 |
`Wiem po co żyję, po co tu jestem, by znaleźć szczęście i dać komuś szczęście.. '
|
|
 |
'Ty pasujesz do mnie mała jak do tonicu gin
Ej daj się pokochać, przestań walić focha'
|
|
 |
31 marca NAKURWIAJ! Szkoła wyrzutków! czeeekamy
|
|
 |
Trzymaj z dala się od głupot, zachowaj pełen luz. Tutaj niejednemu dragsy z wódą zżarły mózg.
|
|
 |
usłyszałam Twoje imię. przymknęłam powieki i mimowolnie się uśmiechnęłam. pragnęłam tylko, by nikt nie zauważył, jak bardzo oczy mi się błyszczą, na samą myśl o Tobie./lovalova
|
|
 |
nie traktuj mnie jak osobę ślepą i bez uczuć, uwierz mi wiem już wszystko
|
|
 |
Jego ciepłe dłonie krążyły po moich nagich plecach co chwilę ocierając się o moje zapiecie od stanika.Pocałunki w usta,szyję powodowały dreszcze na całym moim ciele,które lgnęło do niego jak pszczoła do miodu.Jednak rozsądek podpowiadał,że powinnam to przerwać.Odpuścić i odejść.Ale dlaczego?Otworzyłam oczy widząc Jego pragnienie i zrozumiałam.Alkohol szumiał mi w głowie-zapomnialam co i z kim robię.Odepchnęłam go i usiadłam na łóżku-Co jest?-spytał biorąc mój podbródek-Nic, po prostu wciąż go kocham-szepnęłam zupełnie trzeźwiejąc.Podniosłam z podłogi bluzkę,buty i wybiegłam.Biegłam ile sił w nogach.Czułam jakbym go zdradziła.Czuję to za każdym razem,gdy spotykam się z innym mimo,że od dwóch lat ma inną..Przystanęłam z braku sił,otarłam łzy i wybuchnęłam histrycznym płaczem.Nie daję rady,nie potrafię zapomnieć.Nie potrafię się odkochać..Nie potrafię go NIE kochać..A świadomość,że to wszystko przeze mnie po woli mnie zabija.. || pozorna
|
|
 |
"Nie mogę wierzyć w to, co obiecałeś mi każde słowo zamienia się w pył"
|
|
 |
"Czasu cofnąć się nie da. Dlaczego to wszystko musiało się tak pojebać? Wiem, mam trudny charakter, żałuję tego"
|
|
|
|