głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zjem_ci_budyn

Przyjdzie czas  wiary nie trać  oddychaj.

ponaadwszystko dodano: 12 luty 2014

Przyjdzie czas, wiary nie trać, oddychaj.

Przyznaj  czas porysował nam serca. Lekko zamazał uśmiech i odebrał tą dziecięcą naiwność na lepsze jutro. Staliśmy się tymi ludźmi  którzy wszystko kalkulują na zimno  którzy tak cholernie boją się cierpieć po raz kolejny  że rezygnują z jakichkolwiek uczuć. Bardziej skłonni jesteśmy uwierzyć w porażkę niż w to  że wreszcie może być lepiej. Ocieramy się o to życie  nie za mocno  przecież ono w zwyczaju ma odtrącać. Przyznaj  jakoś tak stałeś się smutniejszym człowiekiem  a może to po prostu dorosłość. esperer

ponaadwszystko dodano: 12 luty 2014

Przyznaj, czas porysował nam serca. Lekko zamazał uśmiech i odebrał tą dziecięcą naiwność na lepsze jutro. Staliśmy się tymi ludźmi, którzy wszystko kalkulują na zimno, którzy tak cholernie boją się cierpieć po raz kolejny, że rezygnują z jakichkolwiek uczuć. Bardziej skłonni jesteśmy uwierzyć w porażkę niż w to, że wreszcie może być lepiej. Ocieramy się o to życie, nie za mocno, przecież ono w zwyczaju ma odtrącać. Przyznaj, jakoś tak stałeś się smutniejszym człowiekiem, a może to po prostu dorosłość./esperer

i nie ma nic gorszego niż usłyszeć  że jesteś opcją tymczasową i tak nie umieć odejść. abstracion

ponaadwszystko dodano: 10 luty 2014

i nie ma nic gorszego niż usłyszeć, że jesteś opcją tymczasową i tak nie umieć odejść./abstracion

Jesteś człowiekiem zdrowym  psychicznie  więc skoro byłeś  świadomy swoich czynów nie  przepraszaj. I nie próbuj wracać.  Powrotów nie będzie  bo w moim  sercu zawsze będzie ślad po  zranieniu.  lovemassacre

ponaadwszystko dodano: 9 luty 2014

Jesteś człowiekiem zdrowym psychicznie, więc skoro byłeś świadomy swoich czynów,nie przepraszaj. I nie próbuj wracać. Powrotów nie będzie, bo w moim sercu zawsze będzie ślad po zranieniu. /lovemassacre

Uwielbiam głos  ten jego głos. Kiedy mówi  drży mu ton.   3

ponaadwszystko dodano: 9 luty 2014

Uwielbiam głos, ten jego głos. Kiedy mówi, drży mu ton. < 3

 Ty nie masz czasu się spotkać  ja znów nie wiem czy Ci wierzyć  choć nie znam Twoich intencji  czuję się zmieszany  to czuję radość i ulgę  kiedy rozmawiamy.

ponaadwszystko dodano: 5 luty 2014

"Ty nie masz czasu się spotkać, ja znów nie wiem czy Ci wierzyć, choć nie znam Twoich intencji, czuję się zmieszany, to czuję radość i ulgę, kiedy rozmawiamy. "

 Nie chcę Cię zniechęcić. Chcę żebyś był pewny tego co robisz  bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać.

ponaadwszystko dodano: 5 luty 2014

"Nie chcę Cię zniechęcić. Chcę żebyś był pewny tego co robisz, bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać."

Wiem  że się stęskniłaś  ja też się stęskniłem jak Ty  i dalej chyba tęsknię  kiedy nie gadamy dwa dni  może powinienem przerwać ten wątek  mam olać tęsknotę  czy olać rozsądek? dzisiaj olewam tęsknotę i próbuje się pozbierać  tak jak Ty olałaś mnie i obojętne Ci to teraz.

ponaadwszystko dodano: 4 luty 2014

Wiem, że się stęskniłaś, ja też się stęskniłem jak Ty, i dalej chyba tęsknię, kiedy nie gadamy dwa dni, może powinienem przerwać ten wątek, mam olać tęsknotę, czy olać rozsądek? dzisiaj olewam tęsknotę i próbuje się pozbierać, tak jak Ty olałaś mnie i obojętne Ci to teraz.

 Pocałuj mnie  do cholery! Nakazuję mu  ale nie mogę się ruszyć. Jestem sparaliżowana dziwną  nieznaną potrzebą i kompletnie przez niego zniewolona. Wpatruję się oczarowana w idealnie wyrzeźbione usta Christiana Grey'a  a on patrzy na mnie z przymrużonymi oczami. Jego wzrok ciemnieje. Jego oddech jest cięższy niż zwykle  a ja w ogóle przestałam oddychać. Jestem w twoich ramionach. Proszę  pocałuj mnie. Zamyka oczy  bierze głęboki oddech i lekko kręci głową jak gdyby w odpowiedzi na moje nieme pytanie. Kiedy znowu je otwiera  w jego oczach widnieje nowy cel  stalowa rezerwa.    Anastasio  powinnaś trzymać się ode mnie z daleka. Nie jestem odpowiednim mężczyzną dla ciebie.  Szepcze. Co? A to skąd się wzięło? Ja powinnam to ocenić. Marszczę brwi  a moją głowę wypełnia odrzucenie..

ponaadwszystko dodano: 3 luty 2014

"Pocałuj mnie, do cholery! Nakazuję mu, ale nie mogę się ruszyć. Jestem sparaliżowana dziwną, nieznaną potrzebą i kompletnie przez niego zniewolona. Wpatruję się oczarowana w idealnie wyrzeźbione usta Christiana Grey'a, a on patrzy na mnie z przymrużonymi oczami. Jego wzrok ciemnieje. Jego oddech jest cięższy niż zwykle, a ja w ogóle przestałam oddychać. Jestem w twoich ramionach. Proszę, pocałuj mnie. Zamyka oczy, bierze głęboki oddech i lekko kręci głową jak gdyby w odpowiedzi na moje nieme pytanie. Kiedy znowu je otwiera, w jego oczach widnieje nowy cel, stalowa rezerwa. - Anastasio, powinnaś trzymać się ode mnie z daleka. Nie jestem odpowiednim mężczyzną dla ciebie.- Szepcze. Co? A to skąd się wzięło? Ja powinnam to ocenić. Marszczę brwi, a moją głowę wypełnia odrzucenie.."

 Rozmiar tego  co zrobiłam  zaczyna do mnie docierać. Kurwa  zostawiłam go. Jedynego mężczyznę  którego kochałam. Jedynego mężczyznę  z którym spałam. Tracę oddech i tama pęka.  ...

ponaadwszystko dodano: 3 luty 2014

"Rozmiar tego, co zrobiłam, zaczyna do mnie docierać. Kurwa, zostawiłam go. Jedynego mężczyznę, którego kochałam. Jedynego mężczyznę, z którym spałam. Tracę oddech i tama pęka. [...]"

   Ręce w górę.   Rozkazuje. Jestem posłuszna i w jednym  zapierającym dech w piersiach ruchu  zdejmuje moją sukienkę jak magik   chwytając rąbek i przeciągając ją płynnie przez moją głowę.    Ta Da!   Mówi żartując.  Chichoczę i klaszczę uprzejmie. Uśmiecha się szeroko i kłania z gracją. Jak mam oprzeć się mu kiedy jest taki? Kładzie moją sukienkę na krześle przy komodzie.    A twoja następna sztuczka?  Ponaglam  drocząc się.    Och  moja droga Panno Steele. Wejdź do łóżka   warczy   a ci pokażę..

ponaadwszystko dodano: 3 luty 2014

"- Ręce w górę. - Rozkazuje. Jestem posłuszna i w jednym, zapierającym dech w piersiach ruchu, zdejmuje moją sukienkę jak magik - chwytając rąbek i przeciągając ją płynnie przez moją głowę. - Ta Da! - Mówi żartując. Chichoczę i klaszczę uprzejmie. Uśmiecha się szeroko i kłania z gracją. Jak mam oprzeć się mu kiedy jest taki? Kładzie moją sukienkę na krześle przy komodzie. - A twoja następna sztuczka?- Ponaglam, drocząc się. - Och, moja droga Panno Steele. Wejdź do łóżka - warczy - a ci pokażę.."

Najważniejsze jest podejście  a dzisiaj mam złe.

ponaadwszystko dodano: 3 luty 2014

Najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć