głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zkimswyjatkowym

wiecie co jest najgorsze w walentynkach? że tego dnia można bezkarnie kupić nową kartę do telefonu i złożyć jej życzenia  albo.. albo wrzucić do szkolnej walentynkowej skrzynki ogromną kartkę z wyznaniem miłości. można też podczas jej nieobecności pod jej domem wyrobić ze śniegu wielkie serce z jej imieniem. no nie wiem  można zrobić w chuj rzeczy. najgorsze jest to  że pewnie zrobi to ktoś inny  nie ja   niezlyy

zozolandia dodano: 14 luty 2012

wiecie co jest najgorsze w walentynkach? że tego dnia można bezkarnie kupić nową kartę do telefonu i złożyć jej życzenia, albo.. albo wrzucić do szkolnej walentynkowej skrzynki ogromną kartkę z wyznaniem miłości. można też podczas jej nieobecności pod jej domem wyrobić ze śniegu wielkie serce z jej imieniem. no nie wiem, można zrobić w chuj rzeczy. najgorsze jest to, że pewnie zrobi to ktoś inny, nie ja / niezlyy

no ale po części Cię rozumiem ..  .  teksty szyszuniaa dodał komentarz: no ale po części Cię rozumiem .. -.- do wpisu 14 luty 2012
Och  czyż to nie urocze spędzać dzień zakochanych w towarzystwie  koca  ciepłej herbaty  tuzina leków i wkurzającej choroby?

zozolandia dodano: 14 luty 2012

Och, czyż to nie urocze spędzać dzień zakochanych w towarzystwie koca, ciepłej herbaty, tuzina leków i wkurzającej choroby?

yh .. nie jesteście już razem? teksty szyszuniaa dodał komentarz: yh .. nie jesteście już razem? do wpisu 14 luty 2012
jako tako nie obchodzę walentynek  ale miło byłoby gdyby ktoś mógł Cię przytulić  pocałować. gdyby mógł być.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 14 luty 2012

jako tako nie obchodzę walentynek, ale miło byłoby gdyby ktoś mógł Cię przytulić, pocałować. gdyby mógł być. [szyszuniaa]

chcę w końcu dojrzeć. chcę spojrzeć na oczy i powiedzieć światu 'teraz ja kurwa Tobą porządzę'. chcę. szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 14 luty 2012

chcę w końcu dojrzeć. chcę spojrzeć na oczy i powiedzieć światu 'teraz ja kurwa Tobą porządzę'. chcę.[szyszuniaa]

genialne! :   teksty szyszuniaa dodał komentarz: genialne! : * do wpisu 14 luty 2012
przeglądnij całe archiwum na gg. przeczytaj każdego Naszego smsa. przypomnij sobie każdą spędzoną wspólnie chwilę. na prawdę nie drgnie Ci nawet ta pieprzona powieka  i nic nie ściśnie Cię w sercu ? nie wierzę  kurwa..   veriolla

zozolandia dodano: 13 luty 2012

przeglądnij całe archiwum na gg. przeczytaj każdego Naszego smsa. przypomnij sobie każdą spędzoną wspólnie chwilę. na prawdę nie drgnie Ci nawet ta pieprzona powieka, i nic nie ściśnie Cię w sercu ? nie wierzę, kurwa.. / veriolla

'proszę Cię  zostaw. już dość koniec'   krzyczałam biegając tam i z powrotem wokół parkingu. 'nie  ja muszę Ci oddać'   śmiał się ze mnie Michał. biegałam jeszcze tak chwilę po czym zmęczona oparłam się o samochód. 'nie mam siły'   powiedziałam zmachana. 'czyli wygrałem?'   spytał. 'nie?'   uśmiechnęłam się cwaniacko. podszedł do mnie i zaczął mnie łaskotać. zwijałam się ze śmiechu  krzyczałam i biłam go. 'dobra wygrałeś'   krzyknęłam. 'wiedziałem o tym od początku'   objął mnie. 'i tak jesteś głupek i nic tego nie zmieni'   powiedziałam i odsunęłam się od niego na kilka metrów. 'coo?'   zaczął się śmiać. 'no dobra  kochany głupek'   zaśmiałam się. 'tak lepiej'   wyszeptał i pocałował mnie. uwielbiam go  naprawdę. żeby o byle co tyle wrzasku  haha.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 13 luty 2012

'proszę Cię, zostaw. już dość koniec' - krzyczałam biegając tam i z powrotem wokół parkingu. 'nie, ja muszę Ci oddać' - śmiał się ze mnie Michał. biegałam jeszcze tak chwilę po czym zmęczona oparłam się o samochód. 'nie mam siły' - powiedziałam zmachana. 'czyli wygrałem?' - spytał. 'nie?' - uśmiechnęłam się cwaniacko. podszedł do mnie i zaczął mnie łaskotać. zwijałam się ze śmiechu, krzyczałam i biłam go. 'dobra wygrałeś' - krzyknęłam. 'wiedziałem o tym od początku' - objął mnie. 'i tak jesteś głupek i nic tego nie zmieni' - powiedziałam i odsunęłam się od niego na kilka metrów. 'coo?' - zaczął się śmiać. 'no dobra, kochany głupek' - zaśmiałam się. 'tak lepiej' - wyszeptał i pocałował mnie. uwielbiam go, naprawdę. żeby o byle co tyle wrzasku, haha. [szyszuniaa]

Rodzina potrafi zniszczyć dziecku psychikę.   mialem.cie.nie.kochac

szyszuniaa dodano: 12 luty 2012

Rodzina potrafi zniszczyć dziecku psychikę. / mialem.cie.nie.kochac
Autor cytatu: mialem.cie.nie.kochac

czy jestem zakochana? jeżeli to  że często o nim myślę  oglądam jego zdjęcia z przeszłości i teraźniejszości. jeżeli to  że podczas rozmowy z nim siedzę uśmiechnięta jak głupi do sera i szybciej bije mi serce. to tak  jestem zakochana.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 12 luty 2012

czy jestem zakochana? jeżeli to, że często o nim myślę, oglądam jego zdjęcia z przeszłości i teraźniejszości. jeżeli to, że podczas rozmowy z nim siedzę uśmiechnięta jak głupi do sera i szybciej bije mi serce. to tak, jestem zakochana. [szyszuniaa]

Ból w klatce piersiowej stawał sie coraz bardziej nie do zniesienia.Tego dnia snuła się po domu jak wlasny cień szukając niewiadomo czego.Chłód przenikał jej ciało tworząc gęsią skórę.Otuliła nagie ramiona kocem i podeszła do okna próbując je domknąć.Poczuła zapach unoszący się z koca.Delikatna lecz przyjemna woń męskich perfum otulała jej nozdroża wywołując wspomnienia.Ta pierwsza ich wspólna noc potem kolejne.Za każdym razem otulał jej ciało tym właśnie kocem całował w kark i mówił jak bardzo kocha.Łzy napłynęły jej do oczy a ciało delikatnie zsunęło się na podłogę.Skulona czekała na coś co już nigdy nie nadejdzie.Nie nadejdzie bo on odszedł mówiąc jej coś o pomyłce.Powiedział że nigdy jej nie kochał myślał że tak jest ale się mylił.Pokochał inną.Tą która jej go odebrała..Skulona wciąż leżała otulona kocem na podłodze czekając aż sie obudzi i to wszystko okaże się złym snem..Ale nie był..Otworzyła oczy i wciąż znajdywała się sama w pustym mieszkaniu bez Niego..    pozorna

pozorna dodano: 12 luty 2012

Ból w klatce piersiowej stawał sie coraz bardziej nie do zniesienia.Tego dnia snuła się po domu jak wlasny cień szukając niewiadomo czego.Chłód przenikał jej ciało tworząc gęsią skórę.Otuliła nagie ramiona kocem i podeszła do okna próbując je domknąć.Poczuła zapach unoszący się z koca.Delikatna lecz przyjemna woń męskich perfum otulała jej nozdroża wywołując wspomnienia.Ta pierwsza ich wspólna noc,potem kolejne.Za każdym razem otulał jej ciało tym właśnie kocem,całował w kark i mówił jak bardzo kocha.Łzy napłynęły jej do oczy,a ciało delikatnie zsunęło się na podłogę.Skulona czekała na coś co już nigdy nie nadejdzie.Nie nadejdzie,bo on odszedł mówiąc jej coś o pomyłce.Powiedział,że nigdy jej nie kochał,myślał,że tak jest,ale się mylił.Pokochał inną.Tą która jej go odebrała..Skulona wciąż leżała otulona kocem na podłodze czekając aż sie obudzi i to wszystko okaże się złym snem..Ale nie był..Otworzyła oczy i wciąż znajdywała się sama w pustym mieszkaniu,bez Niego.. || pozorna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć