 |
"Jedyna taka chwila - kocha się wszystko, bo wszystko szybko przemija."
|
|
 |
"Zastygła w pozach jesień. Brak entuzjazmu odbierasz jak opuszczenie ..."
|
|
 |
weekend nie powinien być wolny od szkoły. żeby naprawdę odpocząć, weekend musiałby być wolny od życia.
|
|
 |
nie wytłumaczysz mi, że mam ułożyć zmęczone od płaczu powieki do snu bo on już nie wróci. one są nieposłuszne. rozum każe im wierzyć, serce nakazuje czekać. i nie pocieszaj mnie, że nadejdzie dzień kiedy zapytana czy wierzę w cuda, odpowiem że nie dzisiaj.
|
|
 |
a kiedy objął mnie jak co dzień, od paru miesięcy i spytał czy coś dla niego zrobię, cynicznie się roześmiałam. - wszystko. - powiedziałam z drwiącym uśmiechem mając to za oczywiste. nachylił się, moje nozdrza wypełniły się jego zapachem, który wydawał mi się słodszy od wszystkich możliwych owoców razem wziętych w środku samego lata. - wszystko - powtórzyłam, dla pewności. - w takim razie zapomnij o mnie. - wyszeptał. odsunąwszy się, dotarło do mnie, że od dziś lato będzie najbardziej znienawidzoną przeze mnie porą roku.
|
|
 |
"Gdy oddalasz się w swą mgłę, jak mam zawołać Cię ...?"
|
|
 |
Smutek spełnionych baśni.
|
|
 |
przy nim nawet płacz smakował jak najbardziej przesłodzone ciastko, w największej cukierni w mieście. w końcu przestałam lubić słodycze, aż nadto.
|
|
 |
- Życie mi uratowałaś. - Nie szkodzi.
|
|
 |
Kontrargumentacja pozorna i tysiąc powodów, dla których nie zostanę wielką pisarką ;)
|
|
 |
"- Nie wybieram się w podróż, ale jestem już w drodze, tak jak każdy."
|
|
|
|