 |
Oddycham, ale to nie znaczy, że jest dobrze. /myfight
|
|
 |
Kiedyś? Kiedyś było inaczej. Bolały mnie pewne rzeczy, ale dawałam radę.
Nie były w stanie wyprowadzić mnie z normalnego funkcjonowania. A teraz?
Teraz pewnych spraw nie jestem wstanie przeczekać. Boli mnie, tak cholernie mocno, tak bardzo zależy.
Jak nigdy na niczym. /myfight
|
|
 |
Pewne kwestie próbujesz przemilczeć, nawet jeśli coś w środku rozpieprza wszystkie myśli. /myfight
|
|
 |
Im słabsza jesteś, tym silniejszą udajesz. /myfight
|
|
 |
kłam , ja będę się cieszyc /myfight
|
|
 |
jestem szczęśliwa, bez kitu. /myfight
|
|
 |
Życie jest skomplikowane, wyjaśnia wszystko, nie tłumacząc nic. /myfight
|
|
 |
Chciałabym wiedzieć kto wymyślił miłość, kto zaprojektował jej schematy, kto sprawia, że zwyczajnie kochamy tylko tych frajerów, którym zupełnie na nas nie zależy. /myfight
|
|
 |
Piszę rozprawkę na temat kocha-nie kocha. Postawiłam tezę, że kocha i rozpaczliwie szukam argumentów. /myfight
|
|
 |
Od kilku tygodni udaję, że Cię nie znam. Że jesteś mi totalnie obojętny. Że nie obchodzi mnie, jaką masz na sobie koszulkę, z kim się pokłóciłeś, albo dla kogo są buziaczki w Twoim opisie. Udaję, że Cię nie kocham. Udaję.
|
|
 |
Nie wiem jak to wytłumaczyć. Podczas dnia, w świetle słonecznym tryskam energią, zarażam śmiechem. To Ja pocieszam innych, mówie że będzie dobrze. A gdy tylko słońce chowa się za horyzont, chęć do życia gasła. Radość wypala się. Mina stopniowo smutnieje. I nie tylko mina, bowiem cała moja dusza płaczę, coś żałośnie w niej krzyczy /myfight
|
|
|
|