąpić uczucie związkiem opartym na seksie?I byłam głupia i ohh przecież nadal jestem, jestem tak bardzo naiwna popierdolona chora i popieprzona i tylko,tylko naprawdę mi zależy a Tobie,Tobie jeszcze bardziej i serio mamy problem.I przepraszasz mnie po wszystkim i bierzesz za rękę a ja nie potrafię jej puścić i jest źle tak bardzo że wracam i ryczę i palę i skręcam jointa za jointem i myślę i myślę.Powinnam to skończyć teraz tutaj,ohh przecież zaraz znowu we mnie będziesz/nacpanaaa
|
|
 |
|
Nie lubię ludzi o poranku... a może poranków .... albo po prostu... ludzi .
|
|
|
|