|
Jestem na pograniczu krain: w jednej Cię uszczęśliwię, a w drugiej nadal będę ranił.
|
|
|
Mówisz "jesteś gówniarz i nie umiesz żyć w parze", mówię "jestem gówniarz i mam wyjebane".
|
|
|
Był koleżka, za którego mogłem skoczyć w ogień, myślałem, że on też by za mnie skoczył w ogień.. ale coś mu odjebało i kurwa myśli że jest bogiem.
|
|
|
I palę mosty i zrywam kontakty z tymi, I palę mosty i nie chcę rozmawiać z nimi. Nie witać, nie gadać "co słychać?", nie widać podanych dłoni, wiesz co wynika?
|
|
|
Razem mogłoby nam być jak w niebie.. don’t worry, „Mogłaś tam być” nie jest do ciebie, sorry.
|
|
|
Wiesz co jest dziś horrorem? To iść na porodówkę we dwoje i wrócić we dwoje też..
|
|
|
Nadzieja – z nią tylko łączy mnie mój kolor oczu.
|
|
|
Dziś już nie patrzę w Ciebie, mam układ nerwów własny.
Odchodzisz jak najdalej, gdy ta bliskość nic nie znaczy.
|
|
|
Popatrzę sobie na eksplozje atomowe z drinkiem.
Jak Wojtek chcę mieć fajny widok, gdy to wszystko przyjdzie.
|
|
|
Mój pokój ma ściany w kolorze jej skóry.
Jak widać je w ogóle, bo zdjęcia to główny element dekoracji.
|
|
|
Ta chwila, kiedy jej perfumy już nie pachną jak wczoraj.
Albo gdy ona ma już dość jego ciężaru w ramionach.
|
|
|
Zostało tylko to zdjęcie. Nie wiem, nie odezwała się ani razu. Nie znam przyczyny. Być może oboje boimy się odezwać. Być może żadne z nas nie chce usłyszeć, że druga osoba nie chce rozmawiać. A może każde z nas jest zbyt dumne i nie chce wyjść na tego, który desperacko szuka kontaktu. Może po prostu jej nie zależy? Tak to już bywa. Mija tydzień bez kontaktu, potem miesiąc i nagle przerwa robi się tak długa, że głupio jest chwycić za słuchawkę...
|
|
|
|