 |
przyjaciel jest jak stanik, zawsze blizko serca i podtrzymuje kiedy trzeba. xd
|
|
 |
Tylko ja mogę Go całować, tylko ja mogę Go przytulać, tylko ja mogę na Niego złościć się i krzyczeć, tylko ja mogę chodzić w jego ulubionej bluzie, tylko ja mam hasło do Jego fejsbuczka, tylko ja będę Jego żoną, tylko mnie Jego rodzice nazywają swoją synową, tylko ja mogę czytać Jego sms'y, tylko ja pachnę Jego perfumami, tylko ja zasypiam w Jego ramionach, tylko ja Go kocham najbardziej na świecie. ; ** ; D
|
|
 |
Pisząc codziennie daty na marginesie zastanawiam się, czy którakolwiek może wiele znaczyć dla mnie w życiu.
|
|
 |
obiecuję , że jak mnie zranisz to zrobię cię bezpłodnym . ; D
|
|
 |
w nocy patrzyłam w gwiazdy i zastanawiałam się czy on wie, że mnie traci .
|
|
 |
Spytaj ją co czuje , gdy szminkę zmywa jej kropla łzy . < 3
|
|
 |
I wtedy pierdolnął, że kocha.
|
|
 |
Czuję, że mi przeszło. Ale zaczynam wątpić, gdy tylko go widzę.
|
|
 |
Jutro jest zawsze czyste, nieskalane żadnym błędem.
|
|
 |
eej..burczy mi w serduszku.
|
|
 |
WSZYSCY mają wyjebane...tylko potem płaczą po nocach..
|
|
 |
Niektóre wydarzenia sprawiają, że tracę wiarę w siebie. Na czole pojawia się niedobór magnezu, policzki przestają być rumiane, najlepsza piosenka wieje kiczem.Zamykam się wtedy najczęściej w łazience. Odkręcam wodę i tępo patrzę w zalatujący chlorem wir. Pralka przypomina trochę moją głowę. Moje dwa tysiące durnych pomysłów, dwa tysiące chwil smutku, dwa tysiące banalnych gestów czułości, które tak dobrze pamiętam. Siedząc i machając nogami marzę o końcu świata. O czymś, co sprawi, że tępy wir zamieni się w szczęście.
|
|
|
|