 |
na suchych policzkach widzisz łzy kapiące same, chcę zabić wspomnienia lecz to nie jest takie proste, nie pamiętam czasów, gdy mówiłem, że jest dobrze,
|
|
 |
I znów przychodzi moment, gdzie wracają wspomnienia, za wszystkie swoje błędy dręczą wyrzuty sumienia,
|
|
 |
psychiczne blizny robią się zbyt bolesne, rozum jest zbyt słaby na zagubione serce, ukochane miejsce przy bliskiej osobie, jest tylko wspomnieniem zachowanym w naszej głowie, posiadasz świadomość, że już nigdy to nie wróci, a jednak Twoje serce z rozumem się kłóci.
|
|
 |
mam dość tego świata, i fałszywych ludzi, kiedy na nich patrzę to nienawiść we mnie budzi.
|
|
 |
Bliscy to bliscy. Czas mi pokazał, że jednak nie wszyscy.
|
|
 |
O co tu chodzi Boże, wytłumacz mi. Czemu gdy chcemy coś zmienić to los z nas drwi?
Czemu gdy jest prze kozacko i wszystko się układa, znajduję się jedna kłoda i reszta na dno opada?
|
|
 |
Tęsknota Cie dobija, łapie w swoje sidła. Czujesz ten ciężar tylko on cię uskrzydla.
|
|
 |
Wypiłeś już dosyć, więcej chcesz Musisz udowodnić wszystkim, że z tobą się kurwa nie zadziera Wypić, zapalić i udawać penera Potem wrócić do domu, na swoją kobietę się wydzierać
|
|
 |
mam gdzies twoje wyzwiska, to ty kiedyś będziesz brała do pyska.
|
|
 |
prawdziwego faceta poznaje sie nie po tym jak zaczyna, ale po tym jak kończy.
|
|
 |
to co było między nami nie wróci, nie kochasz mnie ? nie musisz.
|
|
 |
nigdy nie byłam dobra z matematyki. może dlatego nie potrafiłam dodać Ciebie do siebie.
|
|
|
|