 |
Tak, tak kolego. przy Tobie wariuję ze szczęścia. ♥
|
|
 |
którego słowa nie rozumiesz . ? Kocham ? czy Cie ? =(
|
|
 |
jeśli faceci są z marsa... to ku**a niech tam wracają !
|
|
 |
Najgłębiej patrzą te oczy, które najwięcej płakały...
|
|
 |
Oczy zapomną, lecz serce pamięta..
|
|
 |
Jedyne na co mam ochotę, to całkowity, kompletny reset.
|
|
 |
Jeśli kochasz to nie żałuj przytul mocno i pocałuj!
|
|
 |
i odeszła mysląć, że będzie szedł za nią. On stał i patrzył jak odchodzi myśląć '..błagam wróć..'
|
|
 |
Nie rezygnuj z celu tylko dlatego , że jego osiągnięcie wymaga czasu . Czas i tak minie ..
|
|
 |
Mam cholerną ochotę Cię przytulić. Tutaj, teraz, zaraz, już.
|
|
 |
Palcami wytykana, znieważana, za nienormalną uważana. Nikt jej do końca nie zna, jej życie to jedna wielka blizna. Jej serce tylko dla jednego bije, lecz ten chłopak w jej umyśle umarł, nie żyje. Na jej skórze sznyta na sznycie, bo wciąż z żyletką w ręce siedzi w ukryciu. Kreśli znaki cierpienia na całym ciele, nie potrafią jej pomóc nieliczni przyjaciele. Zaczęło się przypadkiem, gdy kolejny raz została zraniona, skaleczyła się i poczuła, że jest jak nowonarodzona. Początkowo parę kresek, stoniowo coraz więcej. Im bardziej ją na zewnątrz bolało tym mniej bolało serce. Gorycz wytatuowaną na rękach, zakrywa swetrami obszernymi, Żyletka- to jedyne co zostało. Jak wiele ran, tak bardzo jej mało. Dopoki żyje, dopoty nie skończy. Czy to przez przypadek, czy świadomie w końcu podetnie żyłę.
|
|
 |
gdy rany powoli zaczną się zabliźniać, to wróci, być może zaledwie na krótką chwilę, tak godną wstrzymania oddechu, by znów za chwilę, bez powodu zniknąć, by ten kawał mięsa, zwany sercem na nowo po brzegi zapełnić wyłącznie bólem, by na jej dłoniach pozostawić jedynie krew, w oczach łzy, a na psychice draśnięcie, podobno, kolejne z serii tych kierowanych wciąż nieustannym uczuciem. / endoftime.
|
|
|
|