|
W podziękowaniu za to, że mnie uzupełniasz.
|
|
|
Dziękuję Ci nie tylko za to, jaki jesteś, ale za to jaka ja jestem, kiedy jestem z Tobą.
|
|
|
Biorę sobie Ciebie za męża wobec ciemności i wobec ciała. Nie ślubuję miłości - bo było
ich za wiele. Nie przysięgam wierności - bo jest wymysłem mężczyzn.
Nie obiecuje szczęścia - bo cóż nim jest albo nie jest?
Tak, biorę sobie Ciebie za męża na nietrwałość chwili i pewność odejścia.
|
|
|
To w jego oczach widziałam siłę, radość, pożądanie,
to jego dłonie trzymały cały mój świat w garści.
|
|
|
Obiecajmy sobie, że nigdy się nie zgubimy.
|
|
|
Namiętności Jego pocałunku nie da się ubrać w słowa.
Za każdym razem jest coraz bardziej niesamowity.
|
|
|
Spójrz na świat z moich oczu, będziesz chciał je zamknąć.
|
|
|
Słowa mogą zbudować wiele, jak i również zburzyć.
|
|
|
co cię nie zabije to pozostawi bliznę.
|
|
|
wróć. przepraszam. chcę Cię z powrotem. zostań. już zawsze. na zawsze.
|
|
|
Zawsze, gdy z nim jestem, choć odurza mnie jego obecność, przychodzi do mnie myśl, której się boję: Gdzieś w głębi ogarnia mnie przerażenie, że jeśli go stracę, to jakbym straciła część siebie i zostanę okaleczona już na całe życie.
|
|
|
Kocham jego zapach, dotyk, usta, oczy, dłonie.
|
|
|
|