Stałam w aptece, kolejka dłużyła się i dłużyła. Byłam nie wyspana po nocy , w której powiedziałeś mi najważniejsze słowa , myślałam o nich . Nagle na środku apteki zostałam sama , myśląc jak będzie dziś . Nagle sprzedawca obsugujący klientkę popatrzył na mnie na kilka sekund . Popatrzyłam na niego, zastanawiałam się o co mu chodzi. Podeszłam do Niego , a on : Nie martw się , on i tak Cie kocha.||love.lales
|