|
Nie martw się tak moimi wadami, na szczęście to nie Twoje kompleksy. Nie Tobie utrudniają życie, nie Ty musisz się im przeciwstawiać, nie Ty usiłujesz pokochać potwora, jakiego mam w sobie, więc proszę Cię, nie wymieniaj mi negatywnych cech mojego charakteru, znam je zbyt dobrze...
|
|
|
przed przyjściem na świat każdy powinien zdawać przyspieszony kurs życia, to wszystko byłoby łatwiejsze
|
|
|
wołając o pomoc, musisz precyzować o co dokładnie ci chodzi, bo są tacy którzy pomogą ci wstać i są też tacy którzy zadbają o to byś się nigdy nie podniósł
|
|
|
czasami uronię kilka łez tęsknoty, tęsknoty za dawnym, pozbawionym problemów życiem
|
|
|
wszystko wydaję się nam wieczne, to takie mylne
|
|
|
coś się zmieniło, może to ja, może świat
|
|
|
przytulałeś robiłeś nadzieje ale twoim zdaniem to nic nie znaczyło i nigdy nie byliśmy razem
|
|
|
Może nadszedł już czas , by pogodzić się z faktem , że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać ?
|
|
|
Bo nikt bardziej nie umie skomplikować swojego życia niż my sami
|
|
|
To tak jakbyśmy byli w tym samym rozdziale, tylko że na innych stronach.
|
|
|
obyś sobie poradził z tym, że nigdy nie dowiesz się wszystkiego.. o mnie, o tym co widzę, w co wierzę. jak oddycham, kiedy płaczę.
|
|
|
|