 |
Już się nie boję, nic mnie nie czeka,
smutny finał człowieka, który zapada w letarg .
|
|
 |
Me oczy zmęczone,
tętno zbyt szybkie, wysycham, płonę
jak gąbka chłonę, choć nie chce, bo cierpię,
boli mnie serce, łeb pęka, weź mnie.
|
|
 |
Zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj - daj skołatanym myślom odpocząć już pora .
|
|
 |
Ej Mały sprawdź to, Ty jesteś lekiem na całe zło, Ty wyleczysz moją duszę i ciało, na koniec świata prosto za Tobą pójdę dnia każdego - miłość lekiem jest, więc Ty daj mi go . ♥
|
|
 |
Nie Ty a Bóg drogą mą kierować będzie - miej to na względzie, słowa me opierdol w ramkę,
|
|
 |
Przyjdzie żyć łagodnie, na razie noże ostrzę by przetrwać dzień kolejny,
|
|
 |
Bierzesz uprzejmość za słabość, gdy ja się staram być damą - chyba napiję się czegoś i pogadamy rano.
|
|
|
|