 |
Stałam się więźniem miłości, dożywotnio.
|
|
 |
Czasem nie musisz widzieć wyrazu twarzy ukochanej osoby, aby wiedzieć i czuć, że jest z Tobą najszczęśliwsza na świecie.
|
|
 |
Urażona duma - przez nią tracimy wiele chwil, które mogłyby wyglądać zupełnie inaczej.
|
|
 |
Tylko ci, których spotkało to samo, są w stanie w pełni zrozumieć co przeżywasz.
|
|
 |
Wspaniale jest czuć, że czyjaś dłoń pasuje idealnie do naszej, tak jakby były dla siebie stworzone.
|
|
 |
Zwyczajnie, kiedy trzyma dłonie na moich ramionach i całuje kolejno moje usta, nos, policzek, szyję, gdy przenosi ręce na moją szyję i plącze palce między moimi włosami, powtarzając jak tęsknił przez ostatnie dni, wiem, że czasem warto trochę poczekać. / definicjamiloscii
|
|
 |
Tak bardzo chciałabym przestać oddychać. Chciałabym stać się martwa. Tak na dzisiejszy wieczór. Na kolejne parę godzin i kolejne tygodnie. Na zawsze. Tak, mnie też przeraża ta myśl. Blada skóra i sine usta. Brak tętna i uśmiechu na mojej twarzy, a mimo to, spokój. Ucieczka od tego co jest tu. Od własnej beznadziejności i niedoli. W tym jestem najlepsza. W uciekaniu, kiedy sobie nie radzę albo w nie dostrzeganiu sensu w kolejnym hauście. Poddaję się. / happylove
|
|
 |
Obiecywałam sobie, że nigdy więcej Ci nie zaufam, a jednak. Znowu to samo. Pozwalam Ci się zbliżyć. Spędzamy całe dnie razem. Mam nadzieję, że nie pożałuję tego, że dałam Ci szansę.
|
|
 |
największe marzenie na chwilę obecną? Tak naprawdę to marzę tylko o tym, byś między oddechami znowu szeptał, że mnie kochasz.
|
|
 |
i nie obiecuję, że Cię nie opuszczę. bo to zrobię. ostatniego dnia mojego życia. a dokładnie, chwilę po jego końcu.
|
|
 |
przyjdź już. pozwól rzucić mi się na Twoją szyję, obsypując milionami buziaków. pozwól mi wtulić się w Twoje ciało ze świadomością, że jesteś. obejmij mnie tak, jakby miał być to ostatni raz, jednak nie pozwól na to, by faktycznie był momentem pożegnalnym, bo tego za nic w świecie nie chcę. pragnę budzić się przy Twoim boku już każdego dnia, więc nie przerywaj cyklu powtórzeniowego, trwaj w woni zapachu naszego pragnienia - pragnienia siebie nawzajem. no błagam Cię, chodź już.
|
|
 |
chcę poczuć ciepło bijące z Twego serca, kiedy moja głowa spocznie na Twojej klatce piersiowej. chcę spojrzeć w Twoje oczy ze świadomością, że mam przy sobie wszystko, bo przecież ironią byłoby prosić o coś więcej - poza codzienną obecnością i bliskością, której niestety teraz nie możemy sobie zapewnić.
|
|
|
|