|
Na zewnątrz dziewczyna zła, wredna, chamska, nie dająca się kochać.. a w środku miała serduszko z lukru tylko ze strachu przed odrzuceniem otoczyła je drutem kolczastym aby nikt więcej jej nie zranił...
|
|
|
ktoś dzisiaj powiedział, że wyglądam, jakbym miała anemię. Blada,zimna, słaba. A ja po prostu byłam niewyspana, zapłakana i bezsilna...To nie były oznaki choroby. Ta tęsknota tak na mnie wpłynęła.
|
|
|
Szlag z nim, ty musisz myśleć o sobie i zacząć żyć dniem jutrzejszym. Musisz się ratować, wyrwać do przodu, a nie tylko tkwić na tym krześle i całymi dniami wypłakiwać oczy.
|
|
|
dlaczego masz jego zdjęcie na drzwiach? przecież mówiłaś że go nienawidzisz... -ale jak mi się nudzi to rzucam w niego lotkami
|
|
|
myślisz , że jesteś wielka, jak na mnie spojrzysz zabójczym wzrokiem ? szczerze ? też spojrzę , ale nie ruszasz mnie ani troche. jak chcesz grać na miny to poćwicz je przed lustrem co do lustra - zrób coś jeszcze ze swoim gustem. i nie patrz na mnie tymi swoimi małymi ślepiami bo zmiotę Cię z powierzchni ziemi - trzepocząc rzęsami
|
|
|
spraw Panie Boże aby życie było jak polarne zorze całe w kolorze
|
|
|
Zajrzyj w moje oczy...One już nie boją się łez ;) już nie
|
|
|
Me usta zmrożone przez lodowate serce owładnięta marzeniami...
|
|
|
Jestem chora, chora na ciebie na twoją miłość , nie uleczalnie chora...
|
|
|
wez noz do reki i zabij mnie z zimna krwia patrzac w moje oczy
|
|
|
|