 |
wymienił mnie na inną, bo nie pije, ładniej się uśmiecha . nie zauważył jednego - jest pusta. [sch]
|
|
 |
wytykaliśmy sobie jakieś banały, kłótnie bez podstaw i kolejne dni bez swojej obecności. dni przelatują przez palce, tak szybko, że sama gubię się w tym wszystkim, powoli przestaję ogarniać ten cały chłam zwany życiem. nadal żałuję słów rzuconych sobie w twarz, naszych decyzji, tego wyboru osobnych dróg, tęsknię zrozum. | endoftime.
|
|
 |
gdy słyszę dźwięk sms to biegnę do telefonu jak głupia, potykając się o milion rzeczy, a gdy biorę telefon do ręki, wybieram opcje 'zobacz' i widzę, że to wiadomość o wygraniu stu tysięcy to mnie kurwica bierze. [sch]
|
|
 |
choć wtedy nie wiedziałam nawet jak wygląda, oprócz kilku poznanych mi wcześniej uczuć, Jego tak naprawdę wcale nie znałam a pomimo to, widząc tego jednego esemesa a potem kolejne o tak podobnej treści, z mych oczu łzy zaczęły sączyć się tak gwałtownie, bez jakichkolwiek zahamowań. pamiętam jak przed zaśnięciem myślałam o tym co robi, czy już śpi czy może nadal siedzi gdzieś na łóżku i intensywnie myśli o tym wszystkim. tak, przyznaję się.. martwiłam się o Niego, martwiłam się o gościa, który przecież w sumie był dla mnie nikim, a jednak serce nie pozwalało mi nawet na sekundę dopuścić myśli, że właśnie teraz mogłoby Go zabraknąć. ~ endoftime, for rapoholiiik.
|
|
 |
kręcisz się kurwa, jak kot po jawoksie.. [sch]
|
|
 |
z tysiąca przyczyn, z milionów powodów, kocham cię. [sch]
|
|
 |
jeśli oceniasz mnie po wyglądzie i po plotkach, to gratuluję ci osiągnięcia kompletnego dna. [sch]
|
|
 |
jest mi cholernie źle, że goszczę cię w sercu. ale może chcesz herbaty, he ? [sch]
|
|
 |
mogę oddać wszystkie samotne chwile za jedną spędzoną z tobą. [sch]
|
|
 |
tęsknię za chwilami, w których byłam kochana . [sch]
|
|
 |
mogę iść nawet tam gdzie pieprz rośnie, tylko po to, żeby być daleko stąd. [sch]
|
|
 |
nie ogarniam tego, że taki chłopak jak on patrzy na mnie w tak dziwny sposób. [sch]
|
|
|
|