 |
|
odeszłeś za szybko, nawet nie zdążyłam zamknąć za tobą drzwi.
|
|
 |
|
Mogłabym Ci wybaczyć wszystko, ale nie to że mnie nie kochasz.
|
|
 |
|
Bezustannie biję się z myślami. Wokół przeraźliwa cisza, a w środku wojna. I to ta najgorsza, ta, której nie da się wygrać. Za nic. Nigdy. Możesz walczyć ile chcesz, a i tak jesteś skazany na klęskę. Trzeba przeczekać, a potem powolutku wszystko odbudować. Ale już nic nie będzie takie samo, już nic tak samo nie zadziała, już nic nie wróci do normy.
|
|
 |
|
Troszczę się o najbliższych, oddaję im wszystko co we mnie najlepsze. Jestem dla nich wsparciem w trudnych chwilach i sama tak często ukrywałam ból, bo wiedziałam, że ktoś czuję większy. Tak cholernie się starałam, a w momencie kiedy sama potrzebuję tego samego to nie ma nikogo kto by mnie przytulił, wysłuchał i po prostu był. Kurewsko przykre./esperer
|
|
 |
|
A potem zauważyłam, że pomimo moich osobistych tragedii świat kręci się dalej, a ludzie okazują się być bardziej skurwieni niż uważałam na początku./esperer
|
|
 |
|
Traciłam siebie dla kogoś innego,
Ale teraz widzę,
Nie chce udawać,
Więc to jest koniec Ciebie i mnie,
Bo dziewczyna, której chciałeś
Ona rozdzierała nas,
Bo jest dokładnie tym wszystkim,
Czym ja nie jestem...
|
|
 |
|
Żadnego grzechu nie żałuję, grzech to moje życie.
|
|
 |
|
Samotność, prawdziwa samotność bez złudzeń, to stan poprzedzający obłęd lub samobójstwo .
|
|
 |
|
Dlaczego on ciągle pisze? Dlaczego wysyła mi takie piosenki!?
-To proste. Bo Cię kocha.
-Jakby mnie kochał, nie zraniłby mnie! Więc.. czemu wciąż jest dla mnie taki.. ? Czemu ciągle chce pisać, pyta, martwi się?!
-Bo mu nadal zależy.
|
|
 |
|
Tylko utraciwszy wszystko, można robić wszystko.
|
|
 |
|
Kondom jest współczesnym pantofelkiem kopciuszka. Zakładasz go, gdy widzisz nieznajomego, tańczysz całą noc a później go wyrzucasz. To znaczy, kondoma, nie nieznajomego.
|
|
 |
|
Czasami myślę, że to już nie ma sensu, a potem zostaję sama w łóżku i w sumie to lubię kiedy jesteś./esperer
|
|
|
|