 |
zaiskrzyło między nami, ale nie pamiętałeś mnie nazajutrz.
|
|
 |
a kiedy wracam do domu, ledwo przytomna przez nadmiar endorfin i zabieram się za obiad, który jem na kolacje, moja mama siada obok i robi mi wyrzuty, twierdząc, że pachnę męskimi perfumami i nikotyną. 'to zapach miłości, mamo' - odpowiadam z wyrzutem, nadziewając na widelec kolejnego ziemniaka.
|
|
 |
nic nie irytuje mnie bardziej niż moment, kiedy siedzę na znienawidzonej matmie i nie mogę rozwiązać zadania bo w myślach mam tylko Twoje wczorajsze słowa na pożegnanie. obliczam działanie, a zamiast wyniku zapisuję Twoje imię. przez tak prymitywne zajmowanie moich myśli skazujesz mnie na brak wykształcenia, skarbie.
|
|
 |
Zatraciłam się w wódce, bo w miłości chyba nie potrafię.
|
|
 |
za każdym razem, gdy mówię Ci ' cześć ' boję się, że przez przypadek wyznam Ci miłość.
|
|
 |
i teraz mam ochotę dać sobie w twarz, najmocniej jak potrafię i powiedzieć przy tym 'ogarnij się, wróć do rzeczywistości. on ma Cię w dupie'. mimo wszystko trudno to zrobić. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
przechodzę niby obojętnie, delikatnie muskając jego bluzę wiem, że to już nie kwestia moich pokus, a tego jak blisko się przysunął, zagradzając mi przejście.
|
|
 |
wcale Cię nie kocham, tak tylko cicho pierdolę farmazony pod nosem.
|
|
 |
leżąc już w łóżku chciałam, żebyś był. zebyś był tak, jak jest poduszka.
|
|
 |
bycie niczyją, nie motywuje do codziennego wstawania z łóżka.
|
|
 |
nawet nie zdajesz sobie sprawy, ile razy błagałam komórkę, żebyś napisał chociaż głupie 'cześć'.
|
|
 |
i w tej chwili nie przejmuje się niczym, mam chipsy i jestem w 7 niebie. no może jedynie przeraża mnie wzrok kota, w którym widzę słowa 'daj trochę !
|
|
|
|