głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zolza

nie chcę Cię ranić dziś wiec udaję  że lubię samotność  i sam przed sobą gram  że to jest udawany love song.   zrobsalut

twoj.na.zawsze dodano: 4 listopada 2015

nie chcę Cię ranić dziś wiec udaję, że lubię samotność, i sam przed sobą gram, że to jest udawany love song. / zrobsalut

♥ teksty niechcechciec dodał komentarz: do wpisu 2 listopada 2015
Czasami wydaje mi się  że już jest lepiej  że wszystko idzie w dobrą strone i w końcu uda mi się wyjść na prostą  ale wystarczy chwila i znów wszystko wraca. Wszystko o czym próbowałam zapomnieć przez cały ten czas znów wróciło ze zdwojoną siłą przez co utrudnia normalne funkcjonowanie. Wróciła cała przeszłość  wspomnienia  uczucia  które tak bardzo bolą. Dlaczego to wszystko musi być takie trudne? Dlaczego nie potrafię uwolnić się od przeszłości i w końcu normalnie żyć?   s.

nosferaatu_ dodano: 2 listopada 2015

Czasami wydaje mi się, że już jest lepiej, że wszystko idzie w dobrą strone i w końcu uda mi się wyjść na prostą, ale wystarczy chwila i znów wszystko wraca. Wszystko o czym próbowałam zapomnieć przez cały ten czas znów wróciło ze zdwojoną siłą przez co utrudnia normalne funkcjonowanie. Wróciła cała przeszłość, wspomnienia, uczucia, które tak bardzo bolą. Dlaczego to wszystko musi być takie trudne? Dlaczego nie potrafię uwolnić się od przeszłości i w końcu normalnie żyć? / s.

Niech ten pieprzony rok stanie się przeszłością. Niech ta pierdolona klątwa na moją osobę się wreszcie skończy. Niech kurwa wreszcie zacznie się układać w moim życiu.

estate dodano: 30 października 2015

Niech ten pieprzony rok stanie się przeszłością. Niech ta pierdolona klątwa na moją osobę się wreszcie skończy. Niech kurwa wreszcie zacznie się układać w moim życiu.

Boli  jak cholera. Przeszłość  teraźniejszość i przyszłość. To uczucie każdego poranka nasila się bardziej niż powinno. Nie potrafię krzyczeć  ani płakać z bólu. Wyczeprałam wszelkie limity. Żyję i funkcjonuję z tym smutkiem na co dzień. Skończy się to wreszcie?

estate dodano: 30 października 2015

Boli, jak cholera. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. To uczucie każdego poranka nasila się bardziej niż powinno. Nie potrafię krzyczeć, ani płakać z bólu. Wyczeprałam wszelkie limity. Żyję i funkcjonuję z tym smutkiem na co dzień. Skończy się to wreszcie?

Sama. Jestem sama w pokoju. Źle mi. Cisza. Ona jest zła  wiesz? Bo słyszę samą siebie. Swój oddech. Bicie serca. Trzepot rzęs. Ruch kości. Za oknem słońce. Nie lubię słońca. Lubię  gdy na dworze jest szaro. Chłód. Wtedy łatwiej się oddycha. Powietrze jest lżejsze. Szczególnie po deszczu. Gdy pada  niebo płacze.Wiesz co jest w tym dziwnego? Wtedy ja też płaczę. Jest wieczór. Najczęśćiej późny. Noc. Nawiedza mnie smutek. Czuję łzy przy powiekach. Robi się jeszcze ciszej. Ta cisza wręcz odżywa. Rozumiesz? Krzyczy! Tylko ja to słyszę. Bo wewnątrz mnie również rozchodzi się krzyk. Tak bardzo głośny. I chcę się wydrzeć  krzyczeć i płakać  ale nie mogę. Chyba boję się krzyku. Zmiesza się z wrzaskiem ciszy i odbije. Zostanie odepchnięty od ścian i trafi we mnie. Co  jeśli wróci do mnie przez mój słuch i rozejdzie się w środku mnie? Wtedy echo  ono zabije. Zabije mnie od wewnątrz. Pęknie serce  nadszarpnięte łzami duszy. Wciąż skamla. A ja nadal nie potrafię jej uciszyć  łkam wraz nią.

nutlla dodano: 30 października 2015

Sama. Jestem sama w pokoju. Źle mi. Cisza. Ona jest zła, wiesz? Bo słyszę samą siebie. Swój oddech. Bicie serca. Trzepot rzęs. Ruch kości. Za oknem słońce. Nie lubię słońca. Lubię, gdy na dworze jest szaro. Chłód. Wtedy łatwiej się oddycha. Powietrze jest lżejsze. Szczególnie po deszczu. Gdy pada, niebo płacze.Wiesz co jest w tym dziwnego? Wtedy ja też płaczę. Jest wieczór. Najczęśćiej późny. Noc. Nawiedza mnie smutek. Czuję łzy przy powiekach. Robi się jeszcze ciszej. Ta cisza wręcz odżywa. Rozumiesz? Krzyczy! Tylko ja to słyszę. Bo wewnątrz mnie również rozchodzi się krzyk. Tak bardzo głośny. I chcę się wydrzeć, krzyczeć i płakać, ale nie mogę. Chyba boję się krzyku. Zmiesza się z wrzaskiem ciszy i odbije. Zostanie odepchnięty od ścian i trafi we mnie. Co, jeśli wróci do mnie przez mój słuch i rozejdzie się w środku mnie? Wtedy echo, ono zabije. Zabije mnie od wewnątrz. Pęknie serce, nadszarpnięte łzami duszy. Wciąż skamla. A ja nadal nie potrafię jej uciszyć, łkam wraz nią.

jesteś obiektem mych tęsknień.

niechcechciec dodano: 29 października 2015

jesteś obiektem mych tęsknień.

w zasadzie powinnaś już wrócić. nieobecność twoja nieprzydatna puchnie nocą w gardle.

mistrzhehe dodano: 29 października 2015

w zasadzie powinnaś już wrócić. nieobecność twoja nieprzydatna puchnie nocą w gardle.

My musimy być mocne i jasne.  Nam nie wolno płakać i nie wierzyć.

podobnodziwka dodano: 27 października 2015

My musimy być mocne i jasne. Nam nie wolno płakać i nie wierzyć.
Autor cytatu: ejpatrzbrat

W niedoskonałościach tkwi indywidualność

waniliowelowe dodano: 27 października 2015

W niedoskonałościach tkwi indywidualność

 Światem  podobnie jak każdą huśtawką  rządzi zasada zachowania równowagi. Jeśli kobieta jest jak anioł  to budzi w mężczyźnie diabelskie myśli .     Piotr Adamczyk

waniliowelowe dodano: 27 października 2015

"Światem, podobnie jak każdą huśtawką, rządzi zasada zachowania równowagi. Jeśli kobieta jest jak anioł, to budzi w mężczyźnie diabelskie myśli". - Piotr Adamczyk

 Jestem zmęczony i wypalony  a to dopiero początek tygodnia  a to dopiero   w sumie   początek dorosłości.

waniliowelowe dodano: 27 października 2015

"Jestem zmęczony i wypalony, a to dopiero początek tygodnia, a to dopiero - w sumie - początek dorosłości."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć