 |
nie ma już szans, by było tak jak przedtem..
|
|
 |
jednym daje złagodzić ból wódki szklanka, innym strzykawka, albo sznurek i klamka.
|
|
 |
mógłbym uwierzyć w przeznaczenie i nagle stać się biernym, mieć nadzieję, że muzyka uczyni mnie nieśmiertelnym.
|
|
 |
sens jest jasny i sens jest prosty, Ty jesteś załosny, gdy jesteś zazdrosny.
|
|
 |
wygrała Twoja słabość, a byłeś już tak blisko..
|
|
 |
dla tych chwil co nie kupią ich pieniądze żadne.
|
|
 |
tak wiele słów budzi w Tobie łzy. ciągle trudno mi uwierzyć, że Ty to nie my.
|
|
 |
każdy ma swoje życie, dobrze to wiem, ale nie mogę ciągle milczeć, gdy coś boli mnie.
|
|
 |
Wierzyc, ze My to coś więcej, Ja i Ty to coś więcej.
Prawda, milość, nadzieja, szczęście.
I możesz mi mówić, głupi idealisto, mów.
Ja żyje tak, nic albo wszystko
|
|
 |
|
bo przyjaźń to nie transakcja na miesiąc, dwa, albo póki jest pięknie. przyjaźń to miliony prześmianych godzin,a tysiące przepłakanych. kilkanaście kłótni, kilkadziesiąt czułych gestów i jedno uczucie: szczęście.
|
|
 |
pierdole to jak mnie postrzegasz
|
|
|
|