 |
ja już zapomniałam, a Ty znowu przychodzisz we śnie.
|
|
 |
Nasze marzenie wciąż jest na pierwszym miejscu i robimy wszystko, aby się spełniło. Każdego dnia idziemy do przodu, a na horyzoncie jest ten nasz wspólny cel. I gdy wydaje się nam, że to już - już tak blisko, już niedługo... On umyka, a my wracamy do początków. Jesteśmy Syzyfami.
|
|
 |
często chce czegoś za bardzo
|
|
 |
nauczyłam się żyć sama, kochać samotność
|
|
 |
są takie dni, w których to wszystko wraca (..) to nie komedia, to dramat.
|
|
 |
kocham- za bardzo, czuje-za bardzo
|
|
 |
nie trać mnie , jestem Twoim marzeniem
|
|
 |
Zastanawiam się, czy przetrwamy tę próbę. Co stanowi granicę pomiędzy rzeczywistością a marzeniem? Wszystko jest w zasięgu ręki, wystarczy tylko.... Proszę, wystarczy tak niewiele.
|
|
 |
Siedzę na parapecie jak na końcu świata. Za nim skoczyłabym w dół, choć wiem, że nie potrafię latać.
|
|
 |
Nareszcie trochę odpoczynku i czas, by złapać oddech. Tylko moment na przygotowanie do tego, co się stanie już za parę dni.
|
|
 |
Kiedy patrzę w Twoje oczy, wciąż jestem spokojna. Patrzę w Twoje oczy i wiem, że minie wszystko, co jest złe.
|
|
|
|