głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zkimswyjatkowym

Idealni w oczach obcych  zbyt skomplikowani we własnych.

iamablackangel dodano: 25 luty 2012

Idealni w oczach obcych, zbyt skomplikowani we własnych.

nie mam pojęcia co będzie dalej i  kto zostanie  gdy wszystkich wokół zabraknie.

zozolandia dodano: 25 luty 2012

nie mam pojęcia co będzie dalej i kto zostanie, gdy wszystkich wokół zabraknie.

Ciężko zapomnieć przeszłość przez co trudno jest żyć w teraźniejszości..Wspomnienia nie dają o sobie zapomnieć a łzy nie chcą przestać spływać po policzku.Kocham lecz bez przyszłości.Pragnę lecz wiem że brak sensu w tym co chcę.A chcę być z Nim.Zasypiać i budzić się przy jego boku.Dzielić z Nim smutki i radości.Po prostu kochać i być przez Niego kochaną.Ale życie napisało nam zupełnie inny scenariusz a los rozdzielił nas w dwie zupełnie przeciwne strony.Nie jest pisane nam bycie razem..Ale jak długo to jeszcze potrwa? Jak długo będę widziała Jego twarz za każdym razem gdy zamykam oczy? Jak długo będę żyła tym co się miedzy nami wydarzyło i niestety zakończyło?Jak długo życie będzie mi przypominało o Jego istnieniu? Dwa lata to za mało by zapomnieć..    pozorna

pozorna dodano: 25 luty 2012

Ciężko zapomnieć przeszłość przez co trudno jest żyć w teraźniejszości..Wspomnienia nie dają o sobie zapomnieć,a łzy nie chcą przestać spływać po policzku.Kocham lecz bez przyszłości.Pragnę lecz wiem,że brak sensu w tym co chcę.A chcę być z Nim.Zasypiać i budzić się przy jego boku.Dzielić z Nim smutki i radości.Po prostu kochać i być przez Niego kochaną.Ale życie napisało nam zupełnie inny scenariusz,a los rozdzielił nas w dwie,zupełnie przeciwne strony.Nie jest pisane nam bycie razem..Ale jak długo to jeszcze potrwa? Jak długo będę widziała Jego twarz za każdym razem gdy zamykam oczy? Jak długo będę żyła tym co się miedzy nami wydarzyło i niestety zakończyło?Jak długo życie będzie mi przypominało o Jego istnieniu? Dwa lata to za mało by zapomnieć.. || pozorna

Również dołączam się do życzeń    teksty kolorowysnieg69 dodał komentarz: Również dołączam się do życzeń ;) do wpisu 25 luty 2012
Zamilkłam.Po czym odwróciłam się na pięcie i odeszłam.Nie powstrzymywałam łez które tak po prostu spływały po moich policzkach.Nie krzyknął nie zatrzymał mnie.Gdy się odwróciłam w nadziei że będzie tam stał Jego już nie było.Zniknął.Nie chciałam by rodzice widzieli mnie w takim stanie.Chodziłam wszędzie by nie wrócić do domu.Już tego dnia wiedziałam że coś się w Nas wypaliło ale nie sądziłam że te spotkanie okaże się naszym ostatnim.Łudziłam się na jakiś znak od Niego.Doczekałam się go dopiero wtedy jak kilka tygodni później zobaczył mnie z innym.Nie kochałam go ale próbowałam wypełnić pustkę.Całując jego wargi łudziłam się że to nie jego całuję dotykając jego dłoni oszukiwałam się że to nie jego dłonie.Ale duma wygrała.Widziałam Jego ukradkowe spojrzenia wodzące po mnie calej.Widziałam jak wypytuje o mnie kolegów i jak z czasem moje miejsce zajęła inna.Nie kochał jej.Nie traktował jej tak jak mnie.Równie dobrze mogłoby jej w ogóle nie być.Po jednej kłótni straciłam wszystko.   pozorna

pozorna dodano: 25 luty 2012

Zamilkłam.Po czym odwróciłam się na pięcie i odeszłam.Nie powstrzymywałam łez,które tak po prostu spływały po moich policzkach.Nie krzyknął,nie zatrzymał mnie.Gdy się odwróciłam w nadziei,że będzie tam stał,Jego już nie było.Zniknął.Nie chciałam,by rodzice widzieli mnie w takim stanie.Chodziłam wszędzie by nie wrócić do domu.Już tego dnia wiedziałam,że coś się w Nas wypaliło,ale nie sądziłam,że te spotkanie okaże się naszym ostatnim.Łudziłam się na jakiś znak od Niego.Doczekałam się go dopiero wtedy jak kilka tygodni później zobaczył mnie z innym.Nie kochałam go,ale próbowałam wypełnić pustkę.Całując jego wargi łudziłam się,że to nie jego całuję,dotykając jego dłoni oszukiwałam się,że to nie jego dłonie.Ale duma wygrała.Widziałam Jego ukradkowe spojrzenia wodzące po mnie calej.Widziałam jak wypytuje o mnie kolegów i jak z czasem moje miejsce zajęła inna.Nie kochał jej.Nie traktował jej tak jak mnie.Równie dobrze mogłoby jej w ogóle nie być.Po jednej kłótni straciłam wszystko.|| pozorna

znowu te chore rozkminy  kto powie pierwszy to co oboje wiemy

zozolandia dodano: 24 luty 2012

znowu te chore rozkminy, kto powie pierwszy to co oboje wiemy

Kama ♥ Łukasz ♥ Mateusz ♥ = hahahahhahahhaah   kocham was ♥  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 23 luty 2012

Kama ♥ Łukasz ♥ Mateusz ♥ = hahahahhahahhaah , kocham was ♥ [szyszuniaa]

Pokochałam Go za te brązowe oczy którymi na mnie patrzył za uśmiech który mnie zniewalał za słowa które mnie leczyły.Za dotyk szepty za wszystko..Był niczym wytwór mojej wyobraźni.Ale był.Żył i istniał w moim realnym świecie. Nie potrafię tego wytłumaczyć ale jest coś co mnie do Ciebie ciągnie.Jest cos co sprawia ze nie moge przestać o Tobie myśleć szepnął mi któregoś wieczoru.To było jedno z Jego pierwszych wyznań.Niby nic a jednak.Wywrócił mój świat do góry nogami.Pokazał czym jest szczęście czym jest miłość z czasem ból i cierpienie.Ale czy go nienawidzę? A czy można nienawidzieć kogoś kto uczynił świat lepszym?Kto sprawił że z uśmiechem witałam każdy nowy dzień?Kto denerwował się że zbytm mocno maluję oczy mimo że miałam tylko tusz mowiąc że bez tego i tak jestem śliczna? NIe można.Ale można kochać..Po dwóch pięciu czy nawet dziesięciu latach.Takiej miłości i Jego po prostu nie da się zapomnieć..    pozorna

pozorna dodano: 20 luty 2012

Pokochałam Go za te brązowe oczy,którymi na mnie patrzył,za uśmiech,który mnie zniewalał,za słowa,które mnie leczyły.Za dotyk,szepty,za wszystko..Był niczym wytwór mojej wyobraźni.Ale był.Żył i istniał w moim realnym świecie.-Nie potrafię tego wytłumaczyć,ale jest coś co mnie do Ciebie ciągnie.Jest cos co sprawia,ze nie moge przestać o Tobie myśleć-szepnął mi któregoś wieczoru.To było jedno z Jego pierwszych wyznań.Niby nic,a jednak.Wywrócił mój świat do góry nogami.Pokazał czym jest szczęście,czym jest miłość,z czasem ból i cierpienie.Ale czy go nienawidzę? A czy można nienawidzieć kogoś kto uczynił świat lepszym?Kto sprawił,że z uśmiechem witałam każdy nowy dzień?Kto denerwował się,że zbytm mocno maluję oczy,mimo,że miałam tylko tusz mowiąc,że bez tego i tak jestem śliczna? NIe można.Ale można kochać..Po dwóch,pięciu czy nawet dziesięciu latach.Takiej miłości i Jego po prostu nie da się zapomnieć.. || pozorna

mój wpis. Proszę o podpis lub o usunięcie go. teksty pozorna dodał komentarz: mój wpis. Proszę o podpis lub o usunięcie go. do wpisu 20 luty 2012
Nie potrafię nazwać stanu w którym obecnie się znajduję.Ból smutek rozpiera mnie od środka a łzy cisną mi się do oczu.Myślałam ze jestem silniejsza że potrafię sobie z tym poradzić ale jest inaczej.Zupełnie inaczej.Czarny strój opina moje ciało a oczy są smutne i bez wyrazu.Głos łamie mi się w pół a dłonie drżą..Płaczę.Podchodzę do łóżka wchodzę pod kołdrę i próbuje zasnąć.Usypiam lecz budzę się od pojawiających się koszmarów.Nie ma Go obok.Nie ma mnie kto objąć i przytulić mówiąc że taka kolej rzeczy.Tak bardzo bym chciała wtulić mu sie w ramiona i wypłakać..Ale nie mogę..Nie ma również Jej.Mojej przyjaciółki która powinna być obok wspierać i pocieszać.Nie zdaje sobie sprawy z tego co czuję co dzieje się wewnątrz mnie.Po prostu jej nie ma..Jak nigdy..Zamykam się w pokoju i płaczę w samotności.Życie jest za krótkie na płacz i cierpienie.Życie jest wiecznym czekaniem na śmierć ale czy śmierć może przyjść tak szybko i niespodziewanie..?Nic nie jest tak jak być powinno..Nic..   pozorna

pozorna dodano: 19 luty 2012

Nie potrafię nazwać stanu,w którym obecnie się znajduję.Ból,smutek rozpiera mnie od środka,a łzy cisną mi się do oczu.Myślałam,ze jestem silniejsza,że potrafię sobie z tym poradzić,ale jest inaczej.Zupełnie inaczej.Czarny strój opina moje ciało,a oczy są smutne i bez wyrazu.Głos łamie mi się w pół,a dłonie drżą..Płaczę.Podchodzę do łóżka,wchodzę pod kołdrę i próbuje zasnąć.Usypiam,lecz budzę się od pojawiających się koszmarów.Nie ma Go obok.Nie ma mnie kto objąć i przytulić,mówiąc,że taka kolej rzeczy.Tak bardzo bym chciała wtulić mu sie w ramiona i wypłakać..Ale nie mogę..Nie ma również Jej.Mojej przyjaciółki,która powinna być obok;wspierać i pocieszać.Nie zdaje sobie sprawy z tego co czuję,co dzieje się wewnątrz mnie.Po prostu jej nie ma..Jak nigdy..Zamykam się w pokoju i płaczę w samotności.Życie jest za krótkie na płacz i cierpienie.Życie jest wiecznym czekaniem na śmierć,ale czy śmierć może przyjść tak szybko i niespodziewanie..?Nic nie jest tak jak być powinno..Nic..|| pozorna

siedzieliśmy pod sklepem. 'zaraz przyjdę'   powiedział i wszedł do sklepu. siedziałam na ławce czekając na niego. chwilę później wyszedł z czerwonym frugo w ręce. 'masz długopis?'   zapytał z bananem na twarzy. 'niby po co byłby mi tu potrzebny długopis?'   zaśmiałam się. 'masz rację  głupek ze mnie'   powiedział i wrócił się do sklepu. po niecałej minucie wrócił i wręczył mi frugo. 'ja Cię frugo'   powiedział i pocałował mnie w czoło. 'serio głupek jesteś. to do tego potrzebowałeś długopisu'   powiedziałam patrząc na napis.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 18 luty 2012

siedzieliśmy pod sklepem. 'zaraz przyjdę' - powiedział i wszedł do sklepu. siedziałam na ławce czekając na niego. chwilę później wyszedł z czerwonym frugo w ręce. 'masz długopis?' - zapytał z bananem na twarzy. 'niby po co byłby mi tu potrzebny długopis?' - zaśmiałam się. 'masz rację, głupek ze mnie' - powiedział i wrócił się do sklepu. po niecałej minucie wrócił i wręczył mi frugo. 'ja Cię frugo' - powiedział i pocałował mnie w czoło. 'serio głupek jesteś. to do tego potrzebowałeś długopisu' - powiedziałam patrząc na napis. [szyszuniaa]

'ale obiecaj mi że pójdziesz ze mną na lodowisko jak przyjadę'   usłyszałam w słuchawce. 'no jasne  że pójdę'   śmiałam się. 'no ale pójdziemy do tego zamku co tam jest potockich i musimy iść na zakupy  i na lody  i do parku  i wgl jak przyjadę do Sanek to ulepimy bałwana'   wymieniał. 'haha ty to głupi jesteś serio. normalnie żal mi Cię'   śmiałam się jak głupia do słuchawki. 'sama jesteś głupia i musisz mnie przenocować bo ja mam plan i wgl'   mówił dalej. 'taa a mamie powiem: cześć to mój kolega  śpi tu'   śmiałam się. 'no to ją uprzedź i wgl mowie Ci bedzie fajnie. chce ten poniedziałek'   powiedział i rozłączył się. kocham tego głupka jak brata  centralnie!  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 18 luty 2012

'ale obiecaj mi że pójdziesz ze mną na lodowisko jak przyjadę' - usłyszałam w słuchawce. 'no jasne, że pójdę' - śmiałam się. 'no ale pójdziemy do tego zamku co tam jest potockich i musimy iść na zakupy, i na lody, i do parku, i wgl jak przyjadę do Sanek to ulepimy bałwana' - wymieniał. 'haha ty to głupi jesteś serio. normalnie żal mi Cię' - śmiałam się jak głupia do słuchawki. 'sama jesteś głupia i musisz mnie przenocować bo ja mam plan i wgl' - mówił dalej. 'taa a mamie powiem: cześć to mój kolega, śpi tu' - śmiałam się. 'no to ją uprzedź i wgl mowie Ci bedzie fajnie. chce ten poniedziałek' - powiedział i rozłączył się. kocham tego głupka jak brata, centralnie! [szyszuniaa]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć