 |
blady- mój wspaniały człowiek, ulubiony ♥
|
|
 |
Gdzie pieniądze to nie wszystko, a miłość prawda jest
gdzie ludzie kochają się, każda chwila ma swój sens.
|
|
 |
Potrafisz uzależnić że przez Ciebie jestem ćpunem. Szaleje w eufori przez Twoj kazdy pocalunek ...
|
|
 |
możesz zobaczyć to, czego inni nie widzą, wystarczy, że uniesiesz wzrok ponad horyzont.
|
|
 |
siema kolego nie pozbędziesz sie wspomnień, zakręciłam twoim światem lepiej niż ktokolwiek
|
|
 |
Więc nie mów mi z kim powinienem trzymać. Jak mówią koko, to nie chodzi o Chanel, skminiłaś?
|
|
 |
Jaram, jaram jak stary rastaman. Gandzia man uleczy cie jak szaman to jest moc ukryta w roślinie. Tylko nieświadomi szargają jej opinię
|
|
 |
My zasadzimy, zasadzimy ziarno. Pole, którego po horyzont nie da się ogarnąć. Dla jednych trutką, a dla innych karmą. Jednym błogosławi, innym przyszłość wróży marną
|
|
 |
niepewność, odkąd pamiętam to z oczu mi spędza sen. wszyscy pierdolą o stabilizacji, a ja jestem w szoku, bo nie znam jej
|
|
 |
Twe słowo pomaga mi powstać, a cisza jest gorsza, niż brak tlenu.
Twój dotyk pozwala mi sprostać temu, czemu bez Ciebie bym nie mógł:*
|
|
 |
Kiedy noc płaczę deszczem, a krople jej słonych łez rozmywają się po szybie kreuje z nich obraz naszych ściśniętych dłoni. Palce splątane węzłem miłości. Nerwy, paliczki stają się wspólne, łączą się. Dokładnie rysuję je połączone bo nawet milimetr osobno może rozpruć całość, a wtedy wszystko runie tak po prostu. Z kolejnych kropelek dorysowuje nasze postacie blisko siebie by nie mogła powstać między Nami przepaść, by nie wciągnęła Nas i roztrzaskała na dno. Na sam koniec uzmysłowię sobie, że to tylko deszcz i znajdę go również na swoich policzkach. Znowu jestem jak sklepienie niebieskie późną porą; mroczny, cichy, daleko od wszystkich, zapłakany, pusty, sam.
|
|
 |
Chcę się poparzyć ten żar wzniecamy wspólnie
Jesteś tą kobietą, którą prezentuje dumnie
Przez duże De jak Daga stylowe Bragga
Uwielbiam, gdy tak stoisz pięknie przede mną naga
W głowie mam bałagan pożądanie się wzmaga
Jesteś moim diabłem, który sprawił, że wciąż latam ♥
|
|
|
|