 |
Gdy nic Cię nie obchodzi, a w szczególności przeszłość to życie staje się sensowne i nawet gdzieś tam pojawia się nadzieja, że może być jeszcze lepiej.
|
|
 |
Wzięłam się w garść. Przestałam zwalać wszystkie swoje porażki na "los". Miałam wiele czasu na przemyślenia i doszłam do wniosku, że to, co sprawiało mi ból to zagwarantowałam sobie na własne życzenie. Pieprzona duma i żal nie pozwoliły mi iść do przodu. Gdyby nie one, możliwe, że dziś byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie, ale to już nie ma znaczenia. Poniosłam największą karę za swoje pieprzone błędy, odszedł. Dziś jest szczęśliwy, ja też, na swój sposób, ale jestem. Mimo tylu nieprzespanych, przepitych i przepłakanych nocy, nauczyłam się, że nie zawsze jest po naszej myśli i jeśli nie weźmiesz życie w swoje ręce to umrzesz.
|
|
 |
Tym razem schowałam uczucia do torebki i postanowiłam się bawić. Nie czekałam na żadną wiadomość następnego dnia, żadne zobowiązania nie wchodziły w grę. Różnica jest diametralna, nie boli. Nie jestem niewolnikiem swoich uczuć, a to chciałam przezwyciężyć. Przestałam marzyć o tej miłości, która miała być przez całe życie. Ja już chyba nigdy jej nie ujrzę w nikim, a tym bardziej w sobie.
|
|
 |
nic lepszego człowiek nie może zrobić człowiekowi, niż uwolnić go od bólu, i nic gorszego, niż mu ból zadać
|
|
 |
Znasz to uczucie, kiedy masz już to, czego tak bardzo chciałaś, ale jednak czujesz, że to nie jest to? Wciąż czegoś ci brak, czegoś jest za mało, a czegoś za dużo. Myślałaś, że to wygląda trochę inaczej, że jest lepsze. Rozczarowałaś się. Teraz szukasz wyjścia albo starasz się poczuć w tym wszystkim dobrze. A może po prostu jesteś przerażona? Może się odzwyczaiłaś? Może stworzyłaś tę miłość, narysowałaś ją, a teraz wystarczy pokolorować? Może histeryzujesz, bo zapomniałaś jak to jest być dla kogoś wszystkim. [ yezoo ]
|
|
 |
Odżyłam. Mam ochotę wyjść, pouśmiechać się do ludzi, porozmować o głupotach. Znowu zawitała wiosna w moim życiu. Doceniłam wreszcie to, co mam i nie chcę już więcej, już posiadam wystarczająco dużo. Wreszcie to zrozumiałam, wzięłam życie w swoje ręce i jestem naprawdę szczęśliwa!
|
|
 |
'' [...] dziś tylko zostaje mi zasypiać z twoim zdjęciem. Rozmawiać z twoja pocztą i słyszeć od znajomych o ślubie i o dziecku, o twoim szczęściu sorry. Odbiłaś we mnie ślad tak jak Nill na białym piasku. Mały ludzki krok co wypełnił strony aktów ,naszych wspólnych dni... Wspólnych rozumiesz ?
Bo ja i ty to słowo które długo było kluczem...'' / Ślady - Cornolio
|
|
 |
Tęsknię i będę tęsknić zawsze, nawet gdy wsuniesz pierścionek innej, będąc jej oparciem. / ?
|
|
 |
byłeś jedną z najpiękniejszych i równocześnie najsmutniejszych rzeczy jaka mnie w życiu spotkała / whistle
|
|
 |
Zmarnuję życie tęskniąc za nim, zmarnuję. Wychodzi mi to perfekcyjnie. / he.is.my.hope
|
|
 |
`Codziennie roztrzaskuję się o grunt. Jestem krucha, szklana. Codziennie rozpadam się, a Ty... Ty mnie składasz, choć moje szkło rani Ci palce. Codziennie.
|
|
 |
`Był oszołomiony swym nienasyconym pragnieniem. Zakłopotany bezsilnością wobec własnych uczuć. Doprowadzało go to do furii, że mogłaby stać się jego słabością przez sam fakt swego istnienia
|
|
|
|