 |
|
czasem chciałabym byś mnie zostawił
i znalazł prawdziwe szczęście, drugiego
zaś dnia w szale egoizmu chcę cię trzymać
przy sobie jak najdłużej...
|
|
 |
|
mógłbyś mnie kochać tak po same chrząstki stawowe?
|
|
 |
|
minęło lat kilka, kilkanaście a ja jak młode głupie ciele
łaknę twojej akceptacji, miłości i całego szaleństwa...
|
|
 |
|
- mamo co to uśmiech?
- kochanie.. to maska którą ludzie sobie przyszywają,
aby nie było widać, że życie im nie wyszło...
|
|
 |
|
jesteśmy zbyt mało romantyczni, za mało w nas spokoju
i dobrego smaku. nie umiemy przemilczeć kilku spraw,
ani dostosować się do niektórych sytuacji, ale mimo
to się kochamy... bo się kochamy prawda?
|
|
 |
|
jedyne do czego mogę się przyznać to, to, że
toczę z tobą wyimaginowane rozmowy, a to
i tak już za wiele...
|
|
 |
|
Nie możesz być naprawdę szczęśliwa, jeżeli czasami nie bywasz nieszczęśliwa.
|
|
 |
|
Depresja jest wtedy kiedy droga śmierci wydaję się łatwiejsza od tej trudniejszej życia .
|
|
 |
|
Zdradzę wam jeszcze jeden sekret, tym razem dla waszego dobra. Może wam się wydawać, że przeszłość ma wam coś do powiedzenia. Może wam się wydawać, że powinniście wytężać słuch, by uchwycić jej szepty, odwracać się za siebie, pochylać się nisko, by usłyszeć jej głos niesiony z wydechem ziemi, z umarłych miejsc. Możecie myśleć, że jest w tym jakiś przekaz, coś co można zrozumieć lub nadać temu sens. Ale ja powiem wam prawdę. Wiem, że przeszłość pociągnie was ku ziemi. Będziecie rozszyfrowywać dziwne kody, próbując złożyć w całość to, co się rozpadło. To zupełnie bezcelowe. Przeszłość jest wyłącznie ciężarem, kula u nogi, kamieniem u szyi. Posłuchajcie więc mojej rady: jeśli usłyszycie, jak przeszłość do was przemawia, poczujecie, jak ciągnie was do tyłu to jedyne co możecie zrobić w tej sytuacji to wziąć nogi za pas.
|
|
 |
|
Wiem, że nadal o to dbasz. Nie jesteśmy razem, a ciągle czuję,że jestem bezpieczna, bo choć Ty sam tak cholernie mnie raniłeś, to nigdy nie pozwoliłbyś na to komuś innemu. Nie ma dnia, w którym nie patrzyłbyś na mój profil na fejsie, nie sprawdzał opisu na gadu i nie dzwonił z nieznanego numeru tylko po to, żeby usłyszeć mój głos, który już nie drży od łez. Martwisz się, no nie? Nie możesz sobie wybaczyć, że to Ty zmusiłeś mnie do porzucenia marzeń o tej szczęśliwej miłości, że to Ty kazałeś mi dorosnąć z dnia na dzień. Przecież wiem jak jest, przecież wiem, że nie mijamy się przypadkowo, że serca nie biją szybciej bez powodu. Niby już odszedłeś, ale ciągle jesteś, ciągle wracasz i nie umiesz się zupełnie odciąć. I wiesz co? Ja Ciebie też. /esperer
|
|
 |
|
Wszyscy popełniamy błędy. Jedne mniej, drugie bardziej bolesne ze swoimi konsekwencjami. Czasami wystarczy przepłakać jedną noc dla tej potrzebnej ulgi, a czasami kilka lat to za mało, żeby zapomnieć o bólu związanym z tą chwilą. Czasami tak bardzo chciałabym cofnąć czas i wybrać inną drogą. Wtedy na pewno mój błąd nie nosiły Twojego imienia. /esperer
|
|
|
|