głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zjebaleskotku

Nie mamo. To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć  wymazać z pamięci i pójść naprzód. Tak  wiem  że mam tylko  czternaście  lat. Ale zrozum  nie jestem już tym dzieckiem  które biega ze swoim różowym misiem... Nie zaraz  ja nigdy nie miałam  różowych misiów... Mamo  spróbuj sobie to wyobrazić. Kiedy go nie widzę  czuję jak wszystko we mnie szaleje. Jakby miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało. Uwielbiałam z nim rozmawiać. O wszystkim  nawet o tym  jakiego batona ostatnio zjedliśmy. Przy nim czułam się bezpieczna  wystarczyła tylko jego obecność. Przy nim byłam szczęśliwa. Wiesz mamo  gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo szczęśliwym  a potem się to straci  to nie da się o tym tak po prostu zapomnieć. Kocham go  mamo. Kocham go tak cholernie mocno  że oddałabym za niego wszystko  mimo tego  że mam przecież tylko czternaście  lat. ?

fest dodano: 27 października 2011

Nie mamo. To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć, wymazać z pamięci i pójść naprzód. Tak, wiem, że mam tylko czternaście lat. Ale zrozum, nie jestem już tym dzieckiem, które biega ze swoim różowym misiem... Nie zaraz, ja nigdy nie miałam różowych misiów... Mamo, spróbuj sobie to wyobrazić. Kiedy go nie widzę, czuję jak wszystko we mnie szaleje. Jakby miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało. Uwielbiałam z nim rozmawiać. O wszystkim, nawet o tym, jakiego batona ostatnio zjedliśmy. Przy nim czułam się bezpieczna, wystarczyła tylko jego obecność. Przy nim byłam szczęśliwa. Wiesz mamo, gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo szczęśliwym, a potem się to straci, to nie da się o tym tak po prostu zapomnieć. Kocham go, mamo. Kocham go tak cholernie mocno, że oddałabym za niego wszystko, mimo tego, że mam przecież tylko czternaście lat. ?

dziękuje za to  że jeszcze przy mnie jesteś. że mam przyjaciółkę  która nie podąża za tymi  którzy odchodzą ode mnie kiedy ktoś im powie jakąś totalną bzdurę na mój temat. że jest wyjątkowa  a nie taka jak inni. że dla sławy  nie rzuca naszej przyjaźni. jest przy mnie w totalnie pojebanej dla mnie sytuacji i chociaż mogłaby odejść  bo ma masę swoich problemów  jest. DZIĘKUJE.

fest dodano: 27 października 2011

dziękuje za to, że jeszcze przy mnie jesteś. że mam przyjaciółkę, która nie podąża za tymi, którzy odchodzą ode mnie kiedy ktoś im powie jakąś totalną bzdurę na mój temat. że jest wyjątkowa, a nie taka jak inni. że dla sławy, nie rzuca naszej przyjaźni. jest przy mnie w totalnie pojebanej dla mnie sytuacji i chociaż mogłaby odejść, bo ma masę swoich problemów- jest. DZIĘKUJE.

dziękuje za to  że jeszcze przy mnie jesteś. że mam przyjaciółkę  która nie podąża za tymi  którzy odchodzą ode mnie kiedy ktoś im powie jakąś totalną bzdurę na mój temat. że jest wyjątkowa  a nie taka jak inni. że dla sławy  nie rzuca naszej przyjaźni. jest przy mnie w totalnie pojebanej dla mnie sytuacji i chociaż mogłaby odejść  bo ma masę swoich problemów  jest. DZIĘKUJE.

fest dodano: 27 października 2011

dziękuje za to, że jeszcze przy mnie jesteś. że mam przyjaciółkę, która nie podąża za tymi, którzy odchodzą ode mnie kiedy ktoś im powie jakąś totalną bzdurę na mój temat. że jest wyjątkowa, a nie taka jak inni. że dla sławy, nie rzuca naszej przyjaźni. jest przy mnie w totalnie pojebanej dla mnie sytuacji i chociaż mogłaby odejść, bo ma masę swoich problemów- jest. DZIĘKUJE.

Nawet jeśli nie jest od razu wzajemna  miłość zdoła przetrwać jedynie wtedy  jeśli istnieje iskierka nadziei   bodaj najmniejsza   że zdobędziemy z czasem ukochaną osobę. A reszta jest czystą fantazją.

fest dodano: 27 października 2011

Nawet jeśli nie jest od razu wzajemna, miłość zdoła przetrwać jedynie wtedy, jeśli istnieje iskierka nadziei - bodaj najmniejsza - że zdobędziemy z czasem ukochaną osobę. A reszta jest czystą fantazją.

Mężczyźni pragną zawsze być pierwszą miłością kobiety. Kobiety zawsze pragną być ostatnim romansem mężczyzny.

fest dodano: 27 października 2011

Mężczyźni pragną zawsze być pierwszą miłością kobiety. Kobiety zawsze pragną być ostatnim romansem mężczyzny.

...żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc  ale ona jest sprytniejsza   wie  jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas  pojawiając się  kiedy jesteśmy już cholernie pewni  że umarła  albo  że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw...

fest dodano: 27 października 2011

...żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw...

...żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc  ale ona jest sprytniejsza   wie  jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas  pojawiając się  kiedy jesteśmy już cholernie pewni  że umarła  albo  że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw...

fest dodano: 27 października 2011

...żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw...

szczerze mogę powiedzieć   że on jest moją pierwszą prawdziwą miłością . jak tylko się przebudzę   obojętnie o której porze dnia i nocy   to on jest pierwszą myślą w mojej głowie . jak ktoś zadaje mi pytanie   czy mam taką osobę   której powiedziałabym wszystko i jestem w stanie jej w pełni zaufać   to podświadomie szeptem wypowiadam jego imię a w głowie widnieje jego twarz . jeżeli ktoś mi mówi o przyszłości   od razu w myślach widzę nas razem . tylko z nim łączę swoje plany na życie . chociaż tyle bliskich mi osób cholernie się nam sprzeciwia   to ja mimo wszystko jestem pewna   że tego nie skończę . wbrew wszystkiemu i wszystkim   wiesz ? to nie jest uzależnienie ani obsesja . ja tylko cholernie kocham tego bruneta z kasztanowymi włosami   który dzisiaj jest dla mnie całym światem . i tam   gdzieś głęboko czuję   że nie dałabym sobie rady krocząc gdzieś   bez jego uporczywego ściskania mojej ręki . bez niego mnie nie ma .

fest dodano: 27 października 2011

szczerze mogę powiedzieć , że on jest moją pierwszą prawdziwą miłością . jak tylko się przebudzę , obojętnie o której porze dnia i nocy , to on jest pierwszą myślą w mojej głowie . jak ktoś zadaje mi pytanie , czy mam taką osobę , której powiedziałabym wszystko i jestem w stanie jej w pełni zaufać , to podświadomie szeptem wypowiadam jego imię a w głowie widnieje jego twarz . jeżeli ktoś mi mówi o przyszłości , od razu w myślach widzę nas razem . tylko z nim łączę swoje plany na życie . chociaż tyle bliskich mi osób cholernie się nam sprzeciwia , to ja mimo wszystko jestem pewna , że tego nie skończę . wbrew wszystkiemu i wszystkim , wiesz ? to nie jest uzależnienie ani obsesja . ja tylko cholernie kocham tego bruneta z kasztanowymi włosami , który dzisiaj jest dla mnie całym światem . i tam , gdzieś głęboko czuję , że nie dałabym sobie rady krocząc gdzieś , bez jego uporczywego ściskania mojej ręki . bez niego mnie nie ma .

Spośród tłumu spoglądali na siebie raz po raz  wymieniając nieśmiałe spojrzenia. Cos w jej głowie podpowiadało jej  aby zrobiła to teraz. Bez obawiania się  co o nich sobie pomyslą inni. Zdobyła się na odwagę i stanowczym krokiem podąrzyła w jego stronę. Patrzyli na siebie. Już miała otwierać usta pomalowane szminka Nude  kiedy nagle zadzwonił dzwonek i musieli iść. Okazało się jednak  że to był dzwięk budzika. Gdy się obudziła załowała  ze ten sen się nie spełni.    Tego dnia było zimo. W szkole taże. Byłam lekko ubrana także cała trzęsłam się z zimna. Chłopcy z mojej klasy grali w noge na boisku szkolnym a ja przyglądałam się im stojąc w szkole. Zmartwiłam się  bo nie widziałam JEGO. Zapatrzyłam się w chłopaków i nagle poczułam czyjeś dłonie na moich biodrach i ciepły oddech na szyi. Czułam jak przez moje ciało przechodzi fala ciepła. Odwróciłam się i zobaczyłam jego. Niebieskookiego chłopaka  w którym kochałam się od roku. Patrzyliśmy sobie głęboko w oczy  po czym połączył nasze usta

fest dodano: 27 października 2011

Spośród tłumu spoglądali na siebie raz po raz, wymieniając nieśmiałe spojrzenia. Cos w jej głowie podpowiadało jej, aby zrobiła to teraz. Bez obawiania się, co o nich sobie pomyslą inni. Zdobyła się na odwagę i stanowczym krokiem podąrzyła w jego stronę. Patrzyli na siebie. Już miała otwierać usta pomalowane szminka Nude, kiedy nagle zadzwonił dzwonek i musieli iść. Okazało się jednak, że to był dzwięk budzika. Gdy się obudziła załowała, ze ten sen się nie spełni. Tego dnia było zimo. W szkole taże. Byłam lekko ubrana także cała trzęsłam się z zimna. Chłopcy z mojej klasy grali w noge na boisku szkolnym a ja przyglądałam się im stojąc w szkole. Zmartwiłam się, bo nie widziałam JEGO. Zapatrzyłam się w chłopaków i nagle poczułam czyjeś dłonie na moich biodrach i ciepły oddech na szyi. Czułam jak przez moje ciało przechodzi fala ciepła. Odwróciłam się i zobaczyłam jego. Niebieskookiego chłopaka, w którym kochałam się od roku. Patrzyliśmy sobie głęboko w oczy, po czym połączył nasze usta

daj mi rękę .   rozkazał   kiedy wyszliśmy ze szkoły .   nie ?   prychnęłam zakładając rękawiczki bo mróz smagał po całości .   dobra   to spaadaj . możesz iść sobie i wcale mnie nie odprowadzać jak ci coś nie pasuje .   w doskonałym humorze wzruszyłam ramionami .   okej   nie ma sprawy .   skręciłam w bok przechodząc na pasach . nawet się za mną nie obejrzał idąc przed siebie . uszłam kawałek przekonana   że nici ze wspólnego spaceru . nagle zadzwonił . odrzuciłam pierwsze połączenie śmiejąc się pod nosem . odebrałam za drugim razem .   stój i się wracaj .   usłyszałam w słuchawce jego stanowczy ton .   ja jak ten idiota idę za tobą kurwa .   roześmiałam się widząc   jak idzie w oddali .   ty jesteś chora ! ty się powinnaś leczyć ! .   podniósł na mnie głos   kiedy już byliśmy razem .   musisz być taką francą ?! .   kazałeś mi iść przecież .   milcz i dawaj tą rękę .   złapał mnie też się śmiejąc . uwielbiam nasze 'kłótnie' i to   że pierwszy wyciąga rękę na zgodę .

fest dodano: 27 października 2011

daj mi rękę . - rozkazał , kiedy wyszliśmy ze szkoły . - nie ? - prychnęłam zakładając rękawiczki bo mróz smagał po całości . - dobra , to spaadaj . możesz iść sobie i wcale mnie nie odprowadzać jak ci coś nie pasuje . - w doskonałym humorze wzruszyłam ramionami . - okej , nie ma sprawy . - skręciłam w bok przechodząc na pasach . nawet się za mną nie obejrzał idąc przed siebie . uszłam kawałek przekonana , że nici ze wspólnego spaceru . nagle zadzwonił . odrzuciłam pierwsze połączenie śmiejąc się pod nosem . odebrałam za drugim razem . - stój i się wracaj . - usłyszałam w słuchawce jego stanowczy ton . - ja jak ten idiota idę za tobą kurwa . - roześmiałam się widząc , jak idzie w oddali . - ty jesteś chora ! ty się powinnaś leczyć ! . - podniósł na mnie głos , kiedy już byliśmy razem . - musisz być taką francą ?! . - kazałeś mi iść przecież . - milcz i dawaj tą rękę . - złapał mnie też się śmiejąc . uwielbiam nasze 'kłótnie' i to , że pierwszy wyciąga rękę na zgodę .

nawet nie zdajesz sobie sprawy jaka ogromna różnica jest między wami . kiedy on Cię rzuci   ty przez jakiś tydzień będziesz go bombardowała wiadomościami prosząc   byście zaczęli od nowa . będziesz mu pisać   że kochasz go najmocniej na świecie itp gówna . on będzie śmiał się do ekranu lejąc z twojego zaślepienia . zamkniesz się w sobie   przestaniesz się malować   pod oczami pojawią Ci się szare cienie . wieczorami będziesz wspominała wszystkie wspólne chwile krztusząc się łzami   kiedy on spędzi go z kumplami pijąc browar i pisząc z nową laską . po jakimś czasie ogarniesz się i pojedziesz na imprezę myśląc   że on też tam będzie . zatańczysz z jego kumplem sądząc   że wzbudzisz w nim choć trochę zazdrości . tak naprawdę on nawet nie zwróci uwagi   że tam jesteś . w czasie  kiedy ty będziesz płakać przechylając kolejny kieliszek   on przemaca już kilka dup i przeliże kilka pustaków . dopiero widzisz   że już nic dla niego nie znaczysz . rozumiesz wreszcie   że to definitywny koniec

fest dodano: 27 października 2011

nawet nie zdajesz sobie sprawy jaka ogromna różnica jest między wami . kiedy on Cię rzuci , ty przez jakiś tydzień będziesz go bombardowała wiadomościami prosząc , byście zaczęli od nowa . będziesz mu pisać , że kochasz go najmocniej na świecie itp gówna . on będzie śmiał się do ekranu lejąc z twojego zaślepienia . zamkniesz się w sobie , przestaniesz się malować , pod oczami pojawią Ci się szare cienie . wieczorami będziesz wspominała wszystkie wspólne chwile krztusząc się łzami , kiedy on spędzi go z kumplami pijąc browar i pisząc z nową laską . po jakimś czasie ogarniesz się i pojedziesz na imprezę myśląc , że on też tam będzie . zatańczysz z jego kumplem sądząc , że wzbudzisz w nim choć trochę zazdrości . tak naprawdę on nawet nie zwróci uwagi , że tam jesteś . w czasie, kiedy ty będziesz płakać przechylając kolejny kieliszek , on przemaca już kilka dup i przeliże kilka pustaków . dopiero widzisz , że już nic dla niego nie znaczysz . rozumiesz wreszcie , że to definitywny koniec

spotkaliśmy się miesiąc po Naszym rozstaniu. siedziałam na ławce w parku  chudsza o dziesięć kilo  z delikatnym makijażem  w rurkach  o których zawsze marzyłam  ale moje sylwetka mi wszystko uniemożliwiała i luźnej koszulce. żułam moją ulubioną gumę  napawając się letnim powietrzem i ciepłem na ramionach. przechodziłeś ze swoimi kumplami. wyrwało Ci się ciche 'wow'. od razu rozpoznałam Twój głos  więc podniosłam wzrok.   zaraz Was dogonię  chłopaki.   powiedziałeś  patrząc centralnie w moje oczy. usiadłeś obok.   zmieniłaś się.   oznajmiłeś. wtedy zobaczyłam  że zaraz dojdzie tu mój obecny chłopak. wstałam.   nie mam czasu  wybacz.   ruszyłam w stronę mojej miłości.   hejj.   zamruczałam  kiedy mnie objął.   tęskniłam  kotku.   pocałował mnie. czułam na plecach  Twój wzrok...

fest dodano: 27 października 2011

spotkaliśmy się miesiąc po Naszym rozstaniu. siedziałam na ławce w parku, chudsza o dziesięć kilo, z delikatnym makijażem, w rurkach, o których zawsze marzyłam, ale moje sylwetka mi wszystko uniemożliwiała i luźnej koszulce. żułam moją ulubioną gumę, napawając się letnim powietrzem i ciepłem na ramionach. przechodziłeś ze swoimi kumplami. wyrwało Ci się ciche 'wow'. od razu rozpoznałam Twój głos, więc podniosłam wzrok. - zaraz Was dogonię, chłopaki. - powiedziałeś, patrząc centralnie w moje oczy. usiadłeś obok. - zmieniłaś się. - oznajmiłeś. wtedy zobaczyłam, że zaraz dojdzie tu mój obecny chłopak. wstałam. - nie mam czasu, wybacz. - ruszyłam w stronę mojej miłości. - hejj. - zamruczałam, kiedy mnie objął. - tęskniłam, kotku. - pocałował mnie. czułam na plecach, Twój wzrok...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć