|
|
Uśmiecha się do mnie i ten uśmiech kurwa kocham. Nie oddam, nie mogłabym oddać, nie chcę oddać tego uśmiechu. Nie oddam go. Nie ma kurwa mowy.
|
|
|
|
Miłość oznacza dawanie szans, gdy tak naprawdę wyczerpał się ich limit.
|
|
|
mówisz że dalej kochasz, przepraszasz, błagasz żebym Ci wybaczyła, zapewniasz mnie, że nigdy więcej mnie już nie skrzywdzisz, tak.? nie wierze Ci, nie wierze w ani jedno Twoje nędzne, puste słowo. nie jestem już tą naiwną zabaweczką co kiedyś, więc nie waż się ponownie rozpierdalać mi życia, bo dopiero niedawno udało mi się je posklejać po Twoim odejściu . udało mi się wyjść z dna do którego TY tak beztrosko mnie wkopałeś. to bolało, wręcz rozpierdalało moje serce. patrzyłeś na moje cierpienie z uśmiechem, razem z tą szmatą, więc jak już miała Cię w posiadaniu to czemu nie dała Ci szczęścia.? nie będę nagrodą pocieszenia, skarbie. dziękuję za uwagę, żegnam .
|
|
|
zacznij doceniać szczegóły. poranną kawę, dobrą książkę, zachwycającą piosenkę, wzruszający film. znajdź szczęście w uśmiechu przechodnia, zdanym egzaminie, ciepłym głosie mamy. doceniaj każdą sekundę. uwierz w siebie. uwierz, że marzenia się spełniają. i chociaż to trudniejsze niż ciągłe marudzenie to jest to warte wysiłku. nikt nie uczyni Cię szczęśliwym, jeśli najpierw nie odnajdziesz szczęścia w sobie.
|
|
|
dziś nie przychodź, dziś jest piątek więc idę chlać, idę chlać i nie mam zamiaru nawet przez sekundę myśleć o tym jak bardzo mnie niszczysz. No i POZYTYWNIE dziewczyny ! :D
|
|
|
nie obiecuję Ci, że zapomnisz, nigdy nie zapomnisz, ale nauczysz się żyć z tą świadomością. będziesz mogła patrzeć na Niego i słuchać Jego głosu, a później odejdziesz, by pocałować człowieka, który zastąpi jego miejsce... nie obiecuję Ci, że już nigdy nie będziesz o nim myślała. będziesz, ale ze spokojem...obiecuję Ci, że nauczysz się żyć bez niego i nie potrzebujesz nikogo, bo sama to potrafisz
|
|
|
chwilami żałuję, że cię poznałam. gdyby nie tamten dzień, w którym się spotkaliśmy - nie cierpiałabym tak, jak teraz cierpię. nigdy nie robiłabym sobie nadziei na to, że kiedyś będziemy razem. nie płakałabym widząc cię z inną i nie zadawałabym sobie bólu po to, by zapomnieć.
|
|
|
najgorzej jest widzieć pustkę w oczach,w których kiedyś widziało się cały świat.
|
|
|
nieważne jak bardzo tęsknisz i ile jesteś w stanie zrobić dla tej osoby. czasami musisz po prostu odpuścić wiedząc, że znowu będzie tak samo - to jest cholernie trudne, ale po prostu musisz.
|
|
|
trudno jest mi określić czy mnie kochał. jak sam sądzi na samym początku - bardzo. chciał spędzać ze mną tysiące godzin, ale trudno mi jest mu wierzyć, bo jeśli się kocha to się nie przestaje, prawda ? jeśli cholernie się chce z kimś być, to się próbuje?, a jeśli się ''kochało'' na początku, to chyba się jednak nie kochało, bo owszem - można kochać całym sobą, ale niemożliwy dla nas cel odchodzi i oddala się, a wtedy my próbujemy na nowo zacząć przywiązywać się do kogoś innego, więc on nie kochał, on chciał, ale nie umiał - nie próbował..
|
|
|
|
Nie chcę się tłumaczyć, ale kiedy ktoś człowieka tak kompletnie ignoruje, samemu zaczyna się wątpić, czy aby na pewno się istnieje.
|
|
|
|