 |
Jego dłonie były tak delikatne,ze musiałam skupić się na Jego rękach,aby cokolwiek poczuć na swoim ciele.To było jak piękny sen połączony realnością z niesamowitym pożądaniem.Widziałam te Jego spojrzenia,tą troskę,którą zawsze mnie obdarzał,tą dobroć,tą miłość,którą tak doskonale mnie zaraził.Pamiętam pierwszy pocałunek w policzek,pierwszy delikatny całus w usta,pierwszy prawdziwy pocałunek i tę noc..Zero krępacji,zero wstydu lecz mnóstwo miłości,namiętności i porządania.Uwodzimy się każdym gestem i spojrzeniem.Tej nocy w pewnym momencie niespodziewanie pocałował mnie w czoło mówiąc,że tyle lat na to czekał,że dopiero kilka miesiecy temu skorzystał z okazji by mnie poznać.Bał się.Bał się,że go nei zechcę i pewnie 3 lata temu tak by było lecz od tego czasu wiele się zmieniło.Warto było cierpić,warto było nie spać w nocy by doczekać się takich dni.Bo tak naprawdę nic nie dzieje sie bez przyczyny.Wszystko dzieje się"po coś"Niegdyś cierpienie,teraz miłość i poczucie spełnienia..|| pozorna
|
|
 |
Trzy lata zleciały tak szybko jakby za użyciem czarodziejskiej różczki.Ból,płacz,bezsenność były domeną w moim życiu.Widok Go z dziewczyną,całusy,objęcia były niczym trucizna w moim krótkim jeszcze niegdyś 16letnim życiu.Bałam się,że tak zostanie.Przypadkowe znajomości,romanse zaczęły gościć na dobre.Chwilowa fascynacja powodowała pocałunki z innymi lecz za każdym razem wmawiałam sobie,że całuję zupełnie inną osobę.Nie mogłam wyobrazić sobie życia zupełnie z kimś innym.Tak,złamał mi serce,odebrał wiarę i nadzieję w miłość,radość i szczęście.Pozostawił smutek,płacz i cierpienie.Jednak pewnego dnia pojawił się ktoś inny.On też taki miał być,też na chwilę.Jednak los okazał się być łaskawszy.Po trzech latach znów zasypiam z uśmiechem na twarzy,znów z radością witam nowy dzień.Czy kocham..?Nie wiem,ale nie wyobrażam sobie dalszych dni bez Niego.. || pozorna
|
|
 |
' Szukam Cię - a gdy Cię widzę udaję, że Cię nie widzę. Kocham Cię - a gdy Cię spotkam udaję, że Cię nie kocham. Zginę przez Ciebie - nim zginę krzyknę, że ginę przypadkiem. ' / Kazimierz Przerwa - Tetmajer
|
|
 |
' nie pozwól, aby martwiło Cię coś dłużej niż trzy sekundy. '
|
|
 |
' najbardziej boli, nie to, że odszedłeś, ale to,
że byłam tak naiwna wierząc, że zostaniesz. '
|
|
 |
pierdole szczerze tych co mówili, że Ruscy dokopią Polakom. o ! takiego wała. / rastabeejbe
|
|
 |
' miała wszystko w dupie. bawiła się życiem ! ' te wakacje są moje ♥
|
|
 |
' kolejny melanż, kolejne picie do nieprzytomności. w tle telefon od mamy jak się bawię i nieszczera obietnica, że nie będę pić. znowu zaczynam życie, które mnie wykończy. wróciłam do tego, mimo, iż broniłam się przed tym cholernie. znów jest pięknie, gdy pijesz, a świat wydaje się tak prosty do ogarnięcia. i ponownie wrócę rano do domu kłamiąc im prosto w oczy i mówiąc: " tak, popcorn był za słony, ale film się spisał ". '
|
|
 |
' mógłbyś być moim biegaczem, biegać po bułki z wieczora na kolację. ' / Tałi
|
|
 |
' upadłaś tak nisko, że nawet podłoga jest wyżej. '
|
|
 |
- mamo przestań się wydzierać. myślisz, że oni nie są zmęczeni jak grają już 64 minutę. myślisz, że to takie łatwe. - dlatego nie jestem piłkarzem. ;d hahaha / rastabeejbe
|
|
|
|