|
Co za wspaniały bal, och jak pięknie nam w tańcu. Tylko Ty i ja, namiętnie tak, choć zabawa na krańcu.
|
|
|
Ty i Twój dystans to raczej sprzeczność... Rozrywką dla mnie urządzić Ci piekło.
|
|
|
Wiesz, że Cię pragnę, ale co będzie potem?
|
|
|
Emanowała namiętnością skroploną winem. Wiem, że pachniała jak Paryż choć nigdy tam nie byłem.
|
|
|
jak kocham to tylko po wódce i nie rób mi wyrzutów, bo to żenująco smutne.
|
|
|
Siemasz, co tam? Jakieś piwko zmotasz? Spoko, mogę iść, pogadamy o głupotach.
|
|
|
tak ciężko być silnym,
gdy tak długo się za kimś tęskni...
|
|
|
najgorsze uczucie na świecie, gdy osobą za którą oddałabyś życie, wbija Ci setki noży w plecy... / f.
|
|
|
to boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie i trudno, tak musiało być, nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści.
|
|
|
|
strasznym uczuciem jest patrzeć na osobę z którą tyle się przeszło i nie poznawać jej. patrzeć na te same oczy, sylwetkę czy dłonie i nie widzieć żadnego podobieństwa do tego co było kiedyś. słuchać jej ale nie słyszeć tego co kiedyś, mówić jak bardzo się kocha ale tak naprawdę niczego nie czuć.
|
|
|
w momencie kiedy tracisz bliską osobę, uświadamiasz sobie jak mocną ją kochasz i nie potrafisz bez niej żyć. / f.
|
|
|
dziury w sercu szmatą nie zapchasz.
|
|
|
|