głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zjeemciex33

chcę ciuchów które zmienią 'nigdy w życiu' w 'zadzwoń juro'  zbijać piony gwiazdom kiedy daję wers   niech mówią cześć panie Empire State  czy to grzech więcej chcieć kiedy mogę więcej mieć?  i niech tylko brawa wiedzą co to second hand

eiichcelizaka dodano: 11 listopada 2011

chcę ciuchów które zmienią 'nigdy w życiu' w 'zadzwoń juro' zbijać piony gwiazdom kiedy daję wers, niech mówią cześć panie Empire State czy to grzech więcej chcieć kiedy mogę więcej mieć? i niech tylko brawa wiedzą co to second hand

Uniknąć gniewu  ignorancji i pychy  brudu ulic  zostawić tłumy  nie walczyć z nikim  dla niektórych to populizm  czas ich rozliczy...

eiichcelizaka dodano: 11 listopada 2011

Uniknąć gniewu, ignorancji i pychy, brudu ulic zostawić tłumy, nie walczyć z nikim dla niektórych to populizm, czas ich rozliczy...

Mówię ci  chcę stąd wyjść  zamknąć drzwi by uciec  Spakować walizkę  wyłączyć komputer  nim ruszę  Przekręcić klucze wiedząc  że już nigdy nie wrócę.

eiichcelizaka dodano: 11 listopada 2011

Mówię ci, chcę stąd wyjść, zamknąć drzwi by uciec Spakować walizkę, wyłączyć komputer nim ruszę Przekręcić klucze wiedząc, że już nigdy nie wrócę.

najlepsze chwile w życiu są za darmo

eiichcelizaka dodano: 11 listopada 2011

najlepsze chwile w życiu są za darmo

myślisz świat to sukinsyn? ale sprytny jak boruta  brat  może siebie  ale wszystkich nie oszukasz  to jest strach

eiichcelizaka dodano: 11 listopada 2011

myślisz świat to sukinsyn? ale sprytny jak boruta brat, może siebie, ale wszystkich nie oszukasz to jest strach

kiedy słyszę taki dźwięk to go myślę znajdę  grzebię po vinylach  chcę mieć wszystkie te sample  ja przeniknę gdzie masz te vinyle daj moment  za czarnymi płytami przejdę każdy kilometr

eiichcelizaka dodano: 11 listopada 2011

kiedy słyszę taki dźwięk to go myślę znajdę grzebię po vinylach, chcę mieć wszystkie te sample ja przeniknę gdzie masz te vinyle daj moment za czarnymi płytami przejdę każdy kilometr

Pilnuj Nas przez ten czas  traktuj to jak modlitwe  wiem  że gdy mam Ciebie moja dusza nie zniknie

eiichcelizaka dodano: 11 listopada 2011

Pilnuj Nas przez ten czas, traktuj to jak modlitwe wiem, że gdy mam Ciebie moja dusza nie zniknie

Prosto z serca ci obiecuję  dotrwam do końca

eiichcelizaka dodano: 11 listopada 2011

Prosto z serca ci obiecuję, dotrwam do końca

Lubiła siadać na schodach na werandzie przy domu babci.Wkładała ciepłą kurtkę okrywała się kocem w dłonie brała kubek z gorącą herbatą z malinami i wspominała.Wspominała swoje dzieciństwo  i swoje dziecięce marzenia.Wyobrażała sobie wtedy że jest księżniczką a dom babci jest zamkiem w którym mieszka razem ze swoim księciem i jest cholernie szczęśliwa.Ale dzis gdy dorosła przekonała się że marzenia się nie spełniają a wyobraźnia płata figle.Książęta zdradzaja i odchodzą do innych i że szczęście istnieje tylko przez chwilę.Potem są tylko łzy ból smutek i strach że z kolejnym będzie tak samo.Nie chciała już zamku ani księcia.Wystarczyłby jej mały kąt do mieszkania ze zwykłym chłopakiem który kochałby ją nad życie.Popłynęła jej łza po której były kolejne.Poczuła dłoń babci na swoim ramieniu i ten cieplutki głos który kiedyś koił jej strach: Nie płacz kochanie.Nie był Ciebie wart.Nie zasługuje on na Twoją miłość i łzy.Jeszcze będziesz szczęsliwa powiedziałą i objęła swoja wnuczkę.   pozorna

pozorna dodano: 11 listopada 2011

Lubiła siadać na schodach na werandzie przy domu babci.Wkładała ciepłą kurtkę,okrywała się kocem,w dłonie brała kubek z gorącą herbatą z malinami i wspominała.Wspominała swoje dzieciństwo i swoje dziecięce marzenia.Wyobrażała sobie wtedy,że jest księżniczką,a dom babci jest zamkiem,w którym mieszka razem ze swoim księciem i jest cholernie szczęśliwa.Ale dzis,gdy dorosła przekonała się,że marzenia się nie spełniają,a wyobraźnia płata figle.Książęta zdradzaja i odchodzą do innych i że szczęście istnieje tylko przez chwilę.Potem są tylko łzy,ból,smutek i strach,że z kolejnym będzie tak samo.Nie chciała już zamku,ani księcia.Wystarczyłby jej mały kąt do mieszkania ze zwykłym chłopakiem,który kochałby ją nad życie.Popłynęła jej łza,po której były kolejne.Poczuła dłoń babci na swoim ramieniu i ten cieplutki głos,który kiedyś koił jej strach:-Nie płacz kochanie.Nie był Ciebie wart.Nie zasługuje on na Twoją miłość i łzy.Jeszcze będziesz szczęsliwa-powiedziałą i objęła swoja wnuczkę.|| pozorna

    teksty pozorna dodał komentarz: ;** do wpisu 11 listopada 2011
Wyrwana ze snu wyłączyła budzik dzwoniący już od dłuższego czasu i na bosaka podreptała do łazienki.Spojrzała w swoje lustrzane odbicie i przeraziła się widokiem który zobaczyła.Jej twarz była blada a oczy czerwone i opuchnięte.Ogarnęła się szybko i wybiegła z domu.W pośpiechu zbiegła ze schodów wpadając przypadkiem na chłopaka wchodzącego na górę.Podniosła wzrok widząc twarz którą jeszcze kilka tygodni chciała oglądać codziennie.Dziś nie chciała jej pamiętać.Nie chciała jej znać.Stała jak zahipnotyzowana czując łzy napływające do jej oczu Odejdz szepnęła próbując go ominąć jednak on zachodził jej drogę to nic nie znaczyło zaczął.Jednak ona nie chciała go słuchać.Odepchnęła go i wyleciała na ulicę.Biegła ile sił w nogach potykając się o liście leżące na chodniku i przechodniów zachodzących jej drogę mimo to nie zwalniała.Chciała zniknąć rozpłynąć się w powietrzu umrzeć.Jednak życie nie napisało jej takiego scenariusza.Musiała żyć ze świadomościa że on nigdy się nie zmieni..   pozorna

pozorna dodano: 10 listopada 2011

Wyrwana ze snu wyłączyła budzik dzwoniący już od dłuższego czasu i na bosaka podreptała do łazienki.Spojrzała w swoje lustrzane odbicie i przeraziła się widokiem,który zobaczyła.Jej twarz była blada,a oczy czerwone i opuchnięte.Ogarnęła się szybko i wybiegła z domu.W pośpiechu zbiegła ze schodów wpadając przypadkiem na chłopaka wchodzącego na górę.Podniosła wzrok widząc twarz,którą jeszcze kilka tygodni chciała oglądać codziennie.Dziś nie chciała jej pamiętać.Nie chciała jej znać.Stała jak zahipnotyzowana czując łzy napływające do jej oczu-Odejdz-szepnęła próbując go ominąć,jednak on zachodził jej drogę-to nic nie znaczyło-zaczął.Jednak ona nie chciała go słuchać.Odepchnęła go i wyleciała na ulicę.Biegła ile sił w nogach,potykając się o liście leżące na chodniku i przechodniów zachodzących jej drogę,mimo to nie zwalniała.Chciała zniknąć,rozpłynąć się w powietrzu,umrzeć.Jednak życie nie napisało jej takiego scenariusza.Musiała żyć ze świadomościa,że on nigdy się nie zmieni..|| pozorna

 Tu jesteś usłyszała kroki za sobą i cichy szept po czym ciepło na swoim karku Tęskniłem a Ty? dociekał lecz ona nie potrafiła wydobyć z siebie głosu.Delikatnie odwóciła się do niego przodem spojrzywszy mu w oczy.Jej oczy były smutne i wilgotne.Nie przejawiały żadnej oznaki tęsknoty lecz bólu strachu i cierpienia.Próbował ja przytulić i otrzeć łzy lecz ona odsunełą się o krok do tyłu ze wzrokim wbitym w ziemię.Przepraszam.. zdołała wydusić.Jego uśmiechnięta twarz posmutniała.Nie musiał o nic pytać znał ją zbyt dobrze by wiedzieć co się stało.W złość zacisnął pięści.Poczuł do niej chwilowy wstęt lecz mimo to nie przestał jej kochać.Spojrzał na nią pytając:To z nim!?To z nim to zrobiłaś?! Kiwnęła twierdząco głowa na co on wpadł w furię Wiedziałem że nie zapomniałaś!Ale jak mogłas?!Przespałaś się z nim po tym wszystkim co Ci zrobił?!A ja?!Pomyślałaś o mnie?! krzyczał chodząc w kółko.Wiedział że to koniec że kocha innego ale mimo to nadal wierzył że któregoś dnia to jego pokocha.   pozorna

pozorna dodano: 9 listopada 2011

-Tu jesteś-usłyszała kroki za sobą i cichy szept po czym ciepło na swoim karku-Tęskniłem,a Ty?-dociekał,lecz ona nie potrafiła wydobyć z siebie głosu.Delikatnie odwóciła się do niego przodem spojrzywszy mu w oczy.Jej oczy były smutne i wilgotne.Nie przejawiały żadnej oznaki tęsknoty,lecz bólu,strachu i cierpienia.Próbował ja przytulić i otrzeć łzy lecz ona odsunełą się o krok do tyłu ze wzrokim wbitym w ziemię.Przepraszam..-zdołała wydusić.Jego uśmiechnięta twarz posmutniała.Nie musiał o nic pytać znał ją zbyt dobrze by wiedzieć co się stało.W złość zacisnął pięści.Poczuł do niej chwilowy wstęt,lecz mimo to nie przestał jej kochać.Spojrzał na nią pytając:To z nim!?To z nim to zrobiłaś?!-Kiwnęła twierdząco głowa na co on wpadł w furię-Wiedziałem,że nie zapomniałaś!Ale jak mogłas?!Przespałaś się z nim po tym wszystkim co Ci zrobił?!A ja?!Pomyślałaś o mnie?!-krzyczał chodząc w kółko.Wiedział,że to koniec,że kocha innego,ale mimo to nadal wierzył,że któregoś dnia to jego pokocha.|| pozorna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć