 |
|
“ Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości."
|
|
 |
|
Dlaczego wszystko, czego najbardziej pragnęłam okazało się beznadziejne? Dlaczego nie mogło być tak doskonałe, jak u innych, którzy również na coś czekali? Dlaczego ostatnio dostaję po dupsku bardziej niż zawsze? Dlaczego tym razem nie mam sił z tego wyjść i godzę się na te wszystkie decyzje? Gdzie ja jestem? Kto mnie wyrwie z tego? Halo, jest tam ktoś? Ja nie daję rady.
|
|
 |
|
Nie mam ochoty wstać, ubrać się i żyć. Zabij mnie, bo znowu cały zepsuty świat zwalił mi się na głowę. Po raz kolejny ta szmata mnie dorwała i daje mi do zrozumienia, że jestem okropna. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ma rację..
|
|
 |
|
"Minęli się jak obcy, bez gestu i słowa, ona w drodze do sklepu, on do samochodu. Może w popłochu albo roztargnieniu, albo niepamiętaniu, że przez krótki czas kochali się na zawsze."
W. Szymborska
|
|
 |
|
Póki mam to tylko w głowie, póki w słowa nie ubiorę, dopóty jesteś gdzieś na dnie serca, trochę zakurzony, i moje serce nie kłuje przy każdej myśli o tobie. Teraz tylko przy co drugiej. / znalezione
|
|
 |
|
Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie, to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział, że mnie odprowadzi, żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach, ale mimo to, zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami, zapytał mnie, czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie, że już nie. | Katarzyna Wołyniec
|
|
 |
|
byłeś. były Twoje niebieskie jak niebo oczy, były białe zęby i idący z nimi w parze piękny uśmiech, było to spojrzenie, które staram się zapisać najgłębiej w pamięci, pełne ciepła 'Olcia', dużo podrywu i niecodziennych propozycji. byłeś. byłeś przez okrągy okres czasu dzień w dzień po 10 godzin w odległości kilku metrów ode mnie. był sms i były połączenia. a to wszystko po to, żeby teraz odejść. przez ten okrągły okres czasu nie jadłam, nie spałam, nie skupiłam się, nie chciałam Cię opuszczać nawet na chwilę, ciągle byłeś w zasięgu mojego wzroku, słuchu, dotyku. byłeś. byłeś nawet, gdy szłam się kąpać, gdy malowałam paznokcie, gdy przymierzałam bluzkę w sklepie i płaciłam za pieczywo. byłeś moim wysokim, przystojnym, idealnym podrywaczem, a to wszystko sprowadza się do jednego słowa - byłeś. byłeś a tego się nie zapomina. dziękuję, dobranoc. ~`pf
|
|
 |
|
Życzyłabym sobie formata wspomnień, bo miniony sentymentalny czerwiec nawet nie potrafił pomóc zacząć wszystkiego od nowa, po raz kolejny.
|
|
 |
|
"[…] kocham Cię, jak jeszcze nigdy nikogo nie kochałem.
Wiesz co, kochany? […] Z czystej ciekawości pytam: ilu kobietom ty to już mówiłeś? Ile razy, skurwysynie jeden, powtarzałeś to swoje słynne: kocham cię nad życie?"
— Jerzy Pilch
|
|
 |
|
Jeśli kiedykolwiek będę miała opisać Ci w 100 procentach co do cb czuje , wiedz że będzie to dzień naszego ślubu ...
|
|
 |
|
Gdyb ktoś kiedyś mnie zapytał , czy tęsknie za przeszłością , za przyjaźniami, które nie przetrwały próby , za młodościa bez wyrzeczen , za "miłościami mojego zycia ", za upijaniem się robieniem głupot bez jakichkolwiek konsekwencji , odpowiedziałabym, że tęsknie jak cholera, chociaż tego po mnie nie widać , że strasznie żałuje niektórych słow i rzeczy , ale gdybym mogła powrócić do przeszłości nie zrobiłabym tego nigdy ..., bo kto wie czy byłabym teraz tu gdzie jestem ..
|
|
|
|