 |
Widzisz te wszystkie ptaki. Odlatują na zimę tam gdzie jest cieplutko. Gdzie cały czas jest słońce. Podobnie jest z jej sercem. Kiedy jesteś blisko płonie ono żywym ogniem. A kiedy odlatujesz jak ten ptak pokrywa je gruba warstwa tęsknoty, smutku i żalu. Ale Ty wracasz. Wracasz i na nowo budzisz jej serce do życia. To tak jak z Wiosną. Wszystko kwitnie. Wasza miłość na nowo kwitnie. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Pytasz co u mnie ? Jest dobrze. Powoli zapominam o tym, że istniał chodź w snach bez pytania gra główną rolę. Wstaję rano i funkcjonuję. Wychodzę do ludzi bo samotność sprawia, że za dużo dzieje się w mojej głowie. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Uśmiech na mojej twarzy pamiętam jak przez mgłę. Uniesione ku górze kąciki dawały szczęście nie tylko mnie ale też otaczającym mnie ludziom. Pamiętasz to beztroskie życie gówniarza, którego rodzice musieli ściągać z dworu siłą, bo najlepsza zabawa zaczynała się wieczorem. Dzieciaka, który biegał z innymi drąc mordę "pobite gary", który wspinał się na drzewa, jeździł na rowerze niczym rajdowiec a potem wracał do domu z łzami w oczach i obdrapanym do krwi kolanami ? Czasem siadam z kubkiem herbaty i wspominam uświadamiając sobie jak cholernie mi tego brakuje. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Zostaw je. Po prostu zostaw. Myślisz że moje serce wytrzyma po raz kolejny? Wątpię. Ja rozumiem żeby w nie pukać, by się otwarło, ale ile razy można wchodzić otwierając butem i wychodzić trzaskając drzwiami?
|
|
 |
Pamiętam to jak dziś .. podszedł do mnie przytulił, pocałował i powiedział że kocha ! a kiedy ja zrobiłam to samo następnego dnia odepchnął mnie i powiedział "Pojebało Cię dziewczynko?" [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Mam wrażenie jakby ktoś pozbawił mnie uczuć. Wyprał moje delikatne ciało z emocji pozostawiając głuchą obojętność. Usilnie zamykam oczy, żeby cokolwiek poczuć. Poczuć chodź trochę miłości, ciepła, nadziei, którą bez żadnych skrupułów zabrał mi ten przeklęty świat. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
stałeś się moim całym światem. całkiem przypadkiem.
|
|
 |
to takie straszne, ile tak naprawdę można na kogoś czekać.
|
|
 |
zgubiłam się
kiedyś
w twoich ramionach.
|
|
 |
-kiedy się prawdziwie uśmiechasz? -kiedy ty nie oddychasz. -ale ja cały czas oddycham. -no widzisz, a ja nigdy nie uśmiecham się prawdziwie.
|
|
 |
był wszystkim. kochałam go w każdej sekundzie, minucie, godzinie, dniu, miesiącu i całym równym roku. oddałabym za niego to moje cholerne całe życie.
|
|
 |
zakochanie? zaczyna się banalnie, kończy się nie za fajnie. 1. spostrzegasz go. 2. podoba Ci się. 3. zaczynasz zwracać na niego uwagę. 4. szukasz pomocy u bliskich Ci osób. 5. zbliżasz się do niego. 6. zakochujesz się. 7. na każdym kroku głupia nadzieja. 6. masz z nim zajebiste wspomnienia. 5. wyznajesz mu miłość. 6. on ma inną. 7. "zapominasz" czyli : płaczesz całymi nocami, wspomnienia Cię dobijają, wszystkie smutki zatapiasz w wódce, próbujesz nie zwracać na niego uwagi, a tak na koniec to gówno wychodzi z 7.
|
|
|
|