 |
mam ochotę coś rozjebać, zwalić na kogoś i pójść w pizdu .!
|
|
 |
co u mnie ? świeżo malowane szczęście .
|
|
 |
Będę palić, aż dym nikotynowy wypruje mi płuca. Każdy z papierosów, będzie symbolizował moją naiwność. Każde zaciągnięcie się, moją bezmyślność. Będę dusić się nikotyną z myślą o Tobie..
|
|
 |
kolejni ludzie, którzy o sobie mówią "MY". kolejna opowieść z cyklu "jeszcze nie wiedzą".
|
|
 |
Tak samo ma dziwka z burdla mówisz, że jesteś damą, a ona to kurwa.
|
|
 |
położyła się na zimnej marmurowej podłodze, włożyła słuchawki do uszu, zapaliła papierosa i wzięła telefon do ręki, zaczęła czytać wiadomości od niego. z każdym nowo otwartym sms'em, wracało coraz więcej wspomnień. przez długie godziny czytała jego kłamstwa. łzy napływały do jej oczu, z coraz większą częstotliwością. była zbyt słaba, aby usunąć, wspomnienia, którymi dławiła się co dnia. żyła przeszłością, żyła nim. pomimo tego, że kłamał, pomimo tego, że ja zostawił.
|
|
 |
Kusząca wizja przyszłości. Wyprodukuję sok o smaku miłości.
|
|
 |
Jej włosy nigdy się nie układają , a z oczu zbyt często płyną łzy .
|
|
 |
Teraz wydaje mi się to nierealne , ale za jakiś czas będę funkcjonować całkiem dobrze , bez Niego .
|
|
 |
Odwracam się . Widzę syf . Takiego syfu jeszcze nigdy nie miałam w swoim życiu . I brnę w to bagno jeszcze głębiej . Popierdoliło mnie . TAK . W końcu tyle razy się już przejechałam, że kolejny raz nie zrobi mi różnicy .
|
|
 |
zakochujesz się ze wzajemnością bądź bez.albo jesteś nieszczęśliwa od samego początku albo łudzisz się, że jesteś przez pewien okres czasu.świata poza nim nie widzisz. robisz dla niego wszystko, będąc na każde zawołanie-w końcu Go kochasz, a miłość wymaga poświęceń.łudzisz się, że będziesz szczęśliwa do końca życia, planując ze swoim wybrankiem ślub. nadchodzi dzień, kiedy okazuje się skończonym dupkiem jak każdy poprzedni. zostawia Cię, a Ty w ramach desperacji cierpisz na bezsenność a opuchnięte oczy i rozmazany tusz, są standardem. w końcu nadchodzi moment, kiedy zaczynasz się zbierać wmawiając sobie, że po prostu nie jest Ciebie wart. starasz się posklejać swoją podświadomość w całość. jesteś gotowa, aby się uśmiechnąć bo zapomniałaś o szczęściu które Ci odebrano. zaczyna Cię na nowo interesować sukienka którą masz na sobie i Twoje włosy podczas wiatru. i co wtedy? On zjawia się ponownie, a sielanka zaczyna się na nowo. nie potrafisz się mu oprzeć, mając świadomość konsekwencji...
|
|
 |
Nadal jesteś smutna , prawda ? - Nie , tylko zmęczona . - Czym ? - Walką o coś bardzo pięknego . - Nie zdobyłaś tego ? - Kiedy wyciągam rękę to się oddala . Unosi wysoko , wysoko i pęka.. Jak bańka mydlana . Dotkniesz jej i puff . Znika .
|
|
|
|