głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ziomalicaa

Boże  muszę go mieć  muszę  to musi być On  musi  bo jeśli nie  to ochujam  dostanę nerwicy natręctw  bezsenności  schizofrenii  wrzodów żołądka  drgawek  epilepsji   sklerozy  autoagresji i zawału.

niecalkiemludzka dodano: 18 października 2012

Boże, muszę go mieć, muszę, to musi być On, musi, bo jeśli nie, to ochujam, dostanę nerwicy natręctw, bezsenności, schizofrenii, wrzodów żołądka, drgawek, epilepsji, sklerozy, autoagresji i zawału.

Jakoś tak wyszło  że posiadam niestety skłonności do autodestrukcji. Gdy jest źle  robię tak  żeby było jeszcze gorzej.

yezoo dodano: 17 października 2012

Jakoś tak wyszło, że posiadam niestety skłonności do autodestrukcji. Gdy jest źle, robię tak, żeby było jeszcze gorzej.

ooo czy naprawdę nikt nie rozumie czym jest cały ten tekst ?! seriously ? teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: ooo czy naprawdę nikt nie rozumie czym jest cały ten tekst ?! seriously ? do wpisu 15 października 2012
Dziś jestem jednym  Wielkim  Chodzącym Szyderstwem  nie zbliżaj się  jeśli chcesz zachować swoje ego w jednym kawałku.

niecalkiemludzka dodano: 15 października 2012

Dziś jestem jednym, Wielkim, Chodzącym Szyderstwem, nie zbliżaj się, jeśli chcesz zachować swoje ego w jednym kawałku.

Nie mam przyszłości  obleje maturę  bo nie umiem pisać wypracowań  co jest kompletną  kurwa  parodią  do tego całą pielgrzymkę przechodziłam kompletnie pijana  zaczepiając na mieście obcych ludzi  zamiast iść się pomodlić o coś tam i coś tam jeszcze  jak reszta mojej grzecznej klasy i Bóg mnie ukarze i spierdolę na całej linii  a przecież nie mogę  muszę skończyć szkoły  muszę mieć pracę  cholera muszę mieć za co palić.

niecalkiemludzka dodano: 15 października 2012

Nie mam przyszłości, obleje maturę, bo nie umiem pisać wypracowań, co jest kompletną, kurwa, parodią, do tego całą pielgrzymkę przechodziłam kompletnie pijana, zaczepiając na mieście obcych ludzi, zamiast iść się pomodlić o coś tam i coś tam jeszcze, jak reszta mojej grzecznej klasy i Bóg mnie ukarze i spierdolę na całej linii, a przecież nie mogę, muszę skończyć szkoły, muszę mieć pracę, cholera muszę mieć za co palić.

Życie to milion uśmiechów. Tysiące litrów łez. Setki nadziei. Kilkadziesiąt wspomnień. Parę upadków. Jeden cel   przetrwać.   yezoo

yezoo dodano: 15 października 2012

Życie to milion uśmiechów. Tysiące litrów łez. Setki nadziei. Kilkadziesiąt wspomnień. Parę upadków. Jeden cel - przetrwać. [ yezoo ]

Ale dla niektórych istnieje tylko ta jedna  jedyna osoba  od początku do końca. Nikt inny nie pasuje. Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób i nie żyje w nim.

yezoo dodano: 14 października 2012

Ale dla niektórych istnieje tylko ta jedna, jedyna osoba, od początku do końca. Nikt inny nie pasuje. Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób i nie żyje w nim.

Tłuczesz mi się po głowie  wypierdalaj  bo trzaskasz drzwiami.

niecalkiemludzka dodano: 14 października 2012

Tłuczesz mi się po głowie, wypierdalaj, bo trzaskasz drzwiami.

Po prostu uważam  że każdy człowiek powinien sam znaleźć swoją drogę życia. Nie ma właściwej drogi  jest tylko własna.

yezoo dodano: 13 października 2012

Po prostu uważam, że każdy człowiek powinien sam znaleźć swoją drogę życia. Nie ma właściwej drogi, jest tylko własna.

Rzucałam skurwiela  a jakże  myślał  że może robić mi wodę z mózgu  a ja się nie zorientuje  myślał  że może przemycać w pozornie zwyczajnych zdaniach  poukrywane docinki i potwarze  zdawało mu się  że nie zauważę jak bardzo jest fałszywy  liczył na to  że będę jak jego byłe  naiwne  puste niunie  myślące tylko o fiutach i paznokciach  podatne na manipulacje i gierki  myślał  że pozbawi mnie poczucia własnej wartości  że jest tak wspaniały  że dla niego przestane być sobą  głupi szczeniak  więc rzuciłam go  a On  a On nagle co 2 wieczory płacze mi w słuchawkę i przestaje istnieć dla niego ktokolwiek  rzuciłam go a On nagle przestał być skurwielem  za późno  sorry.

niecalkiemludzka dodano: 13 października 2012

Rzucałam skurwiela, a jakże, myślał, że może robić mi wodę z mózgu, a ja się nie zorientuje, myślał, że może przemycać w pozornie zwyczajnych zdaniach, poukrywane docinki i potwarze, zdawało mu się, że nie zauważę jak bardzo jest fałszywy, liczył na to, że będę jak jego byłe, naiwne, puste niunie, myślące tylko o fiutach i paznokciach, podatne na manipulacje i gierki, myślał, że pozbawi mnie poczucia własnej wartości, że jest tak wspaniały, że dla niego przestane być sobą, głupi szczeniak; więc rzuciłam go, a On, a On nagle co 2 wieczory płacze mi w słuchawkę i przestaje istnieć dla niego ktokolwiek, rzuciłam go a On nagle przestał być skurwielem, za późno, sorry.

pod osłoną nocy wszystko wydaje się być inne. ludzie patrzą na siebie w niezwykły sposób. uczucia się wzmacniają. serce zaczyna bić zupełnie odmiennym rytmem   rytmem miłości.   yezoo

yezoo dodano: 12 października 2012

pod osłoną nocy wszystko wydaje się być inne. ludzie patrzą na siebie w niezwykły sposób. uczucia się wzmacniają. serce zaczyna bić zupełnie odmiennym rytmem - rytmem miłości. [ yezoo ]

paląc każdego papierosa  przypominają mi się Twoje słowa  jak łatwo przez to świństwo mogę mieć raka. przypalając obiad  wspominam czasy  gdy uczyłaś mnie gotować tak smacznie  jak Ty. przeklinając ludzi w samochodzie  pamiętam jak uspokajałaś mnie mówiąc  że sama tak będę zaczynać. wychodząc późnymi wieczorami przypominam sobie setki pytań dokąd idę. każda moja nieobecność w domu  nieodebrane połączenia  czy telefon od wychowawcy  zawsze przyprawiały Cię o zawrót głowy. i wiesz co? chciałabym żeby to ciągle trwało. nie po to  by denerwować Cię swoim zachowaniem  czy upartością. po prostu chciałabym cofnąć się do czasów  w których tak bardzo Ci na mnie zależało. do czasów  w których wiedziałaś  co to jest troska  mamo.   yezoo

yezoo dodano: 12 października 2012

paląc każdego papierosa, przypominają mi się Twoje słowa, jak łatwo przez to świństwo mogę mieć raka. przypalając obiad, wspominam czasy, gdy uczyłaś mnie gotować tak smacznie, jak Ty. przeklinając ludzi w samochodzie, pamiętam jak uspokajałaś mnie mówiąc, że sama tak będę zaczynać. wychodząc późnymi wieczorami przypominam sobie setki pytań dokąd idę. każda moja nieobecność w domu, nieodebrane połączenia, czy telefon od wychowawcy, zawsze przyprawiały Cię o zawrót głowy. i wiesz co? chciałabym żeby to ciągle trwało. nie po to, by denerwować Cię swoim zachowaniem, czy upartością. po prostu chciałabym cofnąć się do czasów, w których tak bardzo Ci na mnie zależało. do czasów, w których wiedziałaś, co to jest troska, mamo. [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć