głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika znienawidz_mnie

Bólu samotności nie można porównać z żadnym innym bólem   jest tak dominujący jakby był z innego świata. Jakby dusza była na wygnaniu  jakby zawiódł cały świat  jakby nikt i nic z zewnątrz nie mógł pomóc  bo człowiek dociera do własnych granic  za którymi jest tylko pustka.   Marzena Rogalska

yezoo dodano: 30 czerwca 2013

Bólu samotności nie można porównać z żadnym innym bólem - jest tak dominujący jakby był z innego świata. Jakby dusza była na wygnaniu, jakby zawiódł cały świat, jakby nikt i nic z zewnątrz nie mógł pomóc, bo człowiek dociera do własnych granic, za którymi jest tylko pustka. | Marzena Rogalska

Chyba za bardzo uwierzyliśmy  że możemy wszystko.   yezoo

yezoo dodano: 29 czerwca 2013

Chyba za bardzo uwierzyliśmy, że możemy wszystko. [ yezoo ]

To nie jest tak  że sobie nie radzę. Że widywanie Ciebie i świadomość  że nie mogę Cię mieć  każdego dnia powoli mnie zabija. To nie tak  że przez Ciebie zapomniałam jak żyć. Że już się nie uśmiecham i nie przesypiam nocy. To nie tak  że się starałam i nie wyszło. Że sobie coś ubzdurałam albo moja wyobraźnia za bardzo podziałała. Nie jesteś moim urojeniem. Istniejesz. Siedzisz obok i się uśmiechasz. Mówisz coś do mnie  ale ja skupiam się na Twoich oczach. Jesteśmy tak blisko siebie  a pomiędzy nami wyrasta niewidzialna granica. Bariera  której nie mogę przełamać  choć tak bardzo bym chciała. Pragnę przestać myśleć o Tobie  jak o czymś czego nie mogę mieć. Pomożesz?   yezoo

yezoo dodano: 25 czerwca 2013

To nie jest tak, że sobie nie radzę. Że widywanie Ciebie i świadomość, że nie mogę Cię mieć, każdego dnia powoli mnie zabija. To nie tak, że przez Ciebie zapomniałam jak żyć. Że już się nie uśmiecham i nie przesypiam nocy. To nie tak, że się starałam i nie wyszło. Że sobie coś ubzdurałam albo moja wyobraźnia za bardzo podziałała. Nie jesteś moim urojeniem. Istniejesz. Siedzisz obok i się uśmiechasz. Mówisz coś do mnie, ale ja skupiam się na Twoich oczach. Jesteśmy tak blisko siebie, a pomiędzy nami wyrasta niewidzialna granica. Bariera, której nie mogę przełamać, choć tak bardzo bym chciała. Pragnę przestać myśleć o Tobie, jak o czymś czego nie mogę mieć. Pomożesz? [ yezoo ]

Czesc  tu Balbina czyli mrs porazka. Dlugo zastanawialam sie czy cos tu napisac  czy po prostu w ogole usunac to konto  albo zostawic je bez jakiegokolwiek naruszenia  ale po glebszym zastanowieniu stwierdzilam  iz nie daje mi to spokoju. Bol mnie zabija  ale robie to z szacunkiem do Piotrka. W niedziele poniedzialek  zalezy jak patrzec na czas zmarla najlepsza osoba pod sloncem  Ktora cenilam  uwielbialam  kochalam i mase innych przymiotnikow jakie nas laczyly. Piotrek byl najlepsza osoba na swiecie  jako przyjaciel  jako chlopak  jako osoba ktora spelniala moje marzenia. Mam nadzieje  ze zapamietacie go rownie dobrze jak ja. Dopoki nie usuna tutaj jego konta bede tu wchodzic  ewentualnie odpisywac na wiadomosci jakie przyjda. Na formspringa hasla nie znam  wiec nie da rady  a co do gadu  tam wchodzi jego przyjaciel  ale mysle ze lepiej bedzie jak nikt tam nie bedzie pisal. Tak wiec trzymajcie sie  i mam nadzieje ze zrozumiecie jak ja  ze zycie jest zbyt kruche by odkladac wszystko.

ja_nie_dupek_suko dodano: 22 czerwca 2013

Czesc, tu Balbina czyli mrs_porazka. Dlugo zastanawialam sie czy cos tu napisac, czy po prostu w ogole usunac to konto, albo zostawic je bez jakiegokolwiek naruszenia, ale po glebszym zastanowieniu stwierdzilam, iz nie daje mi to spokoju. Bol mnie zabija, ale robie to z szacunkiem do Piotrka. W niedziele/poniedzialek, zalezy jak patrzec na czas zmarla najlepsza osoba pod sloncem, Ktora cenilam, uwielbialam, kochalam i mase innych przymiotnikow jakie nas laczyly. Piotrek byl najlepsza osoba na swiecie, jako przyjaciel, jako chlopak, jako osoba ktora spelniala moje marzenia. Mam nadzieje, ze zapamietacie go rownie dobrze jak ja. Dopoki nie usuna tutaj jego konta bede tu wchodzic, ewentualnie odpisywac na wiadomosci jakie przyjda. Na formspringa hasla nie znam, wiec nie da rady, a co do gadu, tam wchodzi jego przyjaciel, ale mysle ze lepiej bedzie jak nikt tam nie bedzie pisal. Tak wiec trzymajcie sie, i mam nadzieje ze zrozumiecie jak ja, ze zycie jest zbyt kruche by odkladac wszystko.

– Czy opuścił Cię kiedyś ktoś  kogo kochałaś? – Owszem. Zawsze ktoś kogoś opuszcza. Czasem ten drugi cię ubiegnie. – I co wtedy zrobiłaś? – Wszystko. Wszystko  ale to nic nie pomogło. Byłam strasznie nieszczęśliwa. – Długo? – Tydzień. – To niedługo. – Cała wieczność  jeśli się jest naprawdę nieszczęśliwym. Każda cząstka mojej istoty tak była nieszczęśliwa  że kiedy tydzień minął  wszystko się wyczerpało. Moje włosy były nieszczęśliwe  skóra  łóżko  nawet suknie. Nieszczęście wypełniło mnie tak całkowicie  że nic poza nim nie istniało. A kiedy nic już nie istnieje  nieszczęście   przestaje być nieszczęściem  bo nie ma go z czym porównać. I wtedy następuje kompletne wyczerpanie. I wtedy to mija. Powoli zaczyna się żyć na nowo.   Erich Maria Remarque

yezoo dodano: 19 czerwca 2013

– Czy opuścił Cię kiedyś ktoś, kogo kochałaś? – Owszem. Zawsze ktoś kogoś opuszcza. Czasem ten drugi cię ubiegnie. – I co wtedy zrobiłaś? – Wszystko. Wszystko, ale to nic nie pomogło. Byłam strasznie nieszczęśliwa. – Długo? – Tydzień. – To niedługo. – Cała wieczność, jeśli się jest naprawdę nieszczęśliwym. Każda cząstka mojej istoty tak była nieszczęśliwa, że kiedy tydzień minął, wszystko się wyczerpało. Moje włosy były nieszczęśliwe, skóra, łóżko, nawet suknie. Nieszczęście wypełniło mnie tak całkowicie, że nic poza nim nie istniało. A kiedy nic już nie istnieje, nieszczęście przestaje być nieszczęściem, bo nie ma go z czym porównać. I wtedy następuje kompletne wyczerpanie. I wtedy to mija. Powoli zaczyna się żyć na nowo. | Erich Maria Remarque

Mam tysiąc fantastycznych wspomnień związanych z Tobą. Im więcej czasu upływa  tym bardziej jestem zakochany. Myślałem  że mocniej już nie można. Kocham Cię  kiedy się śmiejesz. Kocham Cię  kiedy się wzruszasz. Kocham Cię  kiedy jesz. Kocham Cię w soboty wieczorem  kiedy idziemy do pubu. Kocham Cię w poniedziałki rano  kiedy jesteś jeszcze śpiąca. Kocham Cię  kiedy śpiewasz do zdarcia gardła na koncertach. Kocham Cię rankiem  kiedy po wspólnie przespanej nocy nie możesz znaleźć swoich kapci  żeby iść do łazienki. Kocham Cię pod prysznicem. Kocham Cię nad morzem. Kocham Cię w nocy. Kocham Cię o zachodzie słońca. Kocham Cię w południe. Kocham Cię teraz.   Federico Moccia

yezoo dodano: 18 czerwca 2013

Mam tysiąc fantastycznych wspomnień związanych z Tobą. Im więcej czasu upływa, tym bardziej jestem zakochany. Myślałem, że mocniej już nie można. Kocham Cię, kiedy się śmiejesz. Kocham Cię, kiedy się wzruszasz. Kocham Cię, kiedy jesz. Kocham Cię w soboty wieczorem, kiedy idziemy do pubu. Kocham Cię w poniedziałki rano, kiedy jesteś jeszcze śpiąca. Kocham Cię, kiedy śpiewasz do zdarcia gardła na koncertach. Kocham Cię rankiem, kiedy po wspólnie przespanej nocy nie możesz znaleźć swoich kapci, żeby iść do łazienki. Kocham Cię pod prysznicem. Kocham Cię nad morzem. Kocham Cię w nocy. Kocham Cię o zachodzie słońca. Kocham Cię w południe. Kocham Cię teraz. | Federico Moccia

Bo miłość to nie jest i nie może być zwykłe uczucie. To nie przyzwyczajenie ani życzliwa troska. Miłość to szaleństwo  to serce  które wali jak szalone  światło  które spływa wieczorem wraz z zachodem słońca  chęć poderwania się z łóżka nazajutrz  tylko po to  by spojrzeć sobie w oczy.   Federico Moccia

yezoo dodano: 18 czerwca 2013

Bo miłość to nie jest i nie może być zwykłe uczucie. To nie przyzwyczajenie ani życzliwa troska. Miłość to szaleństwo, to serce, które wali jak szalone, światło, które spływa wieczorem wraz z zachodem słońca, chęć poderwania się z łóżka nazajutrz, tylko po to, by spojrzeć sobie w oczy. | Federico Moccia

Będzie bolał. Będzie wymagał poświęcenia. Będzie czasochłonny. Będzie wymagał zaangażowania. Będzie wymagał silnej woli. Będzie trzeba podejmować trudne decyzje. Będzie dużo pokus. Będzie trzeba sięgnąć swoich granic. Jednak  obiecuje ci  jeśli osiągniesz swój cel  zobaczysz  że BYŁO WARTO.

yezoo dodano: 18 czerwca 2013

Będzie bolał. Będzie wymagał poświęcenia. Będzie czasochłonny. Będzie wymagał zaangażowania. Będzie wymagał silnej woli. Będzie trzeba podejmować trudne decyzje. Będzie dużo pokus. Będzie trzeba sięgnąć swoich granic. Jednak, obiecuje ci, jeśli osiągniesz swój cel, zobaczysz, że BYŁO WARTO.

Który już raz znów robisz to samo? Przeglądasz stare wiadomości i wspominasz chwile  w których znaczyłaś dla Niego wszystko. Przypominasz sobie sposób Jego pisania  te nieśmiałe początki. Analizujesz każdą wypowiedź  jakbyś chciała znaleźć błąd  którego nie zauważyłaś  a który znaczył wiele. Śmiejesz się  bo wspominasz moment  gdy krótkie  do jutra  było zapewnieniem kolejnego spotkania. Ale już wystarczy. Usuń wszystkie wiadomości. No dalej. Za czym jeszcze czekasz? Dałaś radę? Nie. Obie wiemy dlaczego.   yezoo

yezoo dodano: 16 czerwca 2013

Który już raz znów robisz to samo? Przeglądasz stare wiadomości i wspominasz chwile, w których znaczyłaś dla Niego wszystko. Przypominasz sobie sposób Jego pisania, te nieśmiałe początki. Analizujesz każdą wypowiedź, jakbyś chciała znaleźć błąd, którego nie zauważyłaś, a który znaczył wiele. Śmiejesz się, bo wspominasz moment, gdy krótkie "do jutra" było zapewnieniem kolejnego spotkania. Ale już wystarczy. Usuń wszystkie wiadomości. No dalej. Za czym jeszcze czekasz? Dałaś radę? Nie. Obie wiemy dlaczego. [ yezoo ]

pragnęłam tylko żebyś był  żebyś popierał te moje chore decyzje podejmowane zazwyczaj o czwartej nad ranem. żebyś rozumiał każdą moją łzę spływającą po rumianym policzku. czy to tak wiele...? II systematyczny chaos

systematyczny_chaos dodano: 15 czerwca 2013

pragnęłam tylko żebyś był, żebyś popierał te moje chore decyzje podejmowane zazwyczaj o czwartej nad ranem. żebyś rozumiał każdą moją łzę spływającą po rumianym policzku. czy to tak wiele...? II systematyczny_chaos

Dzisiaj przypomniałem sobie o Tobie  kiedy spojrzałem w niebo i to nie tylko dlatego  że gwiazdy były podobne do blasku Twoich oczu  ale dlatego  że były tak daleko ode mnie. Teraz leżę na podłodze i ponownie widzę Twój obraz i pamiętam co czułem kilka miesięcy temu  bo czuję to nadal. Serce ściska i nie chcę stawiać żadnego kroku dalej  bowiem nawet jakbym postawił ich pięćset  będę w tym samym miejscu. Nie ma sensu zaprzeczać przyszłości  jeżeli moje serce wciąż bije i istnieje dla Ciebie. Każdy mięsień pamięta wszystkie wspomnienia z Tobą  jakby były wlepione w moje DNA już na zawsze  bo genów nie można zmienić. Zbiór wspomnień napełnia mnie obietnicami  jak kruche lustra. Stawia mnie na szczycie góry i przepaści. Każe myśleć mi  że mam skrzydła  choć wcale tak nie jest. Mocne whiskey  papieros  tylko serce tak słabe. Zamykam oczy i projekcją wyobraźni przenoszę się blisko Ciebie. Jest chłodna noc i czuję Cię obok. A ty jesteś tak piękna  że mógłby to być ostatni obraz mojego życia.

przypadkowy dodano: 14 czerwca 2013

Dzisiaj przypomniałem sobie o Tobie, kiedy spojrzałem w niebo i to nie tylko dlatego, że gwiazdy były podobne do blasku Twoich oczu, ale dlatego, że były tak daleko ode mnie. Teraz leżę na podłodze i ponownie widzę Twój obraz i pamiętam co czułem kilka miesięcy temu, bo czuję to nadal. Serce ściska i nie chcę stawiać żadnego kroku dalej, bowiem nawet jakbym postawił ich pięćset, będę w tym samym miejscu. Nie ma sensu zaprzeczać przyszłości, jeżeli moje serce wciąż bije i istnieje dla Ciebie. Każdy mięsień pamięta wszystkie wspomnienia z Tobą, jakby były wlepione w moje DNA już na zawsze, bo genów nie można zmienić. Zbiór wspomnień napełnia mnie obietnicami, jak kruche lustra. Stawia mnie na szczycie góry i przepaści. Każe myśleć mi, że mam skrzydła, choć wcale tak nie jest. Mocne whiskey, papieros, tylko serce tak słabe. Zamykam oczy i projekcją wyobraźni przenoszę się blisko Ciebie. Jest chłodna noc i czuję Cię obok. A ty jesteś tak piękna, że mógłby to być ostatni obraz mojego życia.

Dłużej tak nie potrafię. Nie będę już wyczekiwać Twojego przyjścia  tego czy mnie zauważysz  czy znów olejesz. Nie będę się łudzić  że może dziś napiszesz. Nie mam zamiaru patrzeć na Ciebie wiedząc  że nie mogę Cię mieć. Nie chcę być obok Ciebie i nie móc nic z tym zrobić. Nie chcę mieć nadziei  że może jutro będzie lepiej. Nie chcę tęsknić za czymś  czego nigdy nie miałam. Nie chcę już myśleć o Tobie  o tym co robisz i z kim teraz jesteś. Nie umiem już dłużej uśmiechać się do Ciebie  bo wiem  że jeszcze kiedyś zatęsknię za człowiekiem  który potrafił rozbawić mnie do łez. Nie chcę być z Tobą przez chwilę na przypadkowym spotkaniu. Nie chcę Cię już widywać  bo wiem  że za jakiś czas ukłucie w sercu przypomni mi  że istniał człowiek  który nigdy nie był mój.   yezoo

yezoo dodano: 13 czerwca 2013

Dłużej tak nie potrafię. Nie będę już wyczekiwać Twojego przyjścia, tego czy mnie zauważysz, czy znów olejesz. Nie będę się łudzić, że może dziś napiszesz. Nie mam zamiaru patrzeć na Ciebie wiedząc, że nie mogę Cię mieć. Nie chcę być obok Ciebie i nie móc nic z tym zrobić. Nie chcę mieć nadziei, że może jutro będzie lepiej. Nie chcę tęsknić za czymś, czego nigdy nie miałam. Nie chcę już myśleć o Tobie, o tym co robisz i z kim teraz jesteś. Nie umiem już dłużej uśmiechać się do Ciebie, bo wiem, że jeszcze kiedyś zatęsknię za człowiekiem, który potrafił rozbawić mnie do łez. Nie chcę być z Tobą przez chwilę na przypadkowym spotkaniu. Nie chcę Cię już widywać, bo wiem, że za jakiś czas ukłucie w sercu przypomni mi, że istniał człowiek, który nigdy nie był mój. [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć