 |
czasem wybucham, wiem o tym, czasem nie słucham, wiem o tym, nigdy nie ufam, wiem o tym, ale nic nie uspokaja mnie tak, jak jego dotyk
|
|
 |
Ty chodzisz dumna jak paw lub jesteś zimną suką, a nie załatwia się spraw wciąż się kłócąc, uciekając w świat braw lub wciągając dym w płuco, jestem świadom swoich wad, ale Ty też popatrz w lustro, jeśli dni te trafił szlag nie łudź się, nie wrócą
|
|
 |
znów otwieram usta, jestem sam w tym bardzo dużym domu, wsłuchuję się w tę ciszę i nie mówię nikomu, że może mi źle, że coś się ze mną dzieje..
|
|
 |
znam uczucie nienawiści i wiem jak to jest kochać, czasem zdarzy się wtopa, często robię coś na opak
|
|
 |
muszę być pewny Ciebie jak sam siebie, wtedy jesteś moim bratem, nawet w ogień pójdę przecież
|
|
 |
"Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie."
|
|
 |
(...) Prawda jest taka, że cholernie mnie pragniesz. Zawsze mnie pragnęłaś. Wiesz dlaczego? Bo nie próbuję zabić twoich demonów. Ja biegnę wraz z nimi.
|
|
 |
Co czyni z kobiety tę najgroźniejszą, nie zawsze jest jasne, gdyż to, czego nie widać gołym okiem, często bywa najbardziej zabójcze. To, co ukryte, może zniszczyć. Demony przybywają nocą, kiedy masz zamknięte oczy i nie spodziewasz się zdrady.
|
|
 |
Jestem opętany przez wiecznie nienasycone demony dotyku.
|
|
 |
'(...)Lecz w mojej głowie pełno jest demonów.
Każdy z nich szepcze "idź po tej ścieżce,
mimo klęsk wciąż widzę w Tobie zwycięzcę".
Dzień w dzień to samo, pieprze przegraną.
Wszechświecie.. wściekle Cię zerżnę jak moją panią!
Ten bajzel mi wpisano w DNA.
Jestem wybrańcem, idę po wygraną, cenę znam.
Jest wysoka, pcham się w to bagno nawet kiedy kocham. '
|
|
 |
I MÓWI, ŻE BY WPADŁA DO MNIE NA SEKS I BLANTA ALBO BLANTA I SEKS ALBO NA BLANTA SEKS I BLANTA
|
|
 |
ale nic nie było w nas, chciałem tylko dotknąć jej, a potem spędzić dzień razem i zjeść coś nawet nie wiem kiedy zmieniłem to w nawyk
|
|
|
|