|
Najtrudniej uleczyć się z miłości, która przyszła nagle.
|
|
|
żeby tak móc zostać w łóżku z laptopem i herbatą do końca dnia. albo miesiąca. albo roku.
|
|
|
Łatwiej wybaczyć tym, którzy ranią Ciebie, niż tym, którzy ranią Twoich najbliższych.
|
|
|
-podobno jak nie szukasz miłosci to sama do ciebie przyjdzie. no i moja przyszła, ale jakaś, kurwa upośledzona.
|
|
|
Wierzę jednak, że jeśli ludzie naprawdę chcą być razem, nie zepsują sobie życia głupotami.
|
|
|
I trzeba żyć kurwa, przed nami jeszcze tyle dni.
|
|
|
Aż ciężko uwierzyć ile może się zmienić przez jeden rok.
|
|
|
Zdarza się On. Ten przeznaczony. Ten, dla którego będziesz najważniejsza. Poznać go bardzo łatwo. To on cię będzie szukał. To on nie pozwoli ci odejść bez adresu, telefonu, komórki, znajomości twoich ulubionych kwiatów, kolorów, książek, filmów, szkoły czy uczelni. To on cię odnajdzie, napisze, mimo że nie lubi pisać, przyjedzie - mimo deszczu, nie zapomni o twoim poprawkowym egzaminie, chorobie cioci, kłopotach na uczelni. Zadzwoni, mimo że rozmowy międzymiastowe są drogie. Jeśli cię nie będzie w domu rano, złapie cię wieczorem. Jeśli nie zastanie cię wieczorem, spróbuje rano. Albo w południe. Na imieniny dostaniesz telegram albo kwiaty przez posłańca. Albo śmieszną kartkę. Albo małą paczuszkę. Będzie pisał listy i będzie tęsknił. Nie pozwoli ci zniknąć. A jeśli już się tak zdarzy, że przewrócisz mu w głowie kompletnie, ale umkniesz mu, niepewna swoich uczuć, a on dopiero po rozstaniu zorientuje się, że warto to coś, co między wami się wydarzyło, pielęgnować - odnajdzie cię na sto procent.
|
|
|
Bo widzi Pan, pewnego dnia po prostu budzisz się i zdajesz sobie sprawę z tego, jak bardzo jesteś żałosny kochając kogoś, kto ma cię gdzieś. I to jest świetny moment by odpuścić.
|
|
|
''Niektórym wydarzeniom nie pozwalamy się zrosnąć; pozostają w nas jak pęknięte kości, w które co jakiś czas stukamy, sprawdzając, czy nadal wywołują ból. Pielęgnujemy te złamania, przyzwyczajając się do nich i traktując je jako normalny stan. Odmawiamy sobie leczenia, delektując się nimi; chełpimy się, jak bardzo jesteśmy połamani, zamiast pozwolić sobie wyzdrowieć.''
|
|
|
-Byłam niesympatyczna...
-Przyzwyczaiłem się, tak robisz kiedy przytrafia Ci się coś złego, atakujesz, chcesz być sama.
|
|
|
czy tylko mi jest tak chujowo, w te święta ?
|
|
|
|