 |
możesz spać spokojnie kochanie ja nigdy Cię nie zranię.
|
|
 |
- waćpanie, udamy się na szlugensa? - wyborny pomysł milordzie
|
|
 |
pomiędzy palcami wyślizgnęły nam się czasy,
kiedy obietnica była coś jeszcze warta.
|
|
 |
idę spać. przynajmniej we śnie mnie nie ignorujesz.
|
|
 |
może wyglądam na delikatną i wrażliwą, ale
obiecuje, frajerze, że tak łatwo kurna nie będzie!
|
|
 |
jeżeli sądzisz, że marzenia się nie spełniają, to po co marzysz?
|
|
 |
zawiedziesz mnie raz, to wiedz, że już nigdy Ci nie
zaufam i nie oczekuj ode mnie żebym była miła.
|
|
 |
chodź, pocałuję cię tam, gdzie się kończysz i zaczynasz.
|
|
 |
to nie żadne fifirifi tylko miłość, frajerska pało.
|
|
 |
kochanie, pasowałeś do mnie bardziej niż mój ulubiony sweter
|
|
 |
dziewczyna, która pogubiła się w swoich uczuciach, nie wie nic
|
|
 |
beztrosko cieszysz się życiem, a chwile potem
stoisz na deszczu i widzisz jak twój świat się wali.
|
|
|
|