głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zmotoryzowana

Siadam  wyciągam szluga i biorę bucha za tych  którym już nie ufam.

samotnacisza dodano: 31 stycznia 2013

Siadam, wyciągam szluga i biorę bucha za tych, którym już nie ufam.

Nienawidzisz we mnie tego o czym sama marzysz. Jestem Twoim przekleństwem  złotko. esperer

esperer dodano: 31 stycznia 2013

Nienawidzisz we mnie tego o czym sama marzysz. Jestem Twoim przekleństwem, złotko./esperer

Mówili mi  że nie warto  że to i tak nie zadziała  a dawanie drugiej szansy to popełnianie samobójstwa rozwlekanego w czasie. Gdy ja mówiłam ciche  tak  oni zawsze przekrzykiwali mnie głośniejszym  nie . To trudne  bo właściwie z decyzją zostałam sama  bo przecież nikt nie chciał współdziałać w tej zbrodni. W końcu stało się  dałam mu tą drugą szansę i ciągle słyszałam jaka to ja nie jestem naiwna  że on zaraz znowu mnie zrani  że tacy faceci skurwysyństwo mają we krwi. Ciężko uwierzyć  że jesteśmy razem nadal i choć zdarzają się kłótnie i ciężkie słowa to idziemy do przodu trzymając się za rękę. Ciężko uwierzyć  że ten  który mnie najmocniej zranił  teraz daję największe szczęście. esperer

esperer dodano: 31 stycznia 2013

Mówili mi, że nie warto, że to i tak nie zadziała, a dawanie drugiej szansy to popełnianie samobójstwa rozwlekanego w czasie. Gdy ja mówiłam ciche "tak" oni zawsze przekrzykiwali mnie głośniejszym "nie". To trudne, bo właściwie z decyzją zostałam sama, bo przecież nikt nie chciał współdziałać w tej zbrodni. W końcu stało się, dałam mu tą drugą szansę i ciągle słyszałam jaka to ja nie jestem naiwna, że on zaraz znowu mnie zrani, że tacy faceci skurwysyństwo mają we krwi. Ciężko uwierzyć, że jesteśmy razem nadal i choć zdarzają się kłótnie i ciężkie słowa to idziemy do przodu trzymając się za rękę. Ciężko uwierzyć, że ten, który mnie najmocniej zranił, teraz daję największe szczęście./esperer

Czasami chciałabym żebyśmy po prostu wpakowali się pod ciepły koc i żebym mogła opowiedzieć Ci o tym co mnie boli  ale szczerze? Szczerze to myślę  że Cię to w ogóle nie obchodzi. esperer

esperer dodano: 30 stycznia 2013

Czasami chciałabym żebyśmy po prostu wpakowali się pod ciepły koc i żebym mogła opowiedzieć Ci o tym co mnie boli, ale szczerze? Szczerze to myślę, że Cię to w ogóle nie obchodzi./esperer

  Samotność mnoży dziwne dźwięki  każe wsłuchiwać się w skrzypienie szafy  stukot w rurach czy kapanie z kranu. Samotność to iloczyn strachu bo wiemy  że kiedy zobaczymy coś czego nie powinniśmy eidzieć  będziemy z tym sami.       J. MAŁECKI   BŁĘDY ...    http:  nofoound.blogspot.com

nofound dodano: 30 stycznia 2013

" Samotność mnoży dziwne dźwięki, każe wsłuchiwać się w skrzypienie szafy, stukot w rurach czy kapanie z kranu. Samotność to iloczyn strachu bo wiemy, że kiedy zobaczymy coś czego nie powinniśmy eidzieć, będziemy z tym sami. " / J. MAŁECKI - BŁĘDY ... // http://nofoound.blogspot.com/

MIUOSH   NA ZAWSZE    http:  nofoound.blogspot.com

nofound dodano: 30 stycznia 2013

MIUOSH - NA ZAWSZE // http://nofoound.blogspot.com/

Pierdol marzenia  masz przed sobą całe życie   miuosh

nofound dodano: 30 stycznia 2013

Pierdol marzenia, masz przed sobą całe życie / miuosh

Nie świadczą o nas nasze plany  ale co z nimi zromiby  miuosh

nofound dodano: 30 stycznia 2013

Nie świadczą o nas nasze plany, ale co z nimi zromiby/ miuosh

JAKUB MAŁECKI   BŁĘDY    http:  nofoound.blogspot.com

nofound dodano: 30 stycznia 2013

JAKUB MAŁECKI - BŁĘDY // http://nofoound.blogspot.com/

   Wychodząc na ulicę  Iks widywał szare i osikane przez psy kamienice  śpieszących się gdzieś japiszonów  pędzące Bóg wie gdzie samochody i znajdujące się w nich zdenerwowane  smutne twarze. Im większy samochót tym smutniejsza twarz w środku. Patrzył na to wszystko  a pytanie nasuwało sie jedno: po co właściwie dalej się to kręci? Po co oni biegają wciśnięci w niewygodne garnitury  po co odbierają telefony  których wcale nie chcą odbierać? W jakim celu zrywają się na budzik  kiedy jedyne  o oczym marzą  to pospać kilka godzin? O co w tym wszystkim chodzi? Nie łatwiej  jak człowiek siedział przed jaskinią i raz na dzień wyszedł pouganiać się za jakimś królikiem?   Ludzie snuli się ulicami jak zombie  mieszając się  potrącając  wydzierając na siebie nawzajem. Iks dostrzegał to wszystko  ale wiedział  że to tylko powłoka. Świat jest takim  jakim wydaje się na pierwszy rzut oka  wyciąga brudną dłoń podając sznur i żyletkę. Bo i nic więcej nie ma na dzień dobry do zaoferowania.

nofound dodano: 30 stycznia 2013

"" Wychodząc na ulicę, Iks widywał szare i osikane przez psy kamienice, śpieszących się gdzieś japiszonów, pędzące Bóg wie gdzie samochody i znajdujące się w nich zdenerwowane, smutne twarze. Im większy samochót tym smutniejsza twarz w środku. Patrzył na to wszystko, a pytanie nasuwało sie jedno: po co właściwie dalej się to kręci? Po co oni biegają wciśnięci w niewygodne garnitury, po co odbierają telefony, których wcale nie chcą odbierać? W jakim celu zrywają się na budzik, kiedy jedyne, o oczym marzą, to pospać kilka godzin? O co w tym wszystkim chodzi? Nie łatwiej, jak człowiek siedział przed jaskinią i raz na dzień wyszedł pouganiać się za jakimś królikiem? Ludzie snuli się ulicami jak zombie, mieszając się, potrącając, wydzierając na siebie nawzajem. Iks dostrzegał to wszystko, ale wiedział, że to tylko powłoka. Świat jest takim, jakim wydaje się na pierwszy rzut oka, wyciąga brudną dłoń podając sznur i żyletkę. Bo i nic więcej nie ma na dzień dobry do zaoferowania."

Sara przywitała się z paroma osobami i w końcu... w końcu go zobaczyła. Stał kilka metrów od niej z tym swoim uśmieszkiem. Podchodził do niej powoli i nachylił się jakby chciał powąchać jej włosy. Przejechał dłonią po smukłym ramieniu i wręczył piwo. Podniosła wzrok i uśmiechnęła się dziękująco. Już chciała odchodzić kiedy przyciągnął ją do siebie i zaczęli uginać kolana do rytmu muziki.     http:  nofoound.blogspot.com 2013 01 98.html

nofound dodano: 30 stycznia 2013

Sara przywitała się z paroma osobami i w końcu... w końcu go zobaczyła. Stał kilka metrów od niej z tym swoim uśmieszkiem. Podchodził do niej powoli i nachylił się jakby chciał powąchać jej włosy. Przejechał dłonią po smukłym ramieniu i wręczył piwo. Podniosła wzrok i uśmiechnęła się dziękująco. Już chciała odchodzić kiedy przyciągnął ją do siebie i zaczęli uginać kolana do rytmu muziki. // http://nofoound.blogspot.com/2013/01/98.html

http:  nofoound.blogspot.com 2013 01 98.html  co do wpisu : cudowny ... teksty nofound dodał komentarz: http://nofoound.blogspot.com/2013/01/98.html co do wpisu : cudowny ... do wpisu 30 stycznia 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć