głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zkochana

Szczęście jest zawsze tam    gdzie je człowiek widzi .

kokaiina dodano: 22 listopada 2012

Szczęście jest zawsze tam , gdzie je człowiek widzi .

Podkręcam tempo   nie daję odpocząć nerwom.

kokaiina dodano: 22 listopada 2012

Podkręcam tempo, nie daję odpocząć nerwom.

To jest prawdziwa historia o miłości  Przesiąknięty Twym zapachem  aż do szpiku kości  Kiedy budzę się rano  Ciebie już nie ma  Pogniecione prześcieradło  Adios Morena  Otwieram lodówkę  kroję owoce  Przed oczami ciągle obraz wczorajszej nocy  Twoje opalone ciało na białym kocu  Masowałem Twe ramiona  Ty prężyłaś się jak kocur ♥

kokaiina dodano: 22 listopada 2012

To jest prawdziwa historia o miłości Przesiąknięty Twym zapachem, aż do szpiku kości Kiedy budzę się rano, Ciebie już nie ma Pogniecione prześcieradło, Adios Morena Otwieram lodówkę, kroję owoce Przed oczami ciągle obraz wczorajszej nocy Twoje opalone ciało na białym kocu Masowałem Twe ramiona, Ty prężyłaś się jak kocur ♥

być może istnieją czasy piękniejsze  ale te są nasze.

kokaiina dodano: 22 listopada 2012

być może istnieją czasy piękniejsze, ale te są nasze.

Warto próbować  bo sukces uszczęśliwia  a porażka poucza..

kokaiina dodano: 22 listopada 2012

Warto próbować, bo sukces uszczęśliwia, a porażka poucza..

Jego dotyk  Jego bliskość  tak jak mówisz  miłość to wszystko.

kokaiina dodano: 22 listopada 2012

Jego dotyk, Jego bliskość, tak jak mówisz, miłość to wszystko.

Mimo tylu kłótni. Mimo tylu sprzeczności. Mimo tylu niepotrzebnych słów.Mimo wszystko   Ty jesteś nadal. Dziękuje

kokaiina dodano: 22 listopada 2012

Mimo tylu kłótni. Mimo tylu sprzeczności. Mimo tylu niepotrzebnych słów.Mimo wszystko - Ty jesteś nadal. Dziękuje

A potem przecież nadal musisz żyć. Nie zrobisz sobie przerwy od oddychania. Każdego dnia robisz dokładnie to samo co zawsze z tym wyjątkiem  że z grafiku wykreślasz jego imię. Znajomi na początku Ci współczują  ale potem zapominają  chociaż Ty nie potrafisz tego zrobić. Wszyscy pytają Cię przelotnie jak leci  a Ty rzucasz wesołe  że wszystko dobrze  że wreszcie się układa i rzuciłaś tego kretyna  który tylko Cię ranił. Pozornie świat się nie zmienił  chociaż cały Twój zawalił. Pozornie jesteś szczęśliwa  a w środku rozpierdala Ci serce od bólu. esperer

esperer dodano: 21 listopada 2012

A potem przecież nadal musisz żyć. Nie zrobisz sobie przerwy od oddychania. Każdego dnia robisz dokładnie to samo co zawsze z tym wyjątkiem, że z grafiku wykreślasz jego imię. Znajomi na początku Ci współczują, ale potem zapominają, chociaż Ty nie potrafisz tego zrobić. Wszyscy pytają Cię przelotnie jak leci, a Ty rzucasz wesołe, że wszystko dobrze, że wreszcie się układa i rzuciłaś tego kretyna, który tylko Cię ranił. Pozornie świat się nie zmienił, chociaż cały Twój zawalił. Pozornie jesteś szczęśliwa, a w środku rozpierdala Ci serce od bólu./esperer

Rzęsy zlepiają się od łez  a za każdym razem gdy mocniej zacisnę powieki na policzkach tworzą się nowe  mokre strużki. Włosy lepią się do twarzy  a dłonie ciągle układają w pięść. Proszę  daj mi jeszcze jedną szansę. Wybuchnęłam płaczem  a moje ciało trzęsło się nienaturalnie. Po kilku minutach wstałam i otarłam oczy rozmazując przy tym cały makijaż. Nie kurwa  nie tym razem. Zaczerwienionymi oczami spojrzałam na niego po raz ostatni i po prostu odeszłam. Nie było mi łatwo  ale w końcu coś we mnie pękło i wolę cierpieć po rozstaniu niż ciągle męczyć się w tym związku. esperer

esperer dodano: 21 listopada 2012

Rzęsy zlepiają się od łez, a za każdym razem gdy mocniej zacisnę powieki na policzkach tworzą się nowe, mokre strużki. Włosy lepią się do twarzy, a dłonie ciągle układają w pięść.-Proszę, daj mi jeszcze jedną szansę.-Wybuchnęłam płaczem, a moje ciało trzęsło się nienaturalnie. Po kilku minutach wstałam i otarłam oczy,rozmazując przy tym cały makijaż.-Nie kurwa, nie tym razem.-Zaczerwienionymi oczami spojrzałam na niego po raz ostatni i po prostu odeszłam. Nie było mi łatwo, ale w końcu coś we mnie pękło i wolę cierpieć po rozstaniu niż ciągle męczyć się w tym związku./esperer

po dłuższej chwili odpowiedział  a u mnie? u mnie też  też wszystko ok . w głowie miałam setki pytań 'po co dzwoni  czego chce  może jednak chce wróć'  wydusiłam z siebie  a po co dzwonisz  coś chcesz  że się odezwałeś  coś się stało cz..  przerywając mi  odpowiedział  że musimy się spotkać  że  przeprasza mnie za wszystko co zrobił  że ciągle o mnie myśli i doszedł do wniosku  że to co zrobił było błędem. a ja? pomimo tego  że tak bardzo cierpiałam  że to co powiedział tak bardzo chciałam usłyszeć odpowiedziałam zwyczajnie  na luzie  ja też przepraszam  ale nie możemy się spotkać. nie chcę przeżywać znów tego samego męczącego końca  który nastąpi po kilku miesiącach  bo Ci się znudziło. nie jestem zabawką  po czym się rozłączyłam. nie  nie byłam szczęśliwa z tego powodu  że tak powiedziałam  bo chciałam Go  bardzo. ale w tamtym momencie poczułam satysfakcję  zdałam sobie sprawę  że nie warto przez kilka  miesięcy być szczęśliwą  po czym cierpieć dwa razy tyle. nie w tym sens.   cz2

kashiya dodano: 21 listopada 2012

po dłuższej chwili odpowiedział "a u mnie? u mnie też, też wszystko ok". w głowie miałam setki pytań 'po co dzwoni, czego chce, może jednak chce wróć', wydusiłam z siebie "a po co dzwonisz, coś chcesz, że się odezwałeś, coś się stało cz.." przerywając mi, odpowiedział, że musimy się spotkać, że przeprasza mnie za wszystko co zrobił, że ciągle o mnie myśli i doszedł do wniosku, że to co zrobił było błędem. a ja? pomimo tego, że tak bardzo cierpiałam, że to co powiedział tak bardzo chciałam usłyszeć odpowiedziałam zwyczajnie, na luzie "ja też przepraszam, ale nie możemy się spotkać. nie chcę przeżywać znów tego samego męczącego końca, który nastąpi po kilku miesiącach, bo Ci się znudziło. nie jestem zabawką" po czym się rozłączyłam. nie, nie byłam szczęśliwa z tego powodu, że tak powiedziałam, bo chciałam Go, bardzo. ale w tamtym momencie poczułam satysfakcję, zdałam sobie sprawę, że nie warto przez kilka miesięcy być szczęśliwą, po czym cierpieć dwa razy tyle. nie w tym sens. / cz2

wstałam. od razu w głowie 'największy błąd  wstałam..' dzień zapowiadał się jak każdy inny  nudny  szary  nic nie znaczący. poszłam do szkoły  przemęczyłam osiem lekcji  spaliłam dwa szlugi  weszłam do domu  od razu znowu zawitałam w łóżku ze słuchawkami w uszach. przysnęło mi się. nagle w moich uszach rozprzestrzenił się dzwonek  oznaczający połączenie wykonywane do mnie. z grymasem na twarzy spojrzałam na wyświetlacz telefonu. momentalnie byłam na nogach  chodząc od ściany do ściany. to był Jego numer. pomimo tego  że już nic nas nie łączyło  nawet normalne koleżeńskie cześć  jego numer znałam na pamięć. przyciągnęłam palcem po wyświetlaczu zieloną słuchawką w prawą stronę  odbierając. wykrztusiłam z siebie marne  halo  i nagle czułam jakbym miała nogi z waty. usłyszałam Jego głos  tak bardzo mi znajomy.  cześć  co u Ciebie   w szybkim tempie odpowiedziałam  wszystko dobrze  a u Ciebie?  zapadła cisza..   cz1

kashiya dodano: 21 listopada 2012

wstałam. od razu w głowie 'największy błąd, wstałam..' dzień zapowiadał się jak każdy inny, nudny, szary, nic nie znaczący. poszłam do szkoły, przemęczyłam osiem lekcji, spaliłam dwa szlugi, weszłam do domu, od razu znowu zawitałam w łóżku ze słuchawkami w uszach. przysnęło mi się. nagle w moich uszach rozprzestrzenił się dzwonek, oznaczający połączenie wykonywane do mnie. z grymasem na twarzy spojrzałam na wyświetlacz telefonu. momentalnie byłam na nogach, chodząc od ściany do ściany. to był Jego numer. pomimo tego, że już nic nas nie łączyło, nawet normalne koleżeńskie cześć, jego numer znałam na pamięć. przyciągnęłam palcem po wyświetlaczu zieloną słuchawką w prawą stronę, odbierając. wykrztusiłam z siebie marne "halo" i nagle czułam jakbym miała nogi z waty. usłyszałam Jego głos, tak bardzo mi znajomy. "cześć, co u Ciebie", w szybkim tempie odpowiedziałam "wszystko dobrze, a u Ciebie?" zapadła cisza.. / cz1

tęsknię  nawet nie wiesz jak bardzo. jak serce staje mi w gardle  gdy widzę Cię z nią.

kashiya dodano: 21 listopada 2012

tęsknię, nawet nie wiesz jak bardzo. jak serce staje mi w gardle, gdy widzę Cię z nią.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć